Mamy z Bradford

[kamalodz]

Łoj Kasiulka no to nie zazdroszcze Ale co sie odwlecze to nie uciecze:-) Troche dłużej z rodzinką zostaniesz. Choc dla mnie to troche dziwne,nie zdazyc na samolot,to chyba na ostatnia chwile pojechaliscie i odprawa byla juz zamknięta

 

[kasia.j]

kama- no tak liczylam w zapasie jakies 15 min, bo lotnisko mam niedaleko, wieczor i trasa raczej bez korkow, no nic, nie pierwszy raz sie spoznilismy, ale mam malutka nadzieje, ze juz ostatni ;-)

 

[kasia.j]

Na zycie bez wrazen z moim slubnym narzekac nie moge, hihi.....

Znow dostaje glupawki..... :-):-):-)

 

[Monika1213]

a to imprezka na następną sobote :
Leeds-Manchester.pl :: Zobacz temat - Piknik dla dzieci w Bradford 26/07/08

 

[niunka19-82]

Boze Kasiu,j- nie zazdroszcze, my tez raz o maly wlos nie zdazylismy, pojechalismy nie na to lotnisko.A teraz bilety pewnie beda drogie.
A ja mam bilety na 15 grudnia za 75f. , a moj jedzie autkiem.

 

[Brydka]

Kasia nie zazdroszczę :-( jednak nie ma tego złego...
a ten weekend Monia zapowiada się ciekawie, chyba warto tam pojechać ;-) miałam jazdę z Olkiem, ale zaaplikowałam i śpi....

 

[jasmina111]

Kasiu j. - ojjj ja to jestem z tych co jada duzo wczesniej, umarlabym z nerwow jakbym jechala na ostatnia chwile.
Brydzia - lozeczko bardzo ladne.
Dziewczyny czasami jezdzicie do Polski samochodami, jak taka droga u Was wyglada? Czy jedziecie ciagiem czy robicie sobie przerwe na sen? Ile trwa taka droga?

Widze ze sloneczko wyszlo, chyba zaraz wstawie pranie.

 

[Brydka]

Siemka, a dzięki - Ja niedawno skopana przez młodego oczy otworzyłam....
A Ja to samochodem bym się nie zdecydowała, na pewno do czasu, kiedy Olek by mi nie zrozumiał, że przed Nami długa droga, bo znam swoje dziecię i byłaby to najgorsza podróż w moim życiu

 

[sylwia.m]

Hej, hej:-):-):-)

Kasia.j ja też jestem z tych co wolą na lotnisku posiedziec dwie godziny ale miec pewnosc, że dojadę Chyba bym rozwaliła całe lotnisko jakbym nie zdąrzyła

Jaśmina ja nie jechałam samochodem choc miałam z moim wracac ale w ostatniej chwili zdecydowalismy ze ja z Marcelem do samolotu a on sam. Jemu z Bradford do Gdańska zeszło 22godziny praktycznie bez przerwy

A ja dzisiaj jadę po mebelki do Ikei Jakieś kwiatuszki się też kupi i jeszczev kilka innych duperelków

 

[jasmina111]

Brydzia, Sylwia - czy Wy jakies domy albo mieszkania kupilyscie, dostalyscie? Takie zakupy, przez moja nieobecnosc na watku z wiadomosciami jakos do tylu jestem. :-tak:;-). Pisac mi tu szybciutko co sie dzieje?