cfcgirl
Mamusia Marysi
Witam. Ależ pogoda. Poszłam z Marysią na krótki spacer po Shipley, zaszłam do koleżanki do pubu na małą przekąskę i wróciłam do domu. Głowa mi pęka. Ja zawsze tak reaguje na taki wiatr.Marysia w nocy co 2 godziny się budziła na jedzonko a męża o 4 na miłośc wzięło. Ja nie wyrobię....teraz w końcu moje dzieciątko zasnęło. Leży koło mnie na kanapie ,usmiecha się przez sen i dziwnie kręci więc obawaim się,że ten sen nie będzie długo trwał.
Dorotka ja tak jak i ty odliczam już dni do wyjazdu...Alez się cieszę, bo to juz tylko 3 tygodnie:-)
Życzę kochane miłego popołudnia. Miejmy nadzieje,że się Bóg nad Yorkshire zlituje i ześle nam dobrą pogodę:-)
Dorotka ja tak jak i ty odliczam już dni do wyjazdu...Alez się cieszę, bo to juz tylko 3 tygodnie:-)
Życzę kochane miłego popołudnia. Miejmy nadzieje,że się Bóg nad Yorkshire zlituje i ześle nam dobrą pogodę:-)