reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Bradford

Buziaczek
co do mojego brzusia to wydaje mi sie ze twardnieje , ale jak mam te szarpania w dole to nie zauwazylam zeby byl twardy. przypomina mi to cos podobnego jakby maly wiercil sie i chcial wyjsc na zewnatrz. Colerny bol:-(
No spadam bo jedziemy z mezem do poloznej.pa

Niunka - Bo nie koniecznie musi twardniec jak szyjka boli:no:.
Ja czuje jakby mi Mala:elvis: w szyjke wkladala reke takie uczucie jest to co piszesz..i najczesciej mam tak na wieczor jak pozwalam jej figlowac-jest juz ogromna wiec malo brzuch nie wystrzelii...Ja jak mialam to na samym poczatku to myslalam ze sa to skurcze i ze zaraz urodze he he taka bylam ciemna ...:-D:-D:zawstydzona/y:ale do dzis nie urodzilam wiec nie sa to skurcze :happy2::-p
Napisz co tam sie dowiedzialas u poloznej??? czekamy :rofl2:
 
reklama
no i jestem juz po wizycie
Wszycho ok, serduszko ladnie bije :tak:, brzuchol juz mocko na dole i maly skierowany glowka w dol , zreszta w takiej pozycji byl juz dwa tyg temu.
Nastepna wizyta za dwa tyg, nie rozumiem tylko czemu nie co tydzien,:wściekła/y: tak powinno byc pod koniec.
Mam nadzieje ze nie doczekam juz tej wizyty;-):-), ale kto wie pewnie sie przelicze i niestety bede musiala jeszcze isc do niej .No zobaczymy.
 
Niunka co do tych boli to ja dobrze juz tego nie pamietam. Mysle, ze to co odczuwasz jest zupelnie normalne i minie jak juz urodzisz.
Buziaczku- mialam date na 30 listopada a urodzilam 14 grudnia, czyli dokladnie dwa tygodnie po terminie. Polozna sie mna wcale za bardzo nie interesowala i w ostatnim miesiacu nie widzialam sie z nia wcale. W dniu mojego terminu mialam wizyte u lekarza w szpitalu i tam sie dowiedzialam, ze jesli sie nic nie ruszy to 12tego dnia mam sie zglosic do szpitala na wywolywanie porodu. Po chyba 7miu dniach mialam robiony masaz szyjki macicy co mialo cos przyspieszyc, ale nie przyspieszylo. No wiec 12tego dnia po terminie zanim jeszcze sie zglosilam do szpitala odeszly mi rano wody. W szpitalu kazano mi czekac az sie samo cos ruszy, bo caly czas byli zajeci. Po dwoch dniach podlaczono mnie pod oksytocyne by wywolac skurcze. Byly ogromne ale do przezycia, pomagal mi bardzo gas&air. Wkoncu okazalo sie ze otworzylam sie tylko na 5-6cm i juz mialam skurcze parte, do tego Gabrys byl zle ulozony i naturalny porod graniczyl z cudem, wiec zrobiono mi cesarke. Tak to wygladalo. Nienajlepiej, ale teraz to juz przez mgle to pamietam i zastanawiamy sie z mezem kiedy poczac drugie baby:tak::-D.
Buzka
 
Czesc Kobietki! Jestem od 3 dni chora i leze w lozku:-(. Bylam u lekarza i oczywiscie przepisala mi paracetamol:-). Na razie lecze sie domowymi sposobami,ale dzis popoludniu znajomi z Polski przywioza mi leki. Jak to dobrze ze mamy w Polsce apteki homeopatyczne. Ach a moja wizyta u gp byla kolejna porazka. Mnie poprostu nie dopisuje szczescie w tym kraju:-(. Nawet nie chce mi sie tego opisywac:unibrow:. We wtorek ide na druga wizyte do midwife,zobaczymy co z tego bedzie:-):-):-)buziaczki for all
 
Czesc Kobietki! Jestem od 3 dni chora i leze w lozku:-(. Bylam u lekarza i oczywiscie przepisala mi paracetamol:-). Na razie lecze sie domowymi sposobami,ale dzis popoludniu znajomi z Polski przywioza mi leki. Jak to dobrze ze mamy w Polsce apteki homeopatyczne. Ach a moja wizyta u gp byla kolejna porazka. Mnie poprostu nie dopisuje szczescie w tym kraju:-(. Nawet nie chce mi sie tego opisywac:unibrow:. We wtorek ide na druga wizyte do midwife,zobaczymy co z tego bedzie:-):-):-)buziaczki for all
Tu gdzies wczesniej dziewczyny pisaly jak leczyc chorobe - przeziebienie itp. domowe sposoby w czasie ciazy wiec poszukaj i zastosuj sobie je .:blink: uwazaj na siebie kochana ja tez bylam w ciazy i powaznie bylam chora zapalenie pluc itp bralam az antybiotyk. a plucami ledwo oddychalam myslalam ze sie wykoncze ...
a co do opieki to zalezy na kogo sie trafi ja nie moge narzekac.
 
hej dziewczyny
my dzis z mezem zabiegani i jeszcze do tego wszytskiego moja mama w szpitalu , zamiast ja do szpitala rodzic to mama wyladaowala. Najpierw byla u gp. a po poru godzinach natychmiast do szptala bo cos z krwia nie tak. No i badania porobili i nic.
Dobrze ze dali jej tlumacza bo by sobie sama nie poradzila.
no a u mnie i Szymka chyba ok, pisze chyba bo mam jakies bolece przeszycia w brzuchu jak chodzi i np kiedy wstaje , strasznie boli .:wściekła/y: I nie wiem co jest?
koncze na dzis musze jeszcze wziasc szybki prysznic i do lozka.
dobranoc.
 
hej buziaczku
dzis 13 -ego, i w dodatku piatek :-D, moze twoja Blanka postanowi wlasnie dzis sie urodzic, kto wie poczekamy.

no a ja dzis pieknie od dluzszego czasu wyspana i ogarnelo mnie jakis wielkie sprzatanie, nie wiem co jest. pewnie po paru godzinach padne i nie bede mogla sie ruszyc:-D.
Dzis prawdopodobnie odbieramy mame ze szpitala no i zobaczymy co dalej.Az sie boje myslec , nienawidze chorob , a zwlaszcza tu w angli kiedy nie mozesz sie normalnie dogadac :wściekła/y:
papa lece sprztac;-)
 
reklama
Hej dziewczyny
Długo mnei nie było,ale praca i pewne problemy w Polsce. Wprawdzie nie moje,ale kogoś mi bardzo bliskiego i chociaz jestem w Anglii i tak musialam ingerowac. Noa le jestem...
Co ja widze , nasze ciężarówki ciągle w pojedynkę. Coś te Wasze maluszki za dobrze w brzuszkach mają i ne spieszy im się do rozdwojenia....No ale to juz szybciej nastapi jak dalej...odliczanie godzin...

Ewcia cieszę się że jedziesz do Polski , chociaz z drugiej strony będzie Ciebie brakować. Pisz do nas z kraju i zdawaj relacje z przebiegu ciąży...

A Gabryś jak zwykle cudowny. Jak tylko mam okazję wszystkim go pokazuje i każdy mówi: ,,Jaki fajniutki'', on taka sama slodycz....Mam nadzieje Karolinko,że nei masz nic przeciw.

No a jak poza tym , szykujemy jakies kolejne spotkanie??
 
Do góry