reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Bradford

reklama
Kasia8118- ja sie jutro wybieram gdzies kolo mnie jest jakis festyn dla dzieci: jacys magicy, przekaski, zabawy, malowanie twarzy itp. Jak chcesz to ci jutro rano podam dokladnie gdzie bo mam na dole kartke

A ja 2 tyg nie bede miala dostepu do netu. tzn moze chwile od tesciow cos skrobne

Sylwia, doris, Cfcgirl- opalilyscie sie cos dzisiaj?
 
O kurcze zaluje,ze nie bylam na tym spotkaniu.Ale w przyszlym tygodniu mam piatek wolny takze Kasia wpraszam sie na te kawke.
Dzieki dziewczyny za pozdrowienia dla niunki.Napewno przekaze.
Widzialam ja tylko chwilke dzisiaj.Biedny Szymon ma goraczke.Wiec niunka siedzi w domku.:-:)-:)-:)-:)-(
Ja jestem padnieta non stop sprzatam a w domu i tak wyglada jak bym z tydzien nic w nim :tak::tak::tak:nie robila.
Jutro pewnie znowu nie bende miala czasu pisac bo mamy gosci na 2 dni.
Juz sie boje ile bende miala stron do nadrobienia.
Oleska Gratuluje meza.Super.


MILEGO WEKENDU DZIEWCZYNY
 
Ostatnia edycja:
kurde jak ja wam zazdroszcze....jestem w polsce juz 1,5mc i chyba zaraz umre:-(mialo byc tak fajnie...slonce, jeziora,luz...ale....chyba mnie to przeroslo:no:
dziwne po 4 latach nie mam tutaj zadnych przyjaciol,kazdy ma swoje zycie, a weekendow tez nie jest za duzo:no:
tesciowie sa przemili,ale...zaczeli mi wychowywac dziecko(bo mieszkam z nimi) i doszlo do tego ze nikt poza matka mojego meza nie uspi malego:confused: ech szkoda gadac..
fajnie wy sie trzymacie razem,troche normalnosci a ja mam juz dosyc przebywania w gronie 60latkow!!!
moze to chwilowy kryzys,ale do sierpnia jakos musze wytrzymac.
trzymajcie sie cieplutko i piszcie dalej,bo przynajmniej tutaj cos sie ciekawego dzieje.:tak:
 
Dzień dobry :-).Muszę powiedziec że mój synek był dzisiaj łaskawy i spał do 7 rano:tak:.Ale jego mama czuwała od 6 bo tak już się przyzwyczaiłam:baffled:.Teraz pije kawkę a następnie muszę umyc dwa okna i wyprac firanki bo taki dzisiaj mam plan.Mąż w pracy,ale tylko 6 godzin to pewnie szybko zleci:happy2:.Kasiu i fabian oczywiście zapraszam w piątek ;-).
 
Dzien dobry!!:-):-)Ja tez pobudka punktualnie 6,30:-D:-DDawidkowy budzik zadzwonil:-D:-D:-D

Sylwia, doris, Cfcgirl- opalilyscie sie cos dzisiaj?
ja nie za to Dawid tak:-):-):tak:
Ja jestem padnieta non stop sprzatam a w domu i tak wyglada jak bym z tydzien nic w nim :tak::tak::tak:nie robila.
oj ja mam to samo caly czas sprzatam i wiecznie jest balagan ,a najgorsza jest podloga,ja codziennie zamiatam te panele ,co dwa dni odkurzam a syfu jest:szok::szok::szok::szok::szok::crazy::baffled::wściekła/y:strasznie duzo:szok:Zycz zdrowka Szymkowi.
mw80-Troche mnie zmartwilas tym nudzeniem w Polsce:-:)-(ja jade na 5 tygodni i mam nadzieje ,ze bede miala cos robic:-)Najwyzej jak bede sie nudzic,to kupie calodzienny bilet na tramawj i bede z Kubusiem jezdzila :-D:-D:-D:-D
kasia8118-u nas sa takie male parki i to nawet nie w bd 12 tylko obok,a z ta karuzela to tez jest mala a dla twojego Krystiana to tylko 2 karuzele tam sa:-:)-(ja jak jade do parku to do Shibden park ,on jest za bd12,ale jest tam super plac zabaw,lodki i taka fajna ciuchcia,Krystianowi sie napewno spodoba:-):-):-)
A my dzisiaj jedziemy na Wzgorze Abrahama,to co KASIA,J polecala.Tagze zapowiada sie ciekawy dzien:-):-)
 
Dziewczyny napisze Wam co wczoraj sie stalo mojemu Dawidkowi.
Bylam w domu sama z dziecmi i wszystko bylo ok. W pewnym momencie jak siedzialam na sofie a Dawidek stal obok mnie stalo sie cos strasznego. Dawid nagle zrobil sie bialy na twarzy i zaczal przestawac oddychac i lecial do tylu. Zlapalam go na rece a on wcale nie kontaktowal. Zaczelam machac mu reka przed oczami a on wcale nie reagowal. I w pewnym momencie przestal oddychac i prawie wypadl mi z rak! Bylam w takim szoku ze nie wiedzialam co robic! Niewiem co mnie podkusilo ale wsadzilam mu gleboko palec do gardla i spowodowalam wymioty. Po drugich wymiotach Dawid tak jakby sie przebudzil ale lecial mi przez rece i ledwo reagowal. Kazalam Jasminie szybko ubierac buty i pobieglam do takich dalszych sasiadow (z ich corka bawi sie Jasminka). Sasiadka pobiegla po samochod i pojechalismy do przychodni. W przychodni przyjeli nas bez kolejki. U lekarza juz Dawid byl ok tylko jakis taki zmeczony, ciagle sie do mnie przytulal. LEkarka sprawdzila mu pluca i oskrzela, uszka, nosek, poswiecila w oczka i sprawdzila odruchy (pogilala w stopki itp.). Powiedzialam ze takie cos stalo sie z Dawidem pierwszy raz a lekarka zapytala sie czy u mnie w rodzinie jest padaczka.... Kurcze i powiem Wam ze ze strony mojego meza jest tylko padaczka nabyta po wypadku jego mama ma padaczke, a z mojej strony to jest maly problem bo moja mama jest adoptowana i nic o swoich prawdziwych rodzicach nie wie.... W kazdym razie lekarka powiedzia ze jak cos takiego jeszcze raz sie powtorzy to dostaniemy skierowanie do szpitala. Powiem WAm ze balam sie zostac sama z Dawidem i normalnie wprosilam sie na kawe do tej sasiadki. Wieczorem Dawid smial sie i biegal az do 9.30, byl usmiechniety i radosny i wiecie co.... nie wiem co mu sie stalo ale najadlam sie strachu ze nie potrafie tego opisac.
Ale sie wygadalam uffff. Wieczorem zadzwonilam so siostry pogadac z nia o tej padaczce ale powiedzialam zeby nic mamie nie mowila bo bidulka bedzie sie bardzo martwila.
A dzisiaj moj maz ma prace w liverpoolu i wroci bardzo pozno, moze nawet w nocy.
Teraz DAwidek bawi sie kabelkiem i wyglada jakby wczoraj nic sie nie stalo.
 
Sylwia, doris, Cfcgirl- opalilyscie sie cos dzisiaj?

Ja trochę na ramionach, dekolcie i twarzy:tak: Ale ja prawie cały czas siedziałam twarzą do słońca, ale opłaciło się:tak::tak:


Dziewczyny z BD12 jest tam u was w okolicy coś fajnego np.ładny park.Bo tak myślę żeby wybrac się gdzieś z moim mężem i małym w niedziele na spacerek.

Kasia tutaj w okolicy to ja jestem najfajniejsza:-p:-p:-p:-p:-p A tak na serio to nie ma nic takiego żeby specjalnie przyjeżdżac. Ten park o którym Dorota mówi jest fajny, ale ja byłam tam tylko raz:-:)-( bo ja taka sierotka co nie pojedzie nigdzie jak jej siostra nie zabierze:-p:-p Nie no, żartuję:-)



A mi dzisiaj oczywiście nudy się zapowiadają:crazy::crazy::crazy::crazy: Może pojadę do centrum bo mam jeszcze kilka rzeczy do kupienia. Marcel zaliczy spacer i będzie wilk syty i owca cała:-)



Teraz doczytałam, Jaśmina boshe ale miałaś przeżycie:szok::szok::szok::szok: Jeny aż ciarki po plecach przelatują:no::no::no: Kurcze mam nadzieję, że to taki jednorazowy wybryk, ale z drugiej strony takie rzeczy nie dzieją się bez przyczyny. Powinnaś Go dokładnie zbadac i oby to nie była padaczka ani nic innego groźnego.
Trzymajcie się, i ucałuj Dawidka:-)
 
JASMINA-wiesz co nawet nie wiem co napisac,tak jestem w szoku:szok::szok::szok:ja nie wiem jak ja bym sie zachowala w takiej sytuacji:no:szkoda Dawidka,ucaluj Go od nas i powiedz mu zeby wiecej tak nie robil bo mamusia sie martwi:-(No i miejmy nadzieje ,ze to byl jednorazowy wybryk:tak:A czytalas o tym w ineternecie??moze cos znajdziesz.Ale powinnas sobie zamowic tlumacza w przychodni i wszystko dokladnie wytlumaczyc;-)
 
reklama
Dziewczyny ale ja się przeraziłam jak przeczytałam co napisała Jasmina111 bo nie mam pojęcia co ja bym zrobiła w tej sytuacji bo nie znam języka i nie mam nikogo bliskiego do kogo mogłabym udac się o pomoc :no::szok:.Chyba sama z wrażenia przestałabym oddychac:szok:.
 
Do góry