hej
to i ja sie melduje:-)ale tak szybko,bo zaraz mlody wstanie,a paniusia dopiero zasnela.
agaam-mi bardzo dobra kolezanka,dietetyczka,powiedziala,ze przede wszystkim trzeba wykluczyc z diety chleb,a jesc np.Vase,ziemniaki wywalic calkowicie,slodycze i gazowane.ja jem teraz wszystko oprocz tego i waga znow zaczela spadac,wczoraj rano bylo juz 65
czyli zostalo 7 do celu
damy rade
graziul-bylo bardzo zimno,wiec nie dziwie sie se szybki spacer zaliczylas,ja musialam isc do sklepu,bo tylko swiatlo w lodowce,zero owocow a przeciez Pawelek cos musi jesc,skonczylo sie na tym ze pchalam wozek jedna reka,na ktorym byly 3 reklamowy zakupow,a druga trzymalam a raczej musialam ciagnac mlodego bo co 5 sekund sie zatrzymywal
kala-gratulacje:-)
marta-jak tam pobyt w pl??bylas z Maja u lekarza??
ragazza-zyjesz??czy juz o nas zapomnialas??no i nie zapomnij loginu
bo juz dlugo nie piszesz;-)
doris-mi tez sie szykuje imprezka,chrzciny
srednio mi sie to widzi,ale na szczescie duzo ludzi nie bedzie
i moze tez zrobie w ogrodzie,bo w sumie tylko ze 13 osob bedzie.hmm wcale nie tak malo
no i oczywiscie zapraszam,nie musisz sie wpraszac
emilka-zazdroszcze ze remont masz juz za soba
sylwia-super ze impra udana
:-)tez zazdroszcze
jejku,ja mowie mojemy A,zeby za 2 lata,wywiez dzieciaki do pl nawet na tydzien,a my bysmy wtedy skoczyli na jakies fajne wakacje.ale zostawilabym je tylko u mojej mamy
mo2-jak sie wozek sprawuje??bo przymierzam sie zakupic jakis...chyba ze tylka podstawke kupie dla mlodego.i jak bez mamy sobie radzisz??ja czasem mam ochote wyc do ksiezyca,takie nerwy mam ,bo nie wiem komu pierwszemu jesc robic,kogo przewinac itp
kasia8118-ja humorek tez mam straszny,ogolnie nerwica.bo juz bym chciala zeby bylo po wszytskim,a on sie tam dlubie przy tym malowaniu ze masakra
dobra,ide pakowac posciel,niedlugo nie bede miala jak wejsc do kuchni,bo tam wszystkie pudla stawiam