reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Bradford

Hej:-)

Pogoda piękna ale trochę wykańczająca, nie żebym narzekała ale po dzisiejszym dniu jestem skonana:sorry: Oczy mi się kleją a tu trzeba jeszcze robakom kolacje dać i położyc spać.

W parku byłyśmy sobie we 3:tak: Marcel był grzeczny więc nawet na tarasie kawiarni pod parasolem sobie posiedziałyśmy.

Kasia8118 odnośnie pikniku to chętnie ale nie w ten weekend bo mamy już plany a jutro nad morze też nie damy rady bo Rafał do pracy na trochę jedzie:sorry:

Monia ja w ciąży z Marcelem nie chodziłam bo pracowałam a z Olivią nie mogłam chodzić bo nie miał kto się Marcelem w tym czasie zająć. Dałam radę urodzić bez szkoły rodzenia ale myślę że w tym nie tylko o to chodzi. Uczą oni tam jak łagodzić ból, jak rozpoznać że już się zaczęło no i jak potem opiekować się noworodkiem. Myślę że warto:tak: a szczególnie warto zabrać tam tatusia bo nam te rzeczy przychodzą instynktownie a facetom nie zawsze.
 
reklama
Czesc :-)

ZANETA-my ostatnio tez tylko zakupy robimy zywnosciowe:dry::sorry2:nie pamietam kiedy bylam na zakupach i dla siebie zaszalalam,no oprocz ebaya:-Dale wiadomo jak to na ebayu sie kupuje:eek:

NEFRETETE-wow wy juz basen rozlozyliscie,ale pogoda faktycznie dopisalal w a sloncu to byl skwar:tak:

MONIkA-ja tez nie bylam w szkole rodzenia,ale wydaje mi sie napewno pomoze:tak:a i chetnego na wynajem pokju nie znam:no:


SYLWIA-Marcel byl grzeczny bo nie mial z kim broic:-D:-D




A ja chcialam dzisiaj do parku wpasc,bo bylismy na foster sqare,ale by bylo za duzo zamieszania,J by musial do domu wracac,potem znowu po mnie przyjezdzac:sorry2::dry:wiec sobie odpuscilam.
Ale potem poszlismy na basen,ale David szalal:-Dszczeka juz mu tak latala,ale z wody wyjsc nie chcial:no:
Dobra lece na kolacje:happy2:
 
czesc wieczorkiem:happy2:
no i juz drugi raz nie udalo sie wyjsc ,bo mala sie bardzo rozesplala ,zanim wstala ,potem jesz zanim sie "wypierzyla" to sie calkiem zachmurzylo:-:)-(
SYLWIA-tak ,dokladnie jak piszesz mam podobne odczucia:tak:kocham taka pogode ale daje w kosc,zwlaszcza jak pod wieczor trzeba maluchy oporzadzic:tak::tak:
ZANETA-tez mam stale problem jak Natke ubierac:eek:dzis rano wyszlysmy do nursery to byla w rajtuzkach:szok::szok::szok:ale szybko jej sciagalam:tak:dzielna jestes mamusko-zycze dalszych sukcesow w odcycowaniu;-);-):-):-) a co do mojego...to sie usmialam ..:-D:-D biznesmen:szok::shocked2::-D:-D,nic z tych rzeczy:no:...akurat czasem tak mu sie sklada ze kosztorysy robi i plany wiec kompa uzywa:tak:
MONia-mi proponowali tu szkole rodzenia i poczatkowo bylam za,a potem szczerze to mi sie nie chcialo chodzic..i swietnie sobie dalam bez tego rade,choc porod byl bardzo dlugi i trudny:happy2:ja mysle ze tak jak Sylwia napisala kobioeta intuicyjnie wsz wie:tak::tak:
AGAAm-jak tam skoczek:confused::confused:przydal sie:confused::happy2:
NEFRETETE -witaj po przerwie:happy2:dzis w nursery dali dzieciom baseniki z woda i byloby cool tyle ze woda lodowa:shocked2::shocked2::eek::eek::eek::eek:
no nic mykam ,bo szwagierka na skypie czeka
do potem:-)
 
czesc wszystkim
Kolejny piekny dzien :-)Spojrzalam dzis na ulotke z pizza hut i zapragnelam pizzy ,wlaczylam tv a tam reklamy ,chcialam nawet reklamowany serek topiony,a tak po prawdzie to nawet nie jestem glodna :baffled:
natalka -nie umawialam sie z gp,tylko od razu z polozna .Bo w sumie to w pierwszej ciazy tez od razu poszlam do poloznej i nawet nie wiem po co isc z ciaza do gp ?
nefretete -my kiedys widzielismy w centrum kobiete z koza na smyczy :eek:
Dobra ide juz bo czuje sie do bani :-(
dobranoc papa
 
JA TEŻ SIĘ PRZYWITAM :-):-) CHOĆ LEDWO WIDZĘ :szok::szok: ALE MUSIAŁAM ODPALIĆ KOMPA ABY TROSZKĘ POCZYTAĆ WIADOMOŚCI :tak::tak: MY DALEJ NA OGRODZIE :tak::-D SIEDZIMY NIE DŁUGO TO JUŻ MI CHYBA DUPA PRZYROŚNIE :szok::-D:-) DO KRZESŁA :cool: KAJKA BYŁA DZISIAJ NA WYCIECZCE I BARDZO ZADOWOLONA JEST:-):-)
SYLWIA DZIĘKI ZA PODWÓZKĘ :tak::-)
NEFRETETE FAJNE ZDJĘCIA U NAS KONIE PRZED DOMEM TO NORMA :szok::tak: JA JUTRO TEŻ CHCĘ WYSTAWIĆ BASEN:tak:;-)
BYLIŚMY DZISIAJ W PIKNIKU I MIELI NALOT SANEPIDU :tak::tak: CIEKAWA JESTEM JAKI BĘDZIE EFEKT :confused::confused:SZEF WKURZONY NA MAKSA :eek: BYŁ:szok:
IDĘ WSADZIĆ SKRZYDŁA DO MARYNATY I KIEŁBASĘ POKROIĆ BO JUTRO GRILLUJEMY PONOWNIE :-p:happy2::tak::-) POZDRAWIAM I DO SPISANIA
 
Pogoda super. Normalnie żyć nie umierać. Ale ja umieram. Dopadło mnie jakiś chorubsko. Rozwija się, rozwija i mnie męczy. Gorączkę mam wysoka. Raz mi gorąco raz zimno, trochę kaszlu ale czuje się fatalnie, jak z krzyża zdjęta.
Dominisia Mati też ma mieć wycieczkę w przedszkola w środę i czwartek, ale ja jej nie puszczę trochę za wcześnie. Taki szok podwójny. Ledwo sie ode mnie odkleja rano :tak:.
Miłego grillowania. Normalnie w taką pogodę żałuje że do flatu się przenoszę.
Renuska to masz zachciewajki. Zjadasz czy tylko marzysz po cichu o tych pysznościach:confused:.
Graziul a moja w fontannie w Lister Parku dziś nogi moczyła. Trochę się przeraziłam jak pomyślała jaka lodowata tam jest woda. To nie był mój pomysł, zostawiłam Mati z koleżanką a my w tym czasie byliśmy w kinie. Jak to przetrwa po poprzednim katarze to będzie chyba dobrze.
Nefretete zazdraszczam tego baseniku i taplania się w wodzie.
Monia22310 ja chodziłam do szkoły rodzenia ale w Polsce. Tyle że na nic mi się nie przydała bo miała cesarkę, więc dalej nie wiem jak oddychać.:confused:
Kasia8118 kurde już późno o tych szczepieniach, ale Mati raz miała może nie spuchnięte, ale na pewno ją bardzo bolała nóżka, bo podczas snu jak nogą ruszała, to strasznie wyła, ale przeszło samo. Myślę że takie powikłania czasem się zdarzają. Jak teraz się czuje? Jeśli mogę spytać to jakie to były szczepienia? Pytam z ciekawości,bo mi ostatnio powiedzieli że następne jak będzie miała 4 lata. Coś Ci przeoczyli wcześniej?
Acha no i wcale nie mam takiego luzu, bo po odwiezieniu jej do przedszkola lecę sprzątać w nowym domku. Ciekałam też za ciuchami do szkoły. Niektóre sukienunie są takie słodkie
 
Nikolko

Do zabawy mnóstwa siły,
Żeby każdy dzień był miły,
Pełen śmiechu i radości,
Stu urodzinowych gości,
Lalek, klocków i pluszaków,
Stu prezentów, stu buziaków,
Zdrowia szczęścia i słodyczy...!!!

Ciocia Ania z chłopakami życzy:-):-):-)

588818bxvjhr877l.gif
 
reklama
DUZO ZDROWKA,SPELNIENIA DZIECIECYCH MARZEN,MNOSTWO PREZENTOW
CIOCIA I NATALCIA ZYCZY
:happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2::happy2:
:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry