Ale jestescie szybke dziewczynki;-):-)Ja dopiero teraz znalazlam chwile,zaraz ide kapac chlopakow
Widac, ze dziewczyny maja jedno dziecko ;-) Ja juz moich pokapalam i nakarmilam, ale niestety nie przejawiaja zadnych oznak zmeczenia i checi pojscia do lozka. Za to ja padam juz na twarz, a moj pozno dzis wraca, bo w srody od dzis chodzi na lekcje tenisa :-( Juz marze o tym, kiedy ja sobie bede wychodzic, a jego samego zostawiac z chlopakami.
Tez do domu dotarlam bez przygod, tyle ze dzieciaki przysnely i naladowaly sobie bateryjki. Spotkanie milutkie, mam nadzieje, ze Gabrys sie nie zrazil do starszego kolegi. :-)
Kasia8118 - witam i zapraszam do pisania i na nastepne spotkania, Twoj synek i Karoliny teraz sobie na pewno poradza z moim Kuba ;-)