reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Bradford

Ktoras z was pisala ze jestes ze Szczecina czy mi sie zdawalo??
buziaki

Ja jestem spod Szczecina:tak: Nowogard dokładniej:-) Kasiek, a nie wygodniej byłoby wam dotrzeć do Stansted i później prosto do Szczecina? Nie byłoby tyle przesiadek... Nie musiałabyś się tułać z wózkiem i tobołami aż po tylu dworcach. Dla mnie to koszmar!!! I tak mi jest ciężko z podróżą do Londynu, ale jakbym miała jeszcze się w Polsce tłuc... Ufff:no:
 
reklama
madziulik- jakos tak to wyszlo i niespodziewanie z ta chatka,zarejestrowalismy sie jak bylam jeszcze w ciazy,i w sumie czekalismy okolo 10mc.najdziwniejsze jest to ze bylismy na GENERAL NEEDS zadne priorytety:crazy: mhh dzielnica ....benefitowcy..niestety i kupa dzieciakow,ale jest ogrodek, miejsce na samochod i dzielnica zostala ta sama;-) ale powiem wam szczerze ze nie zdawalam sobie sprawy w ilu miejscach trzeba zmienic adres:baffled: i jeszcze caly czas przychodza listy na stary adres.
 
magde - tylko 3 dni Twoj Jasio jest mlodszy od mojego Macka :-) jak sie sprawuje? moj dzisiaj za wszelka cene postanowil usiasc, jak lezy w pozycji polsiedzacej i sie czegos zlapie to siada :szok::szok::szok: az sie wystraszylam, bo to za wczesnie troche, a jak go poloze na brzuchu to podkurcza nogi, podnosi pupe i probuje sie odepchnac, za moment chyba zacznie mi pelzac jak dzdzownica :baffled:

A w ogole to Kuba mi dzis posadzil Macka i moze dlatego on tak chce siedziec. Mama mnie zawolala i sie odwrocilam na chwile. Za chwile Kubus mi mowi: Mamo patrz jak Maciek juz siedzi. Ja sie odracam, a Maciek siedzi, Kuba go trzyma za glowe i obydwoje sa uchachani od ucha do ucha :szok:

mw80, doris - podziwiam Was z tym myciem okien, ja co najwyzej przecieram je od wewnatrz, ale chyba mialam szczescie, bo wszedzie gdzie wynajmowalismy to byly w miare czyste

Ja przepisy na gotowanie szukam w necie, gotuje tylko to co latwe i szybkie. Tutaj na bb dziewczyny tez zalozyly ksiazke kucharska i sa tam fajne przepisy, no i szybkie i proste. Ostatnio zrobilam kurczaka w miodzie z salatka z kapusty pekinskiej, rosol z makaronem, a z warzyw z rosolu salatke jarzynowa, a wszystko to zajelo jedynie jakas godzinke :-) No i tak jak doris staram sie gotowac na kilka dni.
Zmeczona jestem. Nogi mnie bola od latania po miescie i zalatwiania wszystkiego.
 
Kasia dlaczego za wcześnie???? Dawid Doroty już siedział w tym wieku i syn jednej z Grudniówek też już siedzi jak stary:-):tak: Mój Marcel to zaczął się turlac ostatnio:tak: Już bardzo sprawnie mu to wychodzi. Fajnie się patrzy na coraz to nowe umiejętności naszych pociech:-):tak:
 
A moj Dawid nic nie przytyl przez 3 tygodnie:-:)-(moze dlatego ze byl przeziebiony potem ta biegunka,ale wraca mu apetyt ,jak widzi butelke to sie caly trzesie no i cale obiady wkoncu je:tak::tak:

Kasia-tez musisz uwazac z Kubusiem jak ja z moim,ja tez kiedys wyszlam do kuchni na chwile i wracam a tam Kuba trzyma za rece Dawida i tez do mnie mowi-zobacz mama jak pieknie siedzi-a mi goraco sie zrobilo:szok::szok:terz zawsze zabieram Dawida ze soba do kuchni jak jest Kuba w domu.

A Dawidek zaczol sie wkoncu czolgac,powoli, powoli jakos mu to idzie ale proboje tylko zaraz sie denerwuje i sie obraca na plecy.:-)
 
A Dawidek zaczol sie wkoncu czolgac,powoli, powoli jakos mu to idzie ale proboje tylko zaraz sie denerwuje i sie obraca na plecy.:-)


Moja Lijka pełza tyłem!!!:-D I nie zanosi się na to żeby zmieniła kierunek. Pełza, kręci się po całej podłodze zaglądając przy tym we wszystkie szparki oczywiście, kołysze się na kolanach, ale żeby ruszyć??- za chiny!!! I tak już miesiąc:) Leń z niej straaaaszny. Też chyba po mamusi:sorry2:Ale i tak ją kocham :tak:;-)
 
sylwiu m-no my wlasnie starmamy sie stymulowac malego do turlania;-)niestety maly zaczal sie podnosic a to jest chyba zawczesnie dla jego kregoslupka.gdzies tam wyczytalam ze to wynik ciaglej jego "pionizacji".wszyscy mowia zeby ukladac malego na brzuszku.tylko moj nathan strasznie nie lubi tej pozycji-ryk i juz:no: bardzo bym nie chciala gdyby moj maluszek przeskoczyl etap czworakowania.:tak:
 
Hej
Kasia j i Sylwia Jasiek sie troche podnosi ale do siedzenia mu jeszcze brakuje - lubi siedziec u kogos na kolanach, jednak kregoslup ma jeszcze dosc gibki - zreszta tak jak Kasia j mowi: to jeszcze dosc wczesnie, ja licze na 5 miesiac, choc niektore dzieci siedza szybciej. Pelzanie idzie mu zato dosc dobrze- przedwczoraj rozebralam go do bodziaka i polozylam na naszym lozku gdzie mamy przescieradlo z frote'y i normalnie pelzlz sobie bo mogl sie odpychac na bosych stopkach, az zawolalam moja siostre aby jej pokazac (mieszkamy razem). Z lezeniem na brzuszku nie ma problemu, ale na wszystko przyjdzie czas- jednego jestem pewna: nie chce chodzika:-)

Widze ze mw80 tez nie ma spania, ja mam zazwyczaj pobudki miedzy szosta a siodma jak moj maz wychodzi do pracy. Ja bym chetnie polezala jeszcze ale moj syn nie!:-) wiec musze wstawac. Teraz (po 2 godz urzedowania) juz znowu spi a ja mam chwile dla siebie ale juz sie nie klade.

Co do mycia okien to wlasnie jest za nami, bo sie przeprowadzamy i musimy oddac czysty dom agencji, ale bylo bardzo przyzwoicie i szybko poszlo- szwagier pomogl, bo ma dlugie rece a wiadomo jak te okna sie tu owieraja:szok:

mw80 my rowniez staramy sie o dom z Councilu ale dotychczas bezskuecznie, tez nie mamy priorytetu. Ja jestem dobrej mysli i wiem ze trzeba byc wytrwalym. Milo slyszec o takich sprawach jak Twoja - to znaczy ze ludzie ktorzy pracuja uczciwie a regularnie aplikuja tez maja szanse.
 
sylwiu m-no my wlasnie starmamy sie stymulowac malego do turlania;-)niestety maly zaczal sie podnosic a to jest chyba zawczesnie dla jego kregoslupka.gdzies tam wyczytalam ze to wynik ciaglej jego "pionizacji".wszyscy mowia zeby ukladac malego na brzuszku.tylko moj nathan strasznie nie lubi tej pozycji-ryk i juz:no: bardzo bym nie chciala gdyby moj maluszek przeskoczyl etap czworakowania.:tak:

Mw80 Marcel dopiero kilka dni temu zaczął tak swobodnie się przekręcac, do tej pory czasami mu jeszcze rączka zostaje i nie wie co z njią zrobic, ale powoli i tego się nauczy:-):tak: A do siadania to u niego też jeszcze daleko:tak:;-):rofl2:
Teraz to już nawet w łóżeczku Go nie moge zostawic bo się tak obkręca a ja się boję że sobie nóżkę zaklinuje w szczebelkach:no::no:
Ale ja miałąm dzisiaj beznadziejną noc:wściekła/y::crazy::wściekła/y: Próbuje przestawic Marcela żeby jadł więcej w dzień a nie w nocy ale z marnym skutkiem jak narazie:wściekła/y::wściekła/y: Do tego o 2 w nocy zrobił kupę gigant i musiałam całego go przebierac:wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Witam dziewczyny
Witam nową koleżankę:-)
Ho,ho ale nas sie z Leeds kobitek nazbieralo:szok:. To teraz i my bedziemy mogly sobie spotkanka robic:-D.
Poszlam z Maksikiem na spacerek i postanowilam ze poszukam innej drogi do domu.Tak krazylam ze sie zgubilam,wyladowalam gdzies w okolicach Horsforthu,chodzilam pod gorki ktore dla mnie byly Mount Everestem ale jakos dotarlam do domu. Teraz nogi mi w tylek wlaza,problemem jest nawet zejscie na dol do kuchni,a moj malzonek dzis rano polecial na dwa dni do Polski i nie ma mnie kto zastapic przy malym.... Taki ze mnie Jas Wedrowniczek:-)
Magde w jakiej dzielnicy mieszkasz???? Moze gdzies kolo mnie? Ja w Moor Grange:-)
Horsforth to przecież moja okolica :tak::-)
kurcze ale mam forumowe zaleglosci:szok:i nie mam czasu zeby na spokojnie poczytac.wsztstko przez ta zmiane chatki.juz nawet nasza councilowa ruderka wyglada jak domek.hihi teraz tylko ciagle czekam na przesylki..a to meble. a to lozko,lodowki....nie uwierzycie,ale mycie jednego okna zajmuje mi 3h:szok: nie wiem jak dlugo pusta stala ta chatka,ale srodki czystosci schodza bardzo szybko.
pozdrowki dla kolejnej mamusi z leeds:tak:
Co do okien to ja w wynajętym domu też mam "piękne" okna. Ale ostatnio kupiłam w NETTO ściereczki z microfibry i jest tam jedna do okien i luster i jest naprawdę rewelacyjna. Moczę ją w ciepłej wodzie wycieram okno i zostawiam, ono wysycha i nie ma ani jednej smugi.

Jej jak macie fajnie że dostaliście councilową chatkę!!! długo czekaliście? Słyszałam że teraz straszne kolejki i przesiew więc nawet nie wiem czy jest sens się starać w naszym przypadku... A zastanawialiśmy się nad tym...
My też się zastanawiamy. Tu gdzie mieszkamy też są socjalne mieszkania a naprzeciwko mieszkają młode matki z dzieciakami. Ogólnie okolica spokojna ale raczej biedniejsza część społeczeństwa tu mieszka i raczej Anglicy. Narazie jesteśmy zadowoleni z miejsca gdzie mieszkamy choć bez samochodu to wszędzie daleko. Może jak Jaśminką pójdzie do szkoły to będziemy bardziej intensywnie nad tym myśleli.

Wczoraj dostaliśmy list że Jaśminki nie przyjęli do szkoły, buuuuu teraz musimy poszukać innej. Powiem Wam że jak mąż przyjechał do Anglii to wszystkie takie urzędowe sprawy załatwiał szybko i bez problemu a jak teraz wszystko idzie jak po grudzie.
Dzisiaj będę chciała wypucować chałupkę, ciekawe czy mi się to uda.
Wypiłam z Wami kawkę
 
Do góry