reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Bradford

Dzieki wszystkim za slowa wzmocnienia,juz jestem pewna na 100%:-)bedzie dzidzius!
A co do nocnikowych spraw to moj Dominik dzis stal nad nocnikiem i chcial sikac tak po doroslemu (jak tata) na stojaco,tyle ze nie chcialo mu sie sikac,i tak stal ,wsciekal sie ,naprezal sie jak mogl a tu nico.Smiac mi sie chcialo .Co te nasze dzieci maja w glowach :confused:
 
reklama
Nefretete pytałm bo zdziwilo mnie ze mozesz az 6 bidów zrobić:szok::szok::szok:bo u nas na cancilowskie mieszkania na tydz mozesz tylko 2:-(ale jak mozna tyle to biduj kochana:-pjak najwięcej;
 
mojadzidzia Claudia nigdy mi sama nie usneła zawsze na rękach to moja wina bo ja tak nauczyłam i teraz cieżko bedzie mi ja od tego odzwyczaić :zawstydzona/y::-(

4muchy oczywiście zapraszam :tak: bedziemy mieli okazje sie poznać ;-)

doris78 gratulacje dla Dawidka :tak:

Renuska super ze się zdecydowałaś ;-) życze powodzenia w staraniach :-)
 
hej z wieczora
Ja wlasnie poplotkowalam z siostra na skypie i jutro idzie do szpitala bo miala wypadek na rowerze i nos ma zlamany i krzywy- jechala z malym w siodelku z tylu i zrobila wszystko zeby jemu nic sie nie stalo:tak:
A ja dzisiaj bylam na zakupach i oczywiscie zakupy tylko dla szymonka:wściekła/y:
Nefretete- ale ci dobrze. Zazdroszcze jak nie wiem co;-)
Doris78- a jak tam januszowi idzie rzucanie palenia? Wytrwal?
Asinka-z- wytrwalosci zycze:tak: Ja glupia po 2 latach niepalenia zaczelam znowu:-(
Kasia8118- no to jestesmy ustawione na sobote. A potem 2 weekendy pracuje za zmiennika wiec spotkamy sie gdzies na kulkach albo na kawce w tygodniu:tak:
Natalka1990- witaj spowrotem i gratuje malutkiej:tak:
Roksanna1- a do jakiego parku idziecie? Moze sie wybiore bo nic na jutro nie mam w planach:tak:
 
Ampar myślałam o Horton Parku bo ja zostałam bez auta jutro. On jest na BD5.
Doris myślałam tak około 11. Jeszcze nie wiem czy dziecka pilnuję jutro, jeśli tak to chyba jutro do 11 czyli mogę być po 11, jeśli nie to mogę być wcześniej. Będę to wiedziała rano. To najwyżej zadzwonie. Poprosiłam o autko ale 3 dni go nie widział i :szok::no::wściekła/y:. Gratuluję nocnikowego pozytywnie zakończonego treningu. Te katalogi argosa są magiczne wprost.
Pasuje Wam ten Horton Park :confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused::confused:
Dziewczyny skąd Wam się w głowach rodzą takie obrazy :baffled:. Mówię o snach.
Nefretete ja już stronkę zaczęłam oglądać, zaraz w zakładkach wyląduje. Skąd Ty ją masz?
 
witam z ranca
Pisze tego posta od 20 min i zaczac nie moge bo moja mala przemieszcza sie w strasznym tepie i gna do kosza na smieci albo cos innego glupiego wymysla byle by mama od kompa odeszla:no: ja nie wiem jak Wy rade dajecie:no:. A macie wiecej dzieci i staracie sie o nowe ja to chyba juz nigdy sie nie zdecyduje, a moj M to juz wogole .
Natalka1990 - corcia kochana a jaka duza jak na miesiac:szok::-)
kurde mam ryz rozsypany po calej kuchni cholera:wściekła/y: ide to posprzatac:angry:
 
dzien dobry-choc nie sloneczny:-( i to mnie przygnebia
wpadlam sie tylko przywitac, nie mam weny.dzis musze sie pobawic z corcia, bo wczoraj ani razu z nia nie usiadlam-normalnie wstyd:zawstydzona/y:.nie pomoga tu moje tlumaczenia.zaraz sie ubierzemy i podziemy do sklepu,ale mi sie nie chce:-:)-:)-:)-:)-(

mam pytanie-moze ktoras z was mi pomoze. moja nikola strasznie duzo pije.dziennie wypija ponad 1 litr picia.problem w tym ze moglaby wypic cale wiadro.:szok:jak jej naleje malo to zaraz przylezie i karze sobie nalac jeszcze:-(
nie daje je potraw z duza zawartoscia soli-staram sie tego unikac,malo doprawiam.powiedzmy z umiarem. mowilam wczoraj tesciowej,ale ona mowi,jak nikola chce pic to niech pije.ale ja niewiem. a juz nie mowie o pieluszkach-sa takie pelne,ze jakbym rzucila jej pieluche z okna na kogos-to smierc na miejscu:-D juz sama nie wiem co mam robic i co myslec.zaczynam sie martwic,a jak zadzwonie do lekarza to on mi powie ze wszystko ok.:-(
 
reklama
Do góry