reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Bradford

pozdrowionka dla nowego kolegi z leeds:-D super w konu facet;-) bo poki co to nathanowi same kolezanki sie rodzily:sorry:przydalby sie jakis kolega do zabawy.trzymaj sie kama cieplutko:happy:
 
reklama
Kama - synek przesliczny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Ladniutki:-).

Jak zanajdziesz troszkie czsu to pisz jak cie poszlo.



Cfcgirl- zapraszamy w niedziele na kawke. Bo w sobote mamy gosci.
Daj zanc czy ci pasuje.
 
Kama - jak mijaja pierwsze dni z malenstwem.

Sylwia - planujecie drugie??

Za niedlugo wiecej nas (dziewczyn z naszego watku) bedzie w Polsce niz tu w UK :-D Ja juz prawie spakowana, jeszcze jutro mam dorzucic jakies drobnostki. Strasznie sie zaczelam denerwowac tym lotem. Mam nadzieje, ze wszystko pojdzie dobrze, i zeby Macius nie plakal podczas lotu. Dzis juz cwiczylam noszenie go w nosidelku, ledwo sie do niego zmiescil. :baffled: Jest jak maly piesek, ktory goni za swoim ogonem, caly czas chce zobaczyc co sie za nim dzieje i tak odwraca glowe do tylu, ze boje sie zeby sobie karku nie skrecil.

Wszystkie pewnie zatopione w ramionach swoich ukochanych, a ja do jutra musze czekac :-(
 
Kasiu .j - zyczymy spokojnej podrozy no i udanego wypoczynku w Polsce.
My lecimy za tydzien:tak:
Buziaczku- twoja Blania jest poprostu przesliczna.

a oto moje szczescie





 
witam witam
Wczoraj pojechalismy na zakupy. Zrobilismy zakupy na caly tydzien, suuper!.
Wieczorem mąż zrobił zapieknki pyyycha.

kasiu j. - nosidełko jest bardzo przydatne w podróży. Ja lecialam sama z dwójką dzieci i naprawde sie sprawdziło. Jeśli mogę coś doradzić to postaraj się aby maluszek cycał przy starcie. Nie będą go wtedy bolały uszka przy zmianie ciśnienia.

życzę miłego dnia:-)
 
Kama jaki cudny maluszek i jak slicznie wyglada jak na noworodka. Ja chociaz urodzilam tylko 4 dni po terminie to Marcel mial duzo bardziej pmarszczona skorke od wod plodowych, wygladal jak maly dziaduszek, ale Twoj wyglada super:)))

Niunka masz slicznego synka, no i do Ciebie podobny:-). Fajnie masz, bo jak ktokolwiek patrzy na Marcela to mowi "ale on jest do taty podobny":-(


Kasia j. pytalas czy planujemy nastepne. Strasznie bysmy chcieli juz nastepnego maluszka, najlepiej dziewczynke:)). Wiem, ze na pewno bedzie ciezko zeby sobie poradzic z dwojka bardzo malych dzieci ale jakos damy rade, tak sobie wymarzylismy zeby nie bylo duzej roznicy wieku pomiedzy nimi. No a jak troche podrasna to wtedy trzecie, hihihi:-D


A ja wlasnie rozpoczelam nauke jazdy!!!!! Wczoraj pierwsza lekcja z mezem. Skonczyla sie tak, ze ja wrocilam z placzem(juz tak mam ze placze z byle powodu) ale na siedzeniu pasazera i powiedzialam ze juz nigdy nie bede jezdzic bo sie do tego nie nadaje, no ale dzisiaj juz zmienilam zdanie i nabralam ochoty na kontynuowanie nauki:)) Trzymajcie kciuki
 
reklama
Sylwia - ja mam prawko od dwóch lat, w Polsce bardzo mało jeździłam można powiedzieć że wcale. A teraz mąż oznajmił mi że będę córcię do szkoły zawoziła. Jak sobie pomyślę to mi ciarki przechodzą po plecach:szok:
 
Do góry