Kasia8118 pamiętamy pamiętamy. Super że Ci pogoda dopisuje, korzystaj ze słońca ile się da. Chyba nie nadrobisz tego jednego dnia jak przyjedziesz :-):-):-)
Ampar3 kącik powiadasz. Dzieciaki to zajęły pół pokoju


Marta to nie jest mój kot (kocica), ona tylko mieszka na moim podwórku i ją czasem karmię. Jak by była moja, to by siedziała w domu z tyłkiem na kocyku
Tak się zastanawiałam czy tutaj nie wstrzykuje się wszystkim kotom chipa? Poza tym tylko do mnie przychodzi. Przed Mati ucieka - to zrozumiałe ale do Ł też nie idzie. I jak ja wzięłam raz do domu to stała przy drzwiach przestraszona.
Ampar3 kącik powiadasz. Dzieciaki to zajęły pół pokoju



Marta to nie jest mój kot (kocica), ona tylko mieszka na moim podwórku i ją czasem karmię. Jak by była moja, to by siedziała w domu z tyłkiem na kocyku