Mamy z Bradford

[kasia.j]

Czytam, ze wszystkie dzis ambitnie w kuchni staly. Ja tez upieklam pare chruscikow (u mnie tez sie tak mowi na faworki). Teraz mnie troche muli od tych 'smalcowych' oparow, mam nadzieje, ze do jutra przejdzie, bo chcialabym sprobowac chociaz.

Kasia8118 - a co powiedzial lekarz? przepisawal wam cos, czy tylko tradycyjnie paracetamol?

mojadzidzia - i to sa wlasnie nasi rodacy.... niezle sie oblowil dupek

BozenaM - widze, ze sie rozpedzasz.... :-);-)

4 mychy - fajnie, ze wpadliscie, Adas sie fajnie rozbrykal, dopiero by sie dzialo jakby Kuba byl :-) a po Waszym wyjsciu zadzwonila do mnie HV z przychodni, przeprowadzila wywiad, czy mlody w pieluchy jeszcze nie robi i czy nie pije z butelki i powiedziala, ze Kuba od wrzesnia idzie do szkoly i musze go zaszczepic przed wrzesniem, wiec rozwiala moje watpliwosci

 

[kasia8118]

Kasia.j nic szczególnego to ten lekarz mi nie powiedział.Zapisał mi paracetamol i syrop i jak się nic nie zmieni to mamy znowu się pojawic.Tylko po co po kolejną butelkę paracetamolu.No nic jestem dobrej myśli.

 

[ampar3]

hej
Jestem na chwilke
Kasia8118- no widze ze u ciebie sie wysilili- dali syrop Mam nadzieje ze to takie chwilowe tylko jak u szymcia
Kasiaj- wysylalam ci sms rano ze u mnie leje a my niestety niezmotoryzowane jestesmy:-( Naprawde chcialam byc
mojadzidzia- widze ze zyczliwych i u ciebie nie brakuje;-)

Ja jutro niestety nic nie pieke bo nie umiem ale paczki kupie bo jedziemy do artura siostry i bede miala wpisowe do kawki
Moja siostre boli zab- jakies wskazowki oprocz dentysty:-(
Nefretete- no trudno- najwyzej przyjechalabys i w sobote i w niedziele;-):-)

 

[MarzenaM]

Witam z rana:-)
mojadzidzia mieszkamy na bd3, dzisiaj pojechał taryfą, pewnie na miejscu z kimś się zgada
a apropo tego Polaka co brał od Ciebie 5f to sobie ładnie zarabiałale to tylko Polak tak potrafi:-(my też jeżdziliśmy z Polakami ale płaciliśmy zawsze po 1f.
mojadzidzia napisz mi jeszcze jak działa tam system pracy ? chodzi mi o to czy codziennie trzeba czekać na telefon ? czy ustalają jakiś grafik pracy ?

nefretete101 raczej surowego ciasta na faworki nie pojesz ale cieplutkie faworki już taka jakie pyszne;-)

Bożena masz rację, NORMA i wystarczy, nie przemęczaj się na ile czasu masz tam prace ? co do pracy w piekarni to moja kumpela dzwoniła ale jej powiedzieli, że nie ma już przyjęć a co do Jarka to ten tydzień co nie pracował ma okazję nadrobić bo facet od komputerów ma pilną robotę i pytał czy nie przyszedł by w sobotę i niedzielętak że z zakończenia karnawału nici:-(
ale nie martwię się, ostanio co tydzień było jakieś spotkanko ze znajomymi to tą sobotę możemy oduścić

 

[kasia.j]

Czesc

I jak smakuja tak z rana paczuszki i chruscik? Ja juz podjadlam i czuje sie przepelniona, a to dopiero poczatek dnia

ampar - PARACETAMOL!!!!!!! ;-):-) a smsa odczytalam dopiero wieczorem w lozeczku, komorka mi przelezala caly dzien pod poduszka

BozenaM - apropo pojscia przez Marcela do reception, czy Ty go zapisalas juz do jakiejs szkoly, bo ja sobie wlasnie uzmyslowilam, ze my wypelnialismy teraz takie specjalne kwestionariusze, do jakich szkol chcielibysmy zeby chodzil i to trzeba bylo wyslac chyba do 14 stycznia

 

[MarzenaM]

Dziewczyny ponieważ wiem, że niektóre mają dzieci w wieku 2-3 lat mam do Was pytanie
otóż na jednym z polonijnych for dyskutujemy na temat edukacji w angielskich szkołach.Wiele osób martwi się tu niskim poziomem nauczania, no ale nie o to mi chodzi:-) chodzi o to, ze ktoś na tym forum napisał:

"Dobrze, ze ja sie juz wzielam za edukacje mojego malego.

Dziecko ma 2 latka i cztery miesiace i juz bezblednie mowi alfabet i rozpoznaje wszystkie literki. Liczy od 1 do 20, zna wszystkie kolory i teraz uczy sie dni tygodnia

A co! - Polka potrafi

"

jak to przeczytałm to starałam się sobie przypomnieć jak to mój Damian miał 2 lat i czy w tym wieku był by się w stanie tyle nauczyć ale nie pamiętam, bo to było już tak dawno (3 lata temu)

no ale na tym nie koniec, ktos zadał jej pytanie w jakim języku ona uczy dziecko ?

a to jej odpowiedź:

"... a dziecko moje uczy sie dwoch narazie - polskiego i angielskiego, a niedlugo chcemy dodac francuski, zeby mogl sie z dziadkami dogadac

"

no i moje pytania: czy Wy też tak uczycie dzieci ? czy nie uważacie, że to za wcześnie aż na taką edukacje ? bo ja myślę, że albo dziecko jest fenomenem albo mamusia jest za nadgorliwa i odbiera dziecku dzieciństwo

 

[4muchy]

MarzenaM rozmawianie przy dziecku w innym języku żeby np mogło rozmawiać z dziadkami bo mąż jest obokrajowcem to rozumiem, ale uczenie 2-3 latka dni tygodnia albo alfabetuto chyba nie celowe. Jestem ciekawa ja ona tego dokonała. Moja Julcia ma w repertuaze co to? lub kto to? oko i jeszcze kilka prostych wyrazów.

 

[kasia8118]

Witam panie:-).A u nas nic nowego raz lepiej raz gorzej.Wczoraj wieczorem mały znowu był ciepły a rano to już lepiej nie mówic taki był gorący że leżąc koło niego czułam się jak na plaży :-(.Zobaczymy co będzie dalej jakoś ten Paracetamol cudów nie zdziałał.MarzenaM no nie wiem co mam Ci odpisac mój Krystian ma 2lata i 2 miesiące i jakoś nie zna jeszcze alfabetu ani nie liczy.Zna kilka cyferek.Jeżeli chodzi o mowe to my oczywiscie rozmawiamy z nim po polsku,ale zauważyłam że zna już kilka słów po angielsku i już ich używa ,ale to normalne bo nie mamy polskiej telewizji tylko angielską.Oczywiście są to proste słowa takie podstawowe.

 

[kasia.j]

MarzenaM - jesli nie jest to jakas prowokacja ( bo te czesto sie w komentarzach zdarzja) to tylko pogratulowac tej mamusi i dziecku, ale skoro malpe potrafia wytrenowac, to i dziecko da sie nauczyc, by mowilo alfabet ;-) pytanie na ile ono rozumie to co mowi
Rozmawialymy wczoraj nawet o tym z Ewa. U mnie w domu tylko polski byl w zasadzie do 3 roku, potem wprowadzanie prostych slow po angielsku, by Kubus mogl w przedszkolu zakomunikowac swoje potrzeby. W szkole coraz wiecej mowi po angieslku, ucza go literek i cyferek i jak to pozna to wezmiemy sie za czytanie i pisanie po polsku. Maciek szybciej bedzie dwujezyczny, bo Kuba do niego zaczyna mowic po angielsku, ale to jest naturalne.
Jest tu na babyboomie watek, uczenie dzieci czytania w wieku 0-5lat i powiem Wam, ze jakos mnie ta metoda nieprzekonala (metoda Domana) w przypadku jezyka polskiego. 4 muchy - to sa wlasnie te karty, ktore dzieci dostaja i sie ucza czytania wzrokowo. Ale jest wiele mamus, ktore ja stosuja, ale to ich sprawa. Mnie najbardziej zaskakuje jak popatrze na suwaczek i widze, ze dziecina ma 4-5 miesiecy, a mamusia z tymi kartami nad jego glowa lata. Moze i w wieku 2 lat bedzie umialo czytac (w co szczerze watpie) tylko pytanie po co? I co to dziecko bedzie robilo w zerowce i pierwszej klasie, kiedy inni sie beda tego uczyc?

A mnie pozostaje byc dumna i szczesliwa mamusia z moich zwyklych i szczesliwych dzieci :-)

 

[kasia8118]

Aniteczka i Roksanna co jest z wami żyjecie???