Asiu85 melduj się codziennie tak jak sie umawiałyśmy :-) Nie wiesz co chciała ode mnie Ula z Klubu napisała mi smska żeby podać jej maila, ale nic do tej pory nie otrzymałam na maila?
Pacyśka z jednej strony to kochane że Jaś jest zakochany w mamie na zabój, ale tak na dłuższą metę to może być męczące. Ja się cieszę że mogę zostawić Adasia z teściową lub J. i bez problemu wyjść z domu, ale już z teściem czy moimi Rodzicami czy siostrami (rzadziej ich widzi) nie zostanie. Chociaż teraz jak przez dwa dni miał taki większy katarek to jak wychodziłam z pokoju to tak zaczynał marudzić a jak się wracałam to już było ok, ale tylko te dwa dni.
Pacyśka byłam widziałam ten popychacz co mamy w Klubie, ale wolę troche wiecej "bajerów" co by sie Adaśkowi nie znudził po 5 minutach, tylko chociaz po 20
i tak te nasze dzieci najlepiej bawią się rzeczami użytku codziennego: miska, pudełko po pieluchach, drewniane łyżki, o to są zabawki a nie jakiś Fisher Price czy inne :-)
Pacyśka do roboty bo w domu masz pomoc a jak wrócisz do Wawy to już dupa, miałaś teraz kilka dni odpoczęłaś czas się zabrać za pisanie (dobrze mówię ...
).
A co do "papa" Adasia już od dłuższego czasu "szkolimy", zawsze jak ktoś wychodzi to robimy "papa", ale jeszcze nie zajarzył chłopak. Teraz ma nową zabawę z Teletubisiem i teściową, ale to opowiem w Klubie za dużo pisania.
A co do KLubu to zobaczymy jak to będzie bo katarek coraz mniejszy, ale nie wiem co będzie jeszcze do wtorku, ja mam klucze więc w razie co podejdę i otworzę, a czy zostaniemy to zobaczymy jeszcze.
Zrobiłam dziś szarlotkę sypaną BEZ JAJ I MLEKA czyli dla alergików, jest śmieszna bo taka płaska, ale w smaku nawet nawet, brakuje jej tylko cynamonu, ale to wiem na 100% że uczuliło Adasia, co prawda ok 3-4 miesięcy temu, wiec mogło się to już zmienić, ale dam rade i bez cynamonu.
Jutro jadę zawieźć próbki kału Adaśka do laboratorium, ciekawe ile trzeba czekać na wyniki.
Navna też bardzo chciałam iść na te zajęcia umuzykalniające, ale nie było miejsc. A czy to nie jest tak że na te kolejne warsztaty nie ma zapisów bo to jest w kilku częściach i chodzi "stała ekipa" co zapisała się na samym początku? Tak było z jednymi warsztatami, tylko tam było napisane I II i III, a tu nie ma. Teraz patrzyłam że kolejne warsztaty z tego beda 28.11. (tylko godzinka) i nie ma zapisów, wiec to dziwne. A co do tych technik relaksacyjnych, jak chodziliśmy do szkoły rodzenia to były jedne zajecia z tego, nie podobało mi się, ale wiadomo tu może być prowadzone zupełnie inaczej.
Ale się rozpisałam, sorki, dobrej, przespanej nocki, pappaa.