Mamy z Austrii

[sylvia77]

Hi Kobitki.

Ciesze sie ze fajnie spędziłyście czas w środę i pozazdroszczę wam tego;-).
( trochę mnie to martwi ze sobie dzieci pozjadać chcecie;-))
My powolutku do zdrówka wracamy, i juz nas nosi aby na świeże powietrze wyjści. Bo nic gorszego nie ma jak siedzenie w domu w słoneczny dzień.

My mieliśmy super Tagesmutti, byla naprawdę świetna. Ja widziałam ze dzieciaki sa tam szczęśliwe, czyściutko, codziennie świeżo przygotowany obiadek, ogród i zwierzaki. A jesli chodzi o tych tagesmutterow zboczeńców to bym chyba pozabijała.
Ja kilka lat pracowałam jako opiekunka, i wiele sie nasłuchałam o brutalnych opiekunkach. Nigdy nie mogłam zrozumieć czemu ludzie to robia. Nie ma tym świecie nic wspanialszego i piękniejszego jak dzieci, one sa najbardziej pozytywna energia na świecie. Ja w każdy dzień w pracy z dziećmi oddawałam cala siebie i maluchy to doceniamy i rodzice tez. Bo dla mnie nie było nic cenniejszego jak uścisk malucha i jego śmiech.

Mimo ze młody juz nie chodzi do przedszkola to dzwonie gdzie sie da i staram sie nakreślić jakie sa tam niedociągnięcia, aby innym dzieciom bylo lepiej. Nie rozumiem czemu innym rodzicom to nie przeszkadza, nie widza tego co sie tam dzieje czy nie chca. Któraś pytała co to za przedszkole, To podaje Kindergarten Montessori Schmeterling w 19 Bez.

Kathinka-Cisto Bananowe- brzmi smacznie, juto upieke mam nadzieje ze w moim piekarniku sie uda.

Franiu- czasem bezpośrednio od Hausverwaltung można super mieszkania wynająć, bez prowizji. My będziemy sie z naszego jesienią wyprowadzać i będzie do wynajęcia. Kamienica w której mieszkamy ja jestem jedyna cudzoziemka, a sąsiedzi sa naprawdę mili.Super miejsce. Mogę Ci podąć namiary na nasze Hausverwaltung, może maja cos dla was.

Pozdrowionka

 

[Beabea]

Witajcie
Nie mam szans zeby was nadrobic i poodpisywac w miare na biezaco,choc z grubsza poczytalam was.
Ze mna juz duzo lepiej,juz da sie normalnie spac na boku,bo do tej pory meczylam sie na plecach,grrr
A wszystko potoczylo sie lawinowo.W dniu urodzin meza (21.01) wieczorem dostalam kolki watrobowej,no-spa nie pomagala(zwykle dzialala),druga dawka tez nie,trzecia zwymiotowalam,wymioty,dreszcze,raz zimno raz goraco i ciagly parogodzinny bol az wreszcie ok. 2 w nocy wezwalismy karetke bo czegos takiego jeszcze nie mialam.Myslalam ze dostane tylko jakis zastrzyk rozkurczowy a tu nic,biora do szpitala.Potem seria badan i operacja...I tym oto sposobem przyszlo mi zyc bez woreczka zolc.Swoje urodzinki spedzilam w szpitalu (3 dni po mezu)
Akurat tydzien wczesniej byla u nas moja siostra i zbierala sie wracac do PL w sobote a mnie te bolesci dopadly z piatku na sobote-no i zaczelo sie organizowanie opieki dzieciom,siostrze udalo sie tel.wydluzyc urlop o tydzien.Do tej pory wlasciwie mam zabronione dzwiganie,ale realia sa takie ze od poczatku tego tyg. podnosze mlodego bo niby JAK inaczej,jesli jestem z dziecmi sama?
We wtorek mialam sciagane klamerki z ran (4 dziurki w brzuchu),wszystko ladnie sie goi no i w miare mozliwosci oszczedzam sie
Ok miesiaca pozostaje na diecie lekkostrawnej a potem pomalutku,pomalutku...

 

[poziomeczka]

Beabea, witamy z powrotem! wspolczuje ci przejsc! naprawde! Trudno sie z dziecmi oszczedzac, ale naprawde sie postaraj, zeby ci tam nic nie peklo. Ale na szczescie juz wszystko za toba! bedzie dobrze!!!!:-)

Oczywiscie jak zwykle, chcialam pospac z niunia ale za cholere usnac nie moge!

a dzisiaj w nocy moja corunia postanowila krecic sie u mnie w lozku 2 godziny - od 1.00 do 3.00!!!!!!! U siebie w lozeczku plakala, a u nas w lozku przynajmniej byla cicho ale za to rozkopywala sie ciagle, wkladala mi palce do oka, walila raczka w moja twarz oraz wyrywala wlosy!!!
Jestem dzis wrakiem czlowieka ale spac nie moge! super!

wczoraj mialam do tego wychodne z kolezankami i wrocilam o 24.00 i nawet nie zmrozylam oka, bo niunia postanowila nie spac!
ach.........

franiu, dobrze, ze juz zdrowa jestes

dzisiaj piekna pogoda, jak misiunia wstanie i zje obiadek to spadamy na spacerek. a jak mazus wroci to skoczymy na jakies dobre jedzonko!

sylvia, swieta prawda Ale niestety zdazaja sie jakies czarne owce, nie wiadomo po co sie zabieraja za opieke nad dziecmi jak nie maja w ogole powolania. A to jest jednak ciezka praca!
To moze ty zostaniesz Tagesmutter? ale jak sie do Perchtolsdorfu przeprowadzisz to dla mnie za daleko

franiu, ja sie zapytam w moim hausverwaltung w sprawie mieszkania

 

[Kathinka]

Hej hej
Beabea wspolczuje kochana mam nadzieje ze teraz juz tylko lepiej i lepiej bedzie
Frania u mnie jest do wynajecia mieszkanie ale chyba nie za duze bo 54 m2 z winda a ile pokoi nie mam pojecia jak chcesz spisze ci nr z oglowszenia to bezposrednio do wlascicieli
Sylvia a mowia ze program Montessori taki super ale to program a nie pedagodzy a ja mysle ze dalo by sie to gdzies zglosic bi po prostu masakra jest z tym przedszkolem

U mnie znow tortowo sie zrobilo a mi wczoraj odwalilo hihi poszlam do kolezanki na kawe a wyszlam z innym kolorem wlosow hahaha
Namowila mnie na farbowanie a ze mialam dobry nastroj to machnelam sie na rudo maz sie oswoic nie moze inni chwala a i ja sie czuje jakos teraz w " swojej skorze"

 

[Kathinka]

Asianka jak wodzisz nasze dzieciaki chodza do przedszkola a jak wypadnie nam cos to jedna drugiej zdzieckiem posiedzi ale dobrze ze dalas ogloszenie czasem moze sie przydac
Ja ci proponije oglosic sie na NK na austrijackiej tablicy tam wiecej mam zaglada

MY bylismy na Oberlaa i faktycznie fajnie jest Pierwszy raz jak bylismy to polowa byla pozamykana dlatego myslalam ze kicha i to droga
Dzis jedziemy na Boogie Part Maxa zostawilam w domu niech powariuja szkraby

 

[Asiunia_D]

Witam poniedzialkowo!

Kathinka, ale ja Ci zazdroszcze tych ciast! Ja uwielbiam torty jesc, robic tez nawet lubie, ale niestety, na wage cale zycie musze uwazac, wiec czesto nie robie. Szczegolnie ze moj maz i corka nie przepadaja za ciastami i ppotem musze to sama zjadac. A kilogramow zaraz przybywa
Na Oberli bylam jakos w listopadzie, nawet fajnie, ale szczerze mowiac na "starej" mi sie bardziej podobalo, tak jakos spokojniej bylo i wszystko w jednym miejscu. Teraz to trzeba sie nachodzic z basenu do basenu, no i nie ma tego mostka na dworzu co mozna bylo sobie przejsc. Ale teraz jest wiecej atrakcji dla dzieci, wiec chyba ok. Moja nie chciala mi z wody wyjsc, szczegolnie "rzeczka" jej sie podobala.
Asienka, Kathinka dobrze napisala, ze my tu wszystkie (prawie) mamy dzieci w przedszkolach. Jakbys wczesniej napisala, to moja szefowa szukala wlasnie jakiejs opiekunki do dziecka, ale teraz to juz ma.

My wczoraj pojechalismy sobie na te wodospady. Slicznie jest, ale na wiosne bedzie jeszcze piekniej. Polecam! Tylko bez wozkow bo duzo schodkow drewnianych jest. My teraz jak juz mamy samochod to nadrabiamy zaleglosci w wycieczkach:-)
A i dla mnie lepiej jak zdobywam doswiadczenie w jezdzie autkiem, bo nie pisalam, ale mam prawko juz 15 lat, a w ciagu tych lat tylko przez rok jezdzilam samochodem (jakies 8 lat temu), i do tego Maluchem, w ktorym jak to ja mowie, tylko kolo sie nie urwalo, a poza tym wszystko poszlo. Takze teraz to wsiadlam "zielona" do tego auta, nawet nie wiedzialam gdzie sie swiatla wlacza.
Ale musze przyznac ze dobrze mi idzie. Trzeba sie samamu pochwalic;-) W ogole sie nie boje jezdzic, jakos tak na luzie, najwyzej beda trabic, hi hi.

OK, zycze wszystkim milego tygodnia. Dzieci szkolne ferie maja to luzno w U-bahnach.

 

[vici]

Hej,wpadam tylko sie przywitac bo musze po prezent jechac (jutro mlody idzie na urodziny do kolegi z przedszkola) a mam jeszcze chwilke.
Pozniej zagladne,poczytam i napisze co nie co a narazie zycze milego dnia
A i zapraszam na "zamkniety" te mamy co maja dostep bo tam male pytanka dwa dalam i czekam na wasza odp

Buziaki dla wszytskich

 

[mb_1]

Czesc mamusie,
Kathinka ciasto bananowe pycha. Zjadlam prawie cale sama Robilam juz kiedys podobne ciasto, ale gdzies posialam przepis. W weekend gadalam z rodzicami i znow ten przepis dostalam od mamy. Takze wrzuce pozniej.
Beabea dobrze, ze siostra mogla zostac troszke dluzej. Uwazaj na siebie, zeby wszystko sie ladnie zroslo.
Zadzwonilam dzis do Tagesmutter, zeby sie umowic i ja troszke sprawdzic. Tak mnie nastraszylyscie, ze boje sie ze nikogo do wrzesnia porzadnego nie znajde.
Poziomeczka ochh zazdroszcze takiego wyjscia. Szkoda tylko, ze Maja potem chciala sie mama nacieszyc od razu, a nie poczekala do rana.
Trzymam kciuki, zeby maz znalazl sobie fajna prace po urlopie:-)
U nas Laura dalej zakatarzona, ja dolaczylam. Dzis idziemy znow do lekarza, bo to niemozliwe, zeby mala sie tak meczyla juz drugi tydzien. Meczymy ja woda morska, odciagamy frida. Kropli juz nie mozemy jej dawac. Noca ciagle szaleje. Juz sama nie wiem, czy to ten katar, zeby, czy moze moje mleko jej juz nie wystarcza.
A ja dzis mam ochote na kopytka i ide sie za nie zabrac poki niunka spi

 

[poziomeczka]

czesc dziewczynki!
alescie sie rozpisaly. Nie nadazam za wami

ja mialam week end bezkomputerowy i dopiero go wlasnie wlaczylam, Maja mi padla.


asienkazz, ja mojej malutkiej z obcymi nie zostawiam, wiec raczej nie bede zainteresowana, ale gdyby kiedys to dam znac.

mb_1, kurcze, to niedobrze, z tym katarem Laury. Jakies "katarne" te dzieci ostatnio, mojej przyjaciolki mala tez katar ma tak dlugo, pisalam juz. Ale byla u dobrego lekarza i powiedzial, ze to nic takiego, dal kuleczki homeopatyczne i kazal nic nie robic... Wiec nie wiem co o tym sadzic... A nocy ci wspolczuje, wiem co to znaczy

Kathinka, no to musimy sie spotkac koniecznie, bo fryzure twoja nowa musze zobaczyc!


Asiunia_D, my tez chcielismy w niedziele skoczyc nad te wodospady ale nie wiedzielismy czy tam nie bedzie jednak jeszcze chlodno... I bylismy w Sopronie, spacerkowalismy po okolicy a potem bylismy w restauracji, pyszne jedzonko tam maja, zawsze tam wpadamy bedac w sopronie.

Moja Maja od dwoch dni mowi ze zrozumieniem pokazuje na mnie paluszkiem i mowi MAMA!:-) Taka kochana jest, strasznie jej sie podoba to slowo i potrafi tak 5 razy pod rzad! Muzyka dla mych uszu i serce sie rozplywa!!!

a poza tym nie robie juz nic

 

[poziomeczka]

vici, odpisalam na spolczenosci