reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Austrii

Ale macie hustawke inessita z waszym maluszkiem
icon12.gif
Ciekawa jestem czy kupowalas juz jakies ciuszki
icon5.gif
A maz co na to,bo jak pisalas kiedys cieszyl sie na te GPSy i inne meskie zainteresowania.
No z tego by wynikalo ze w naszym gronie przewaga dziewczynek,wlasciwie tylko vici ma synka.
poziomeczko my tez jestesmy po pierwszym podejsciu ,ale jakos nie mam zadnych przeczuc,a poza tym przyzwyczailam sie ze to tak szybko nie zaskoczy,w przeciwnym razie bylabym w szoku
:laugh2:No zobaczymy ,na razie czekamy na rezultat
icon6.gif

agani co tam u ciebie jak malutka wyglada??
 

Załączniki

  • 051.jpg
    051.jpg
    32,5 KB · Wyświetleń: 37
reklama
no wlasnie my tez po pierwszym podejsciu.... nie mam pojecia. Przeczuc nie mam ale ciagle mi sie cos wydaje... jakies pobolewania, uklucia, czasem czuje cos bardziej a czasem nie.... chyba sobie to jednak wszystko wmawiam tylko...

zobaczymy za niecale 2 tygodnie czy i co sie z tego wykluje....
no to Beabea trzymam kciuki za nas obie... naprawde idziemy leb w leb :-)

ale bylyby jaja gdybysmy zaskoczyly w tym samym czasie... hihi:tak:
 
guten morgen:-)

beabea - masz sliczna coreczke:tak:
malzon b. sie cieszy na mala ksiezniczke, jest tak samo szczesliwy - po prostu cieszymy sie, ze bedziemy mieli dziecko, a czy to chlopczyk, czy dziewczynka.... najbardziej sie liczy, zeby zdrowe bylo:tak: a wiedza, kto tam w brzuszku siedzi, jakos tak pomaga w wyobrazaniu sobie dzidziusia... jak to bedzie jak sie urodzi itp. ciuszkow jeszcze nie kupowalam. z tego co wiem moja mama szaleje w tym zakresie, ale ze na USG zawsze moze zdarzyc sie pomylka, zwlaszcza na poczatku kiedy dzidzius jeszcze malutki, to kupowala rzeczy uni-sex:-) jest tyle pieknych kolorow, nie tylko rozowy i niebieski;-)

schönen tag:-)
 
o! a tego zdjecia Bei nie widzialam jeszcze! no piekna naprawde! taki aniolek ze smoczusiem! :-)
masz racje inessita, najwazniejsze, ze zdrowe!
Moj maz nakrecil sie na dziewczynke ale wiem, ze gdy tylko uslyszy o dziecku, plec bedzie mu obojetna :-)
 
Dzieki dziewczyny za mile slowa,ale zapewniam was ze powszechnie znane powiedzenie ze kazde dziecko dla jego mamy jest najpiekniejsze na swiecie-to swieta prawda!!!!!Dla mnie tez plec obojetna byla,maz po cichu marzyl o synku ale jak sie cora rodzila to oczywiscie oszalal na jej punkcie,przejmuje sie kazda kazda drobnostka bardziej niz ja.
Co tu duzo mowic,teraz chcielibysmy synka-byloby to spelnienie naszych marzen.Taka parka;-)Ale nic sie nie stanie jesli okaze sie ze bedzie druga cora.Czy syn czy cora zgadzam sie ze najwazniejsze jest by zdrowe bylo.Jedyny mankament ciazy to bylo martwienie sie czy oby wszystko jest ok.zwlaszcza jak sie cos przypadkiem ogladnelo albo przeczytalo.Ale wszystkie matki tak maja.A i pozniej gdy dziecko jest juz na swiecie cale i zdrowe mysli sie tez zeby mu sie nic nie stalo,zeby nie zachorowalo itd.No coz taki juz matczyny los i tak cale zycie...:szok:
 
witam po dlugim weekendzie! :-)

pt-nd bylam we Frankfurcie, odwiedzalysmy kolezanke - babski weekend. Bylo super, stajlowe lokale, piekna pogoda, byl tez festyn z fajerwerkami. Bosko!
a w srodku miasta cztery piekne dziewczeta! ;-)

dzis znowu w robocie...

a jak u was?
 
Czesc dziewczyny
Kurcze,juz czerwiec nastal i nieublagalnie zbliza sie czas urlopow.My robimy tylko wypad do Polski na wspomniane kiedys wesele przyjaciolki.Pojedziemy z tydzien wczesniej i zostaniemy ze dwa tyg. Juz sie ciesze.
Malej wyskoczyly gorne dwojki,wyzynaly sie ponad tydzien ale juz sa!Ciekawe ktore i kiedy pojawia sie nastepne.Powoli widze ze zaczyna sie okres ze mala boi sie obcych nic tylko mamusia i mamusia,no ewent. tatus:biggrin2:
Paula odezwij sie ,jak u ciebie przygotowania do wiekiego dnia,jak samopoczucie,czy wszystko juz gotowe,jakie imie bedzie miec malutka.Ale fajny okres cie czeka!Pozdrawiam was i oby pogoda sie poprawila bo glowa sie urywa od tego wiatru!
 
Witam.
Ja juz sie przygotowuje na "ten dzien" bo za tydzien gdzies o tej porze Julka juz bedzie z nami:-). Lozeczko juz stoi i czeka, praktycznie wszystko jest juz gotowe. Jeszcze musze wyprac ostatnia partie ciuszkow.
Niestety przesadzilam z porzadkami. Od jakiegos czasu odwalilo mi na punkcie sprzatania i ogolnych przygotowan. Latalam z odkurzaczem i szatka po calym mieszkaniu i wczoraj sie doigralam. Ujechala mi noga na mokrej podlodze. Na szczescie nie przewrocilam sie ale cos sobie naciagnelam w dole brzucha, w okolicy pachwiny. Reszte dnia przelezalam. Jeszcze dzis mnie troche boli.:-( Glupia jestem, juz nic nie bede robic -mam nauczke.
 
Aha, mam jeszcze takie pytanie. Jak to wyglada z meldowaiem dziecka po porodzie? Obydwoje z mezem jestesmy Polakami. Mam wiec w Polsce meldowac?
 
reklama
a no wlasnie sama nie wiem, dobre pytanie.
Ale mysle, ze mimo wszystko powinnas zameldowac dziecko i w PL i w A.

Jesli chcecie zyc tutaj to tutaj musi byc dziecko zameldowane a w PL swoja droga w razie, gdybyscie chcieli kiedys wrocic.

Najlepiej zadzwonic do ambasady albo od razu do polskiego urzedu w twoim rodzinnym miescie. Tam beda wiedziec co robic. Mysle, ze wszystkie formalnosci moglabys zalatwic nawet przez ambasade, tyle, ze drozej wychodzi.

niestety ekspertka jeszcze nie jestem w tych sprawach....
milego dzionka!
 
Do góry