Powiedzcie mi proszę Dziewczyny jak wygląda sprawa załatwienia pokoju rodzinnego. mam termin dopiero na 18. lutego także w sumie jeszcze o tym nie myślałam ale jak piszecie takie rzeczy to może lepiej już rezerwować ten pokój. Ile wogóle nocy po porodzie trzeba spędzić w szpitalu?
reklama
Normalnie masakra mają kulturę ja nie powiem bo u mnie mąż też siedział cały dzień ale bez przesady cała familia.
Asiorek w wilhelmin to wygląda tak, że jak idziesz się zapisać do szpitala gdzieś 22 tygodniu bo wcześniej tam i tak nie przyjmują to mówisz położnej tam w ambulansie, że chcesz pokój rodzinny i ona wpisuje to do twojej karty i tyle. Nie ma 100 % pewność, że dostaniesz ten pokój bo to zależy od tego ile kobiet będzie rodzilo wtedy co Ty i ile kobiet chce ten pokój, a u nich są tylko dwa taki. Przy pokoju rodzinnym płaci się za jedzenie dla męża. Po porodzie 4 doby mniej więcej zależy jak dziecko czy pierwszy poród czy kolejny, po cesarce chyba dłużej.
Asiorek w wilhelmin to wygląda tak, że jak idziesz się zapisać do szpitala gdzieś 22 tygodniu bo wcześniej tam i tak nie przyjmują to mówisz położnej tam w ambulansie, że chcesz pokój rodzinny i ona wpisuje to do twojej karty i tyle. Nie ma 100 % pewność, że dostaniesz ten pokój bo to zależy od tego ile kobiet będzie rodzilo wtedy co Ty i ile kobiet chce ten pokój, a u nich są tylko dwa taki. Przy pokoju rodzinnym płaci się za jedzenie dla męża. Po porodzie 4 doby mniej więcej zależy jak dziecko czy pierwszy poród czy kolejny, po cesarce chyba dłużej.
ola13650
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2015
- Postów
- 870
Ehh co mi apka bb nie dziala i co chwile musze ja na nowo instalowac [emoji34]
No nie zazdroszcze takich warunkow po porodzie pod tym wzgledem lepiej mieszkac na wiosce full wypas szpital i polozne sala 2 osobowa z lozkiem na pilota i tv u nas w szpitalu to buylo lepiej jak w niejednym hotelu[emoji14]
Karolask Mia konczy 5 msc i juz powoli zaczelam jej wprowadzac marchewke i ziemniaczki. Ale tak to dalej na cycu.
U nas mala tez sie zrobila lobuziara przekreca sie odrazu na brzuch i po chwili marudzi bo jej tak nie wygodnie i oczywiscie wszystko uleje co zjadla ehh z tym ulewaniem mamy tragedie.
Ze spaniem tez jest u nas ostatnio ciezko budzi sie co chwile gdzie jest to moje male grzeczne dziecko[emoji14]A laura super juz tak duza i chyba jej zasmakowala ta marchewka
Anitaka to super ze juz macie 1 zabka u nas narazie ani sladu zabkow. Mala to juz najchetniej siedziec by chciala bo pozycja lezaca jej nie odpowiada.
Tak tak tez mamy taki sliniaczek z bipy po zarejstrowaniu sie nam tez po 2 mac przyszedl bon do domu i paczka w sklepie do odebrania
U nas wloski tez krotkie a raczej ich brak takze ze slupkami nie bedzie problemu
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
No nie zazdroszcze takich warunkow po porodzie pod tym wzgledem lepiej mieszkac na wiosce full wypas szpital i polozne sala 2 osobowa z lozkiem na pilota i tv u nas w szpitalu to buylo lepiej jak w niejednym hotelu[emoji14]
Karolask Mia konczy 5 msc i juz powoli zaczelam jej wprowadzac marchewke i ziemniaczki. Ale tak to dalej na cycu.
U nas mala tez sie zrobila lobuziara przekreca sie odrazu na brzuch i po chwili marudzi bo jej tak nie wygodnie i oczywiscie wszystko uleje co zjadla ehh z tym ulewaniem mamy tragedie.
Ze spaniem tez jest u nas ostatnio ciezko budzi sie co chwile gdzie jest to moje male grzeczne dziecko[emoji14]A laura super juz tak duza i chyba jej zasmakowala ta marchewka
Anitaka to super ze juz macie 1 zabka u nas narazie ani sladu zabkow. Mala to juz najchetniej siedziec by chciala bo pozycja lezaca jej nie odpowiada.
Tak tak tez mamy taki sliniaczek z bipy po zarejstrowaniu sie nam tez po 2 mac przyszedl bon do domu i paczka w sklepie do odebrania
U nas wloski tez krotkie a raczej ich brak takze ze slupkami nie bedzie problemu
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
aniag78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2012
- Postów
- 726
Hej hej. Boże drogi cały dzień dziś jeździliśmy, dopiero w spokoju usiadłam (przy okazji nogi tępą piłą utnę, tak mnie bolą). Jak na 9 byliśmy w szpitalu, to po 12 z niego wyszliśmy.
Tak więc ostatniej pieczątki w KH mi nie przybili, jutro zrobi to ginekolog. Miałam CTG, pobraną krew, mocz, wymaz, mierzone ciśnienie i przeprowadzoną rozmowę. Kobitka od CTG (chyba wierna fanka wszystkiego co naturalne) tak się nagadała o cc, że prawie ochrypła No ale po co... no ale jak to.... no ale wskazań nie ma.... i tak prawie 30 minut. Później byliśmy w Ambulanz na USG (Olie ma 2700g) i lekarz pyta czy wiem jak chce rodzić, ja na to że cc, a on z uśmiechem na twarzy, że nie ma problemu Znów pogadanka z anestezjologiem, zmacana zostałam i jednak będę mieć narkozę (ufff). DO szpitala idę 17 lipca wieczorkiem, a rano będą ciąć.
Jutro musimy jeszcze raz do szpitala na krew pojechać, bo przeciwciała mi się pokazały i chcą dokładnie wszystko zbadać. I powiem Wam, że jest jakaś plaga ciężarnych. Tyle tam kobitek było, że głowa mała. Mam nadzieję, że się na dwójkę po porodzie załapię, bo te pokoje dla 4-5 kobiet to jakaś masakra. Jedno dziecko kończyło płakać, zaczynało drugie i tak w kółko, a te biedne matki jak zombie później chodziły
Kupiliśmy wszystko czego jeszcze brakowało i piżamkę w końcu idealną na szpitalne upały trafiłam (co zabawne, w Lidlu), jeszcze przesłodki zestaw dla Oliego za 10euro w TK Max. Ależ tam śliczne rzeczy dla dzieci mają
Tak więc ostatniej pieczątki w KH mi nie przybili, jutro zrobi to ginekolog. Miałam CTG, pobraną krew, mocz, wymaz, mierzone ciśnienie i przeprowadzoną rozmowę. Kobitka od CTG (chyba wierna fanka wszystkiego co naturalne) tak się nagadała o cc, że prawie ochrypła No ale po co... no ale jak to.... no ale wskazań nie ma.... i tak prawie 30 minut. Później byliśmy w Ambulanz na USG (Olie ma 2700g) i lekarz pyta czy wiem jak chce rodzić, ja na to że cc, a on z uśmiechem na twarzy, że nie ma problemu Znów pogadanka z anestezjologiem, zmacana zostałam i jednak będę mieć narkozę (ufff). DO szpitala idę 17 lipca wieczorkiem, a rano będą ciąć.
Jutro musimy jeszcze raz do szpitala na krew pojechać, bo przeciwciała mi się pokazały i chcą dokładnie wszystko zbadać. I powiem Wam, że jest jakaś plaga ciężarnych. Tyle tam kobitek było, że głowa mała. Mam nadzieję, że się na dwójkę po porodzie załapię, bo te pokoje dla 4-5 kobiet to jakaś masakra. Jedno dziecko kończyło płakać, zaczynało drugie i tak w kółko, a te biedne matki jak zombie później chodziły
Kupiliśmy wszystko czego jeszcze brakowało i piżamkę w końcu idealną na szpitalne upały trafiłam (co zabawne, w Lidlu), jeszcze przesłodki zestaw dla Oliego za 10euro w TK Max. Ależ tam śliczne rzeczy dla dzieci mają
Dziewczyny jak tak czytam o Waszych przeżyciach na przepełnionych salach to masakra jakaś! Cieszę się, że rodziłam w szpitalu gdzie pokoje trzyosobowe to było maksimum, ja miałam to szczęście, że byłam w dwójce. Nie powiem, bo do sąsiadki też pielgrzymki przychodziły, cała rodzina, ale co by było jakby było więcej takich na sali Najchętniej drugie dziecko też bym tam rodziła, ale na stronie też widnieje informacja o tych przenosinach do Wilheminien... Koniec 2017/początek 2018 [emoji33]
Aniag jeszcze nigdy nie byłam w tym TK Max ale wiele dobrego słyszałam, szkoda, że tak daleko
Karolask Ty to jesteś nasza forumowa chustowa ekspertka, super [emoji106] Filipa nie chustowałam, w sumie nie wiem czemu, ale drugie na pewno będę chciała, przy dwójce to chyba będzie praktyczne. Także jak coś to będę się odzywać po porady
Aniag jeszcze nigdy nie byłam w tym TK Max ale wiele dobrego słyszałam, szkoda, że tak daleko
Karolask Ty to jesteś nasza forumowa chustowa ekspertka, super [emoji106] Filipa nie chustowałam, w sumie nie wiem czemu, ale drugie na pewno będę chciała, przy dwójce to chyba będzie praktyczne. Także jak coś to będę się odzywać po porady
karolask87
Moderatorka
Vixen eee tam zaraz ekspertka wciągnęło mnie poprostu ale jakby coś to służe pomocą. Cieszę się, że dajecie się wciągnąć w ten szmaciany świat. A przy dwójce jak najbardziej się sprawdzi, wolne ręce napewno potrzebne będą
Aniag no to miałaś dzisiaj faktycznie ciężki dzień, nie zazdroszczę, a mały fajnie rośnie odpoczywaj w miarę możliwości jak najwięcej, a mężu niech nogi wymasuje porządnie. A jak Eryk? Przeszedł mu już strach wszepiony przez teściową o ile donrze pamiętam, przed odrzuceniem??
Happy udało się z doradcą??
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Aniag no to miałaś dzisiaj faktycznie ciężki dzień, nie zazdroszczę, a mały fajnie rośnie odpoczywaj w miarę możliwości jak najwięcej, a mężu niech nogi wymasuje porządnie. A jak Eryk? Przeszedł mu już strach wszepiony przez teściową o ile donrze pamiętam, przed odrzuceniem??
Happy udało się z doradcą??
Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
Vixen weź nawet nie strasz z tym przeniesieniem tam wszystkich porodowek chyba że tam gdzieś nowy oddział budują. Moja koleżanka jest pielęgniarka i mówi że wilhelmin dostaje teraz dużo kasy na wszystko bo pani dyrektor szpitala podobno z ministrem zdrowia coś hehehe co słyszę to coś tam przenoszą.Musisz się spieszyć to może się w poprzednim szpitalu uda rodzic
Aniag to Cię wymeczyli
Aniag to Cię wymeczyli
Gabi dyrektorka tego szpitala to zona prezydenta Wiednia ;-) a w Austrii mamy pania minister zdrowia ;-P ale kto wie jakie one preferencje maja ;-)
Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 581
Podziel się: