reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

Aniag78 niestety nie mam nigdzie w pobliżu Mullera, ale dość często lądujemy na spacerze np na Mariahilfestrasse, a jeśli dobrze kojarzę, to tam jest jeden :) Może jutro wyciągnę męża. Raczej staram się sama gotować, ale nie powiem, bo słoiczki też czasem dostaje żeby poznał jakiś fajny smak, którego ja raczej mu nie ugotuję.
Ech, ja jednorazowo w sklepie zostawiłam coś koło 70€ na ubranka dla małego... Wszystko jest takie śliczne, że nigdy nie umiem się powstrzymać. Stronka wylądowała już w ulubionych, bo ceny naprawdę super w porównaniu np do H&M. Mąż na szczęście nie ma z tym problemu jak wydaję na Filipa :p

Dziękuję za komplement :)
 
reklama
marti_w my ciuszków flomarkowych mamy pełno:-) Bardzo sie przydają przy domu, mały potrafi się tak ubabrać na dworze, że 3 razy go przebieram czasem. Przynajmniej nie szkoda mi ich jak się zniszczą:-) Jakoś mam te szczęście, że często trafiam na ubranka nowe z metkami. Teraz już tak nie kupuję, bo od rozmiaru 86 niestety dzieciaki strasznie niszczą. Nowe ubrania staram się ciągnąć ze Stanów, bo jednak to zupełnie inna jakość i cena. Młody polata i jak nowe zostaną dla drugiego brzdąca. Zgadzam się, że poza flomarkowymi ubraniami dzieciakowi trzeba też kupić coś nowego:-)
vixen89 do Mullera mieliśmy daleko, bo najbliższy był aż w Ybbs, więc wypad tam robiliśmy raz na jakiś czas. Teraz mamy filię w Melku, to możemy sobie częściej tam zaglądać.
Bardzo podoba mi się ten kolor włosów :-D W tygodniu też idę się odmienić, odrosty mam ogromne, a czasu na zabiegi ciągle brak.

Kobietki mające dzieciaczki z nietolerancją laktozy - czy tu też przepisują mleko na receptę i płaci się za nie mniej? U Eryka w teście wyszło, że ma lekką nietolerancję, prawdopodobnie od tego ma właśnie bóle brzucha w nocy od urodzenia (kolki miał do 9 mies...). Nie wiem co to noc przespana i zaczyna mi to już przeszkadzać.
Wcześniej robiliśmy mu testy w szpitalu i nic nie wykazały, teraz się dowiedzieliśmy od naszej pediatry, że z testu ogólnego czasem laktoza nie wychodzi. Zrobiliśmy pojedynczy na samą laktozę no i wyszło. Zła jestem, bo tyle miesięcy męki za nami, gdyby w szpitalu od razu zrobili inaczej to może kłopoty z brzuszkiem skończyły by się dawno temu. A tak mały w nocy się kręci i popłakuje, a mi plecy pękają, bo przez ten brzuszek wciąż muszę go lulać na rękach żeby usnął:crazy:
 
Aniag78 wybrałam się do Müller, wybór faktycznie większy. Nie planowałam w sumie jakichś konkretnych zakupów, a i tak wyszło jak wyszło, kupiliśmy gryzaczki, które już dawno spodobały mi się w internecie a niestety takich nie było w Bipie czy dm. Miałam zamawiać online, ale skoro były na miejscu...
Na razie tylko raz wybrałam się na Flohmarkt, ale niestety trafiłam na taki bez ubrań, same zabawki i książki. Jeszcze przed porodem w Polsce byłam w sh i nakupowałam ubranek do roczku, w idealnym wręcz stanie, za ogromną reklamówę dałam niecałe 100 zł i teraz co chwilę wyciągam z komody coś 'nowego' :D Często teściowa też upoluje coś w sh i nam potem podsyła. Brakuje mi tu takich ciuszków, bo też bardzo często można znaleźć ubranka bardzo dobrej jakości za śmieszne pieniądze.

Dziękuję, chociaż na zdjęciu kolor troszeczkę przekłamany, bawiłam się różnymi filtrami w aplikacji na telefonie, w rzeczywistości są bardziej czerwone niż rude, ale nie takie krwistoczerwone :p
Co do nietolerancji laktozy niestety nie pomogę :( Współczuję kolek, nas na szczęście ominęły...

Wrócę jeszcze do tematu śpiworków do wózka, byliśmy dziś w Donauzentrum i były nowe poprzeceniane na 19€, więc fajna okazja
 
Ostatnia edycja:
Vixen89, czy te śpiworki były z owczej welny czy z polarem?
anig78, zaciekawiłaś mnie tym problemem z laktozą, Zuza wprawdzie już duzo lepiej zasypia, ale i tak mi sie wydaje, że boli ją brzuszek i przez to sobie miejsca nie może znależć, wprawdzie jak juz zasnie to budzi sie tylko do jedzenia, ale zasypiając nie lezy spokojnie tylko bardzo sie wierci. Jak wygląda to badanie? Czy u Zuzi można już je zrobić czy jest określony wiek? Zuza prawie za każdym razem jak zje mleko, a w zasadzie cokolwiek by nie zjadła to po chwili robi kupke, nie wiem czy to normalne w tym wieku czy co to coś nie tak.
 
Wiecie ze jeszcze nigdy nie kupilam zadnego ubranka dla corki? Wszystko dostajemy po starszych kuzynach plus nowe ciuszki okazjonalnie sprezentowane.
Ola robienie kupki zaraz po jedzeniu jest jak najbardziej normalne. Co do nietolerancji laktozy-pojecia nie mam.
 
ola8806 zabij mnie, ale nie zwróciłam uwagi,,, Ale raczej z polarkiem, bo cena wyjściowa to jakoś 40-50€, a te z owczej wełny są dużo droższe.
 
Hej, z jakiej strony Cartersa zamawialyscie te ciuszki? Ja chcialam zrobic zakupy na tej stonie usa ale po zmianie kraju do wysylki duzo mi wyszlo wlasnie za przesylke, okolo 30 euro!! Ale ciuszki maja boskie.
 
Hej dziewczyny, mam takie pytanie czy słyszała moze któraś z Was o zmianie kwoty Familienbeihilfe? Bo ja już słyszałam dwie wersje: pierwsza-ze ma zostać zmniejszone dla dzieci 0-3 na kwote 113E miesięcznie. A wczoraj słyszałam znowu ze ma zostać podniesione na 180E. Ale gdzie leży prawda? Nie mam pojęcia. I słyszałam jeszcze taką rzecz że mają zosatć finansowane w całosci przez Krankenkasse aparaty na zeby dla dzieci do18 roku.
 
ola8806 robienie kupki po jedzeniu jest jak najbardziej normalne:-) Uważam, że badanie na nietolerancję laktozy, czy inne alergie powinni robić od razu po urodzeniu w szpitalu, bo wielu ludzi tak jak my boryka się z tym problemem i nawet o tym nie wie.
Do badania jest potrzebna tylko krew,pobierają ją dziecku i wysyłają do laboratorium, wynik jest po około tygodniu. Eryk miał straszne kolki do 4 miesiąca, do 9 miał bóle brzuszka, prawdopodobnie było to właśnie efektem nietolerancji, bo wtedy jadł dużo mleczka. Dziś jedziemy do pediatry, zobaczymy co nam zaleci, bo ja już nie mogę z tymi nocnymi płaczami, jestem załamana, chociaż i tak szok, że tyle miesięcy dałam radę.

Mamy śpiworek z owczej wełny i bardzo polecam, najgorsze mrozy przy nim nie straszne:-D

marti_w ja składam zamówienie siostrze, ona zamawia na stronce amerykańskiej, wysyłają do niej, a później ona do siostry w PL. Potem ktoś po drodze zabiera ciuszki. Zamawiam razem z siostrą z Olsztyna, więc taniej nas za przesyłkę wychodzi.
 
reklama
Mamami1 przed wyborami wiele partii obiecywalo podwyzke familienbeihilfe tzn. SPÖ i ÖVP napewno. Ale jakies 3 tyg temu odkryto dziure w budzecie ;)...
 
Do góry