poziomeczka
Fanka BB :)
czesc dziewczynki!
mb_1, dziekuje za priva!
co do opuchnietych nog, to po porodzie ci przejdzie ale nie tak od razu. Mnie po samym porodzie zrobily sie jeszcze wieksze buly. Dopiero po ok tygodniu wszystko wrocilo do normy. tak wiec sie nie przestrasz.
ptencer, dziekuje za rade. nie podawalam malej rumianku do picia... musze sprobowac.
happy, ciesze sie, ze zdecydowaliscie sie zrobic badania. napewno to pewne rzeczy pouklada i moze wam cos wyklaruje, choc mam nadzieje, ze jest z wami wszystko ok i tylko nie mozecie sie poprostu "wstrzelic"
Moja Maja od kilku dni budzi sie w nocy co godzine, co pol godziny, z placzem. Zaczynam juz watpic, ze to cos z brzuchem i gazami...... Co prawda pryka i takie tam, ale teraz jest jakos inaczej... smoczka nie chce i nic jej nie uspokaja za wyjatkiem cycusia. No ale nie moge jej co pol godziny dawac cycusia.. wiec wstaje i chodze... Juz 3 noce nie spimy. Moj maz w weekend wstawal z nia o 6tej a ja moglam pospac do 9.00 on tez ledwo zywy... No a dzis poszedl do pracy a noc byla nie lepsza.
poza tym Maja od tygodnia zawsze jak wypije troche z cycka, zaczyna plakac... Wiec myslalam, ze za malo jej leci i sie denerwuje. Ale jak otwiera buzie do placzu to mleko jej wyplywa, wiec nie sadze, zeby miala za malo. wiec mysle sobie, moze jej leci za duzo... Ale chyba tez nie, bo ona palcze raczej pod koniec cycka... No mowie wam, naprawde nie wiem co jest. A jak ja wzme i ponosze to przestaje. Tak jakby juz moze jesc nie chciala..... No nie mam pojecia. Jakos sie dziwnie porobilo z nia ostatnio. Za to w dzien doslownie aniolek. Gada, bawi sie, spi ladnie, lubi jezdzic w wozku, no dziecko do rany przyloz. Tylko to karmienie i nocki!
Jutro mam egzamin, wiec w srode pojde do stillberatung, moze one cos mi tam poradza.. A z nockami to nie wiem co zrobic. Czytalam na forum troche ale ile dzieci, tyle przypadkow. A to, ze dzieci nocy nie przesypiaja, to bardzo czeste. ale dlaczego? czy tym dzieciom cos jest czy one tylko tak sobie...
no i tak to...
mb_1, dziekuje za priva!
co do opuchnietych nog, to po porodzie ci przejdzie ale nie tak od razu. Mnie po samym porodzie zrobily sie jeszcze wieksze buly. Dopiero po ok tygodniu wszystko wrocilo do normy. tak wiec sie nie przestrasz.
ptencer, dziekuje za rade. nie podawalam malej rumianku do picia... musze sprobowac.
happy, ciesze sie, ze zdecydowaliscie sie zrobic badania. napewno to pewne rzeczy pouklada i moze wam cos wyklaruje, choc mam nadzieje, ze jest z wami wszystko ok i tylko nie mozecie sie poprostu "wstrzelic"
Moja Maja od kilku dni budzi sie w nocy co godzine, co pol godziny, z placzem. Zaczynam juz watpic, ze to cos z brzuchem i gazami...... Co prawda pryka i takie tam, ale teraz jest jakos inaczej... smoczka nie chce i nic jej nie uspokaja za wyjatkiem cycusia. No ale nie moge jej co pol godziny dawac cycusia.. wiec wstaje i chodze... Juz 3 noce nie spimy. Moj maz w weekend wstawal z nia o 6tej a ja moglam pospac do 9.00 on tez ledwo zywy... No a dzis poszedl do pracy a noc byla nie lepsza.
poza tym Maja od tygodnia zawsze jak wypije troche z cycka, zaczyna plakac... Wiec myslalam, ze za malo jej leci i sie denerwuje. Ale jak otwiera buzie do placzu to mleko jej wyplywa, wiec nie sadze, zeby miala za malo. wiec mysle sobie, moze jej leci za duzo... Ale chyba tez nie, bo ona palcze raczej pod koniec cycka... No mowie wam, naprawde nie wiem co jest. A jak ja wzme i ponosze to przestaje. Tak jakby juz moze jesc nie chciala..... No nie mam pojecia. Jakos sie dziwnie porobilo z nia ostatnio. Za to w dzien doslownie aniolek. Gada, bawi sie, spi ladnie, lubi jezdzic w wozku, no dziecko do rany przyloz. Tylko to karmienie i nocki!
Jutro mam egzamin, wiec w srode pojde do stillberatung, moze one cos mi tam poradza.. A z nockami to nie wiem co zrobic. Czytalam na forum troche ale ile dzieci, tyle przypadkow. A to, ze dzieci nocy nie przesypiaja, to bardzo czeste. ale dlaczego? czy tym dzieciom cos jest czy one tylko tak sobie...
no i tak to...
Ostatnia edycja: