reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Aberdeen

Joaniza skad ja znam te chwile tylko da siebie...codziennie jak maly drzemie w dzien rzucam sie w wir "odpoczywania":mycie naczyn, obiad i pranie...nic bardziej nie relaksuje;-):-D...
U nas dzsiaj cieplo bylo ale padal deszczyk wiec ze spaceru do parku nici...:-( a poza tym maly dzisiaj przeszedl samego siebie i pobil szklana lawe u moich rodzicow:szok:, a jak mi juz na niego zlosc przeszla to poszlam na poczte a po drodze spotkalam dwoch "bardzo sympatycznych panow", ktorzy ukradli mi ostatnie pieniadze....:wściekła/y: zalamka...piekny poczatek tygodnia...:-(
 
reklama
no to pieknie....zalamka tez przyznam
i to jeden z wielu powodow, dlaczemu my nie wracamy do POlski ukochanej:-p
a kiedy wracasz do Abe?
wlasnie zrobilam pyszny krem z brokulek z chlebkiem czosnkowym, chce ktos?
pozdrawiamy
 
Joaniza ja chetnie sprobuje bo jeszcze nie jadlam nigdy...a co do tego pecha...to chyba jakies fatum na nas spadlo w tym tygodniu bo dzisiaj Lukasz napisal mi, ze nam szybe w samochodzie wybili:wściekła/y:...wiec to nie tylko w Polsce...:-( to sie nazywa miec "szczescie"...ciekawe co bedzie jutro...
My wracamy w sobote...dzisiaj dzwonilam do biura paszportowego i okazalo sie ze paszporcik Dawida juz na nas czeka:-), wiec jutro idziemy go odebrac...chociaz jedna dobra wiadomosc od wczoraj...

Martusia z gory uprzedzam-rezerwuj dla nas czas(najprawdopodobniej we wtorek, bo niedziela i poniedzialek to Lukasz ma wolne wiec rodzinnie wykorzystamy czas) , bo MUSIMY sie spotkac...juz nie moge sie doczekac az zobacze Wasza mala gwiazde...pewnie tak urosla ze jej nie poznam:-)
Buziaki.
 
Kasiu na pewno zarezerwuje sobie wtorek :tak: o to sie nie martw no i troche dziwnie ze szybe wybili pod wiezowcem i nikt nic nie widzial?:wściekła/y:a ja jak zwykle zalatana,wczoraj caly dzien w sadzie dzisiaj tez niemalze a w czwartek do asi lecimy:-) na kawke i pogaduchy:-D.pozdrawiamy wszystkich maluszkow i ich mamusie:laugh2:
 
zalamka u nas...tu trzeba powoli zaczac wszystko szykowac, zastanawiac sie jakie rzeczy bierzemy,a co rodzice moga nam pozniej doslac, zegnac sie z wszystkimi a u nas dzisiaj "niespodzianka"-maly wstal rozpalony jak piec-temp. 39, 6!:szok: zbilam to do 38...teraz spi w samym body pod cieniutkim kocykiem a i tak jest mokry jakbym go dopiero z kapieli wyjela...cos mi sie wydaje, ze goraczka znowu rosnie:-(ja juz nie wiem co mam robic...chyba po poludniu do lekarza idziemy...mam nadzieje ze przejdzie mu to i wrocimy w sobote...
 
oj kasiu to nie dobrze ze maly zaczal goraczkowac?:no:daj znac jak tam sie dzisiaj czuje?u nas po staremu, jakos leci i tak mijaja dni:tak:
buziaki i mam nadzieje do zobaczenia soon:-D
 
na szczescie dzisiaj Dawid nie mial juz goraczki...odbijal sobie za wczoraj i caly dzien szalal, no-z przerwa na sen, a potem z nowymi pokladami energii znowu biegal, gadal itd...mial dzis super humor-bez zadnego placzu, jeczenia i fochow...takze moglam spokojnie nas pakowac...jeszcze nie wszystko bo czesc ciuchow wyprana a ja juz przepakowywalam walizke:-) ale to norma...pewnie okaze sie ze mamy za duzo bagazu, ale to tez normalne...
najwazniejsze ze maly dobrze sie czuje a ja odebralam dzisiaj poszport, bilet zamowiony..wiec w sobote szarosci witaj...(moze i dobrze ze bedziemy w Aberdeen w nocy to po ciemku tak mi od razu to miasto nie zbrzydnie;-):-))...

 
czesc wszystkim!my juz w domku...wlasciwie to od sobotniej nocy jestesmy ale jakkos nie mialam czasu zajrzec tu...w niedziele bylismy nad morzem i na zakupach a wczoraj w Edynburgu w DEEP SEA WORLD wiec jakos tak ciagle cos...a teraz maly spi wiec mam chwile dla siebie...co prawda musze posprzatac ale to zaraz..
jakos tak mi teraz dziwnie w tym moim mieszkaniu..troche sie odzwyczailam a przede wszystkim to ciagle czegos szukam, albo nie pamietam gdzie co jest, albo nawet jesli pamietam to i tak nie ma tego na swoim miejscu:-)...
Marta jak tylko mala wstanie to dawajcie do nas bo sie steknilismy...co najwyzej traficie na maly balagan albo ja jeszcze nie zdaze sie uczesac:-D bo jakos tak nie moge sie dzisiaj do kupy pozbierac...
buziaki

 
reklama
witamy tygrysku w Abe
doskonale rozumiem, jak ja wrocilam z 3 tyg wakacji z Polski, to moj dom byl....powiem tylko tyle, ze moje stwierdzil, ze wystarczy poodkurzac, uprac i wrzucic gary do zmywarki...ale bylam szczesliwa :-p
pozdrawiamy i raz jeszcze witamy
 
Do góry