reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

Juz mogę[emoji4]...zasnął[emoji4]
Moje dzieci mają imiona jak intuicja matce podpowiadała. Córce jedynie wybierał jej ojciec. Ma na imię Nikola. Imieniny obchodzi w mikołajki. U chłopaków było tak, że ja wybrałam starszemu Maciej, bo imię mi się wówczas podobało. Zresztą teraz tez je lubię. Wrzucilismy kartki z typami imion do szklanej kuli i było losowanie. Oczywiście żeby postawić na swoim troszkę oszukał, bo wrzuciłam do kuli kilka dodatkowych zwinietych karteczek ze swoją propozycja. Summa summarum każdy wylosował moje Maciek i tak nasz maluch stał się Maciejem z lekką pomocą. Babciom imię się nie podobało ale nie słuchałam ich głosu. Maciej ma imieniny tego samego dnia co mój mąż, a jego tata. Z drugim synem było tak, że rozmawiając tuż przed porodem z jego chrzestna poprosiłam żeby pomogła mi, podpowiedziała jakieś sensowne imiona meskie. Była u niej siostra i to ona wypaliła z Ignaś. Obalilysmy ten pomysł, który zresztą odrazu skwitował, że paskudne imię. Od momentu kiedy je uslyszalam nie dawało mi spokoju i kołatało się po głowie za każdym razem jak myślałam nad imieniem dla swej pociechy. Później dowiedziałam się, że miał tak na imię ojciec męża babci. Jeszcze później, że dwaj moi prapra dziadkowie również nosili to imię. Ginekolog śmiała się, że dziadkowie się upominaja o swoje. I tak nadalismy naszemu synowi imie Ignacy. Zresztą uwielbiam to imię. Imieniny obchodzi w dzień urodzin swojego najmłodszego braciszka. A żeby było do pary dla Ignacego trzeciemu nadalismy imię Antoni. Imieniny obchodzi w święto żołnierzy niezlomnych. Każde z nich obchodzi imieniny w istotny dla nas dzień. Każdy z synów ma na drugie po mężu, Marcin Uparł się i nie dał sobie przetłumaczyć, że to śmieszne. Córka ma drugie imię po mnie, Magdalena.
 
reklama
@Chrząszczyk 1 , rzeczywiście pannica!:-D Ja w wieku Twojej córi miałam już pierwszą dwójkę.
To Ty lada moment babcią będziesz ....a przynajmniej teściową :-) :)

@Halszka_00 super!!! Uwielbiam imiona z charakterem i z przesłaniem.
Nasze dzieci mają imiona biblijne, chrzescijańskie i przyślane.
Nie zanosi się na to żebym miała być babcią. Mojej córki chłopak nie może mieć dzieci. Zresztą nie wyglądam na swoje lata. Kiedy umieściłam swoje zdjęcie dziewczyny dawały mi tak po 30 ledwie wiec nie jest źle. Zresztą nie czuje się gotowa na bycie babcia.
 
Młode macierzyństwo ma swoje plusy, zdecydowanie. Niestety minusy też ma. Jak wszystko na tym świecie.
Wyszłam za maż mając 20 lat, pierwszą dwójkę urodziłam rok po roku. Tak, że mając 22 lata byłam mama dwójki dzieci. Ostatniego syna urodziłam mając 27 lat.
Pierwszy syn Wojciech-patron Polski, córka Marta - przyjaciołka Jezusa, siostra Marii. Najmłodszy to Szymon Piotr, apostoł, pierwszy papież.

Życie jest przerwrotne. Czasem różnie się układa.
U mnie pierwsze miałam w wieku 19 lat, drugie 28 lat, trzecie 35 lat i najmłodszy 41 lat.[emoji38]
 
Juz mogę[emoji4]...zasnął[emoji4]
Moje dzieci mają imiona jak intuicja matce podpowiadała. Córce jedynie wybierał jej ojciec. Ma na imię Nikola. Imieniny obchodzi w mikołajki. U chłopaków było tak, że ja wybrałam starszemu Maciej, bo imię mi się wówczas podobało. Zresztą teraz tez je lubię. Wrzucilismy kartki z typami imion do szklanej kuli i było losowanie. Oczywiście żeby postawić na swoim troszkę oszukał, bo wrzuciłam do kuli kilka dodatkowych zwinietych karteczek ze swoją propozycja. Summa summarum każdy wylosował moje Maciek i tak nasz maluch stał się Maciejem z lekką pomocą. Babciom imię się nie podobało ale nie słuchałam ich głosu. Maciej ma imieniny tego samego dnia co mój mąż, a jego tata. Z drugim synem było tak, że rozmawiając tuż przed porodem z jego chrzestna poprosiłam żeby pomogła mi, podpowiedziała jakieś sensowne imiona meskie. Była u niej siostra i to ona wypaliła z Ignaś. Obalilysmy ten pomysł, który zresztą odrazu skwitował, że paskudne imię. Od momentu kiedy je uslyszalam nie dawało mi spokoju i kołatało się po głowie za każdym razem jak myślałam nad imieniem dla swej pociechy. Później dowiedziałam się, że miał tak na imię ojciec męża babci. Jeszcze później, że dwaj moi prapra dziadkowie również nosili to imię. Ginekolog śmiała się, że dziadkowie się upominaja o swoje. I tak nadalismy naszemu synowi imie Ignacy. Zresztą uwielbiam to imię. Imieniny obchodzi w dzień urodzin swojego najmłodszego braciszka. A żeby było do pary dla Ignacego trzeciemu nadalismy imię Antoni. Imieniny obchodzi w święto żołnierzy niezlomnych. Każde z nich obchodzi imieniny w istotny dla nas dzień. Każdy z synów ma na drugie po mężu, Marcin Uparł się i nie dał sobie przetłumaczyć, że to śmieszne. Córka ma drugie imię po mnie, Magdalena.

Widzę, że u Ciebie także bogata historia. Myślę, że gdybym miała kolejnego syna to dostałby imię Antoni. Kto wie? :-D Może coś z tego będzie.

U mnie pierwsze miałam w wieku 19 lat, drugie 28 lat, trzecie 35 lat i najmłodszy 41 lat.[emoji38]

U mnie to 20 lat, 21 lat i 25 :-D
 
reklama
Do góry