witam
Jestem tak cholernie niewyspana. Już z miesiąc, jak nie dłużej, nie zdarzyło mi się ciągiem 4h przespać
Nie wiem o co chodzi. Najpierw na alergię zwalałam, potem myślałam, że ja mam jakiś kryzys laktacyjny, temperatura może nie taka w pokoju, wyczytałam, że dzieciaki, które same zasypiać nie umieją, w nocy mają problem, ale Wiktor do dopołudniowej drzemki zasypia sam, a wieczorem jeśli nie zaśnie przy cycy, też zasypia sam w łóżeczku.
Normalnie już czuję się wyczerpana fizycznie, praktycznie co rano z bólem głowy wstaje, z niewyspania.
Dobra ponarzekałam.
A jeszcze zebrałam się wczoraj za szukanie dentysty. Przed ciążą chodziłam do dwóch, ale z jednego nie byłam zadowolona, a drugi tak ceny wyśrubował, że
Słyszałam jak mamy w szkole chwaliły jednego, więc wygoglowałam, opinie poczytałam i zdecydowałam się umówić. Dzwonię wczoraj, babka mi termin 27.02 podaje
, mówię do niej, że ja chce prywatnie, nie na nfz, a ona mi że to jest prywatnie
Wyczekałam tyle, to już do końca lutego poczekam, mam nadzieje, że będzie warto.
Ania współczuje, sama też z moim czasem tak mam i zawsze jest tłumazcenie, że on ma taką pracę.
Co do imion mi się bardzo Bianka podobało, ale mojemu B nie. Tosia też mi się podoba, ale nie Antonina, chciałam Antonia, Tonia, ale B też nie chciał. Generalnie z chłopakami nie było problemu z wyborem, a z Alicją długo się namyślaliśmy i w końcu Igor można powiedzieć "podjął" decyzję;-)
spadam, może uda mi się chwilkę zdrzemnąć, bo W śpi.