Happymama o tych klotniach miedzy siostrami nie pomyslalam, a tez mam siostre i tylko rok roznicy miedzy nami bylo a ciagle wojny byly. Caly dzien mysle o tym ze bedzie chlopiec i jestem w szoku
... ogolnie to syn mi tak dal czadu jak sie urodzil ze masakra, i troche sie boje corka to byla aniol dziecko. A jak bylo u was? Czy bylo podobnie czy moze odwrotnie? happymama a jak ty sie czujesz? Skurcze ustaly?
kochana ja mam syna idwie córki
u mnie to bylo tak ze syna jak była mały(mieszkałam z nim u rodzicow a jego biol tata był z doskoku)
mama moja na wszystko mu pozwalała
jak ja zakazywałam to mowioał ze na swoim bede mogła rzadzic
a nie miałam gdzie isc
tzn mogłam zamieszkac u babci i dziadka-pokoj był 1 wolny
ale nie chciałam ich obciazac bo bacia chorowała,w 2004 zmarł
al.po NIej-dziadek odszedł tk nagle--okazalo sie ze ma raka i był najpierw w Orzeszu potem w Gliwicach na onkologii-miesiac czasu i ..ODSZEDŁ
teraz 26.10-bedzierocznica jego smierci
..no ale wracajac do tematu wtedy jzu poznałam mojego meza,spotyukalismy sie
po sm.dziadka,zamieszkałam jzu w tym mieszkaniu(dalej tu mieszkamy),moj F przyjezdzał na week ,ja z synem do Niego
w 2007 wzielismy slub i razem tu zamieszkalismy
i jzu zasady sie zmieniły
a syn cwaniak miał 5lat i jak cos mu sie nie podobało to babci sie skarzył
były konflikty n tym tle
bo babcia to pow i ja mam jej słuchac bo to moja mama
na co ja ze owszem jest moja mama,ale ja jestem dorosła,jestem juz u siebie i to nas ma słuchac(syn do meza mojego od slubu mowi TATO)
z córkami inaczej
maja moje dzieci temperamenty
moja mama juz sie nie wtrąca,zrozumiała ze nie moze tak narzucac jak ona chce
moje dzieci sa za soba ale jak sie zcazną kło9cic ,..masakra
czasem mam ochote wysłac ich na ksiezyc
syn-blizniak(znak)to raczej spokojniejszy jest,bywa egoistycznywobec siostr
Weronika(starsza)lwica-charakterek po ciotce(szwagierce-tez lwicy)
tak potrafi marudzic,jak zaciet płyta
do obcxych na dystans,potrzebuje wiecej zcasu na zaaklimatyz.sie w nowym otoczeniu
ostatnio tesc powiedział ze powazna sie zrobiła
w domu pyskata zas
a teksdty..i czesto pyta o sprawyu intymne
dzis wypaliła--czemu faceci maja grube siusiaki
zatkało mnie
wczoraj dała popis na dworze
bo najpierw hustała sie,ale nie tk jak trzeb tylko na brzuchun hustawce bez oparcia,obkreała sie,a z ania Natasza na drugiej
ja rozm z mezem przez kom, mowie-NIE ROB TAK
a on swoje...
jak juz usiadła to zamiast sie hustac jak trzeba to on na boki i dobijała do 2.hustwaki
poszłysmy potem na inny plac
tzn ja chciałam isc a N.bez problemu na co W focvhy bo ona nie chce...i tak iles razy to powtarzała
na tum placu 2.patrze a tam tylo zjezdzalnia,jsakies deski itd
to mowie ze jednak idziemy bo bojesie ze zrobia sobiekrzywde
a ta ze nie,ona chce zostac
na jakims balkonie był facet i kobieta i patrzyli na te syt
az mi sie głupio zrobiło i chciałam sie stlenic szybko
i W zas na swoje chciała...CHCE ZOSTAC....-jk zdarta płyta
ale j szłam dalej,N.bez problmu szła za reke a W cyrki wyprwaiała
wyła jakby ją ktos obdzierał ze skóry
nie wytrzyłama i szarpnełam ją zeby sie uciszyła bo im głosdniej wyje tym bardziej nie ustapie
Podeszłam na ten 1palc po syna i do domu
to ta ze butow nie wytrzepała...zamknełam ją w ałzience ale wł swiatło
i mowie-BEDZIESZ TAK DŁUGO POKI SIE NIE USPOKOISZ
i na moment wyszłam do kuchni
Kacper-co sie stalo/to powiedziałam a on-dobrze ze dalas tka kare(pow.jesdzcze ze nie opowiem na dobranoc zadnej historyjki)
i...uspokoiła sie
mowie ze moze wyjsc a ta ze nie moze bodrzwi zakniete
..otworzyłam za klamke i przeprosiła mnie
...a wieczorem jaktrzeba byo isc spac to chciała hisdtoryjke
ja mowiłamz e NIE BO BYŁA NIEGRZECZNA
TO TATA ma powiedziec
...jak mezowi powiedziałam ze nie opowiem bo ma kare to zapytał dlaczego
powiedziałam tylko tyle ze była niegrzeczna
a ona wyła bo moiałam nie mowic o tym,ze obiecałam
ja powiedziałam tylko dlaczego nie ma kary ale nie powiedziałam dokładnie co robiła
to mz sie pytał
a on mu--faceci nie musza wszystkiego wiedziec,mam tak mowiła
maz sie smiałmj w sumie tez z tegotekstu
..skonczyło sie tak ze rzeczywiscie bajki na dobrnoc nie było,maz nie opowidał bo skoro ja dałam tka kare to on nie mzoe zrobic inaczej
Dzis zas miała sie ubierac,to cudowała
wszystko tylkonie to co trzeba
w koncu po paru min sie ubrała
Natasza-waga-towrzyska,kazdy mowi ze zawsze usmiechnieta
le bywa kaprysna
i tez potrafi wymuszac płaczem
na dworze ciezej ale nie ma bata,jak nie zgdzam sie n cos to nie ma i juz
popłacze i przestanie
wkurzaja mnie gadki ludzi-a czemu ty płczesz?
a co ich to obchodzi?
nie znecam sie nad dzieckiem tylko nie ustepuje na to co on chce
...w domu to jest w 1 pokoju,ja w drugim
popłacze i przeprosi
tzn przytuli bo ..ma 3l skonczone a nie chce mowic
uparciuch jedem
jezdzimy do logopedy
mowi tam MAMA,TATA,PUPU(pupa i pipa)am,i(pic)wow(zachwyt) i pare wyrzaow le nie chce łaczyc sylab jak np pa-da,pa-ni..
Weronika tez zaczeła mowic pozniej ale na ten wiek co N.jesttera W juz mowił lepiej
a N.trudny przypadek
chodzi do przedszkola,ale panie mowią ze bawi sie tez sama bo nie umie mowic
ale rozumie polecenia
takze kazde moje dziecko jest inne w ajkis sposob ale podobnidosiebi w tym ze jak cos chca to marudza godzinami,"truja"..ze wysiadam i nieraz krzycze
i az sie boje co bedzie jak urodze 4
ah i Natasza bardzo lubi jesc
'mało ale czesto
jak ja widze przy lodówce to ....juz wiem ze zaraz marchewkwyjmie zeby jej obrac
raz nawet buiała pietruszke jadła
wszafkach grzebie
wejdzie na szafke i bna blat,otworzy szafke-woła MAMA bo zejsc juz sie boi
pytam cochcesz?to?pokazuje..a ona nie
sama niewie co chce jesc
wczoraj jadła zupe z 3x
potem chciała jeszcze czipsy bo zauwazyła
nie chciałam dawac ale coz..dostała pare
a po 22 obudziła sie z płaczem
niewiedziałam czysie cos sniiło czy boli brzuszek
i wołała PUPU,dałam nocnik to zrobił swoje,potem sie pozlozyła,mwierciła,chciala pic i zasneł w koncu i spała do rna
a rano--usmiechnieta jak gdyby nic
Hej dziewczyny
mamcia gratuluję
będziesz miala tak samo jak ja
najpierw chłopak, potem dziewczynka a następnie chłopak
ogólnie to u mnie chłopaki mniej skomplikowani jak to
happymama napisała. Młodsze rodzeństwo bawi się ze sobą idealnie ( 2 lata różnicy), zero kłótni itp wogóle to nie potrafią bez siebie żyć, starszy syn ( różnica miedzy córka a nim 1 rok ) jest troszke na uboczu, żyje w swoim świecie hehe czasem są momenty, że chce się z nimi bawić ale bardzi przyjął rolę tego starszego brata, który z małolatami się nie zadaje
annaoj cieszę się że z wiktorkiem już wszystko wporządku, co do B to się chłopina wykazać musiła
w takich momentach doceniamy naszych mężczyzn hehe żeby potem znowu nam dać w kość
pysia aa to na wycieczce byłaś sama
czy z rodzinką? A czego uczysz w tej swojej szkole
Madii no nareszcie myślałam, że się tam zakopałaś!
Doris fotencje widziałam .. boskie lalunie
Lizaa jak Twoje samopoczucie no i EX w końcu sie odezwał ?
happymama jak ząb ?? byłas może w tej tropikalnej wyspie pod Berlinem ?
anamari, lilu witajcie , opsiujcie swoje przygody
bo wy mamuśki pełną parą
u mnie w sumie życie pędzi i pędzi.. ogólnie ciągle myślę nad jakimś biznesem ... tylko pomysłów mam tyle i jak się przyglądam z bliska to żaden nie jest na tyle dobry jak bym chciała.. ehh no i ciągle moje myśli krążą wokół jednego tematu.. pogodę wykorzystujemy na maksa przynajmniej dzieci lepiej zasypiają ..
Na tapecie pojawiły się zajęcia z gry na keybordzie i tak nas molestują.. w piątek mamy zajęcia pokazowe, zobaczymy czy któreś wogóle się nadaje
ściskam was mocno, jak tu ktoś jest niech się odezwie to kawkę razem wypijemy
i ja gratuluje MAMCI synka
pytj o cop chcesz to odpowiem'
jak nie bede wstanie na publ.to na pw odpisze
ja buwam..wylewna wiedc jak sie rozisze to ksiazke mozna by wydac
na innym forum dziewczyny zwł jedna mi dogdała raz czy nie zapomniałam o jakims szczególe bo pisze od Ado Z a im sie nie chce wszystkiego czytac,ze wystarczy w skrocie
o ja cie ale ma problem,to kto jej kaze czytac?
ale jakbym przeginała z dużą il.to dajcie znac