reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

hej !

no i się nam misiarska pokazała ! ojj nie ładnie, nie ładnie ! Musiałyśmy wysłać ekipę zwiadowczą, żeby Cię tu zwołać hehe żeby mi to było ostatni raz ! hehe nawet dla kobiet w ciąży jestem nie ugięta ;)

happymama a co to za historia ? 4 ciąże na spirali.. kurka ja to chyba już po drugiej bym nie zaufała ..
odbijając temat do książek .. ja też kocham czytać i czytam naprawdę sporo ! w każdym tygodniu coś przeczytam, czytam dużo artykułów ( w sumie od tego zaczynam dzień ) czytam bb, czytam blogi i oglądam seriale.. czasem zastanawiam się kiedy ja to wszystko ogarniam ale daje radę ;) tylko czasem przesadzam i potrafie przysiedzieć do 3 a o 6 musze wstawać hihi

pysia gratki dla córci ale zdolniacha ! no popatrz to jednak warto brać udziały w tych konkursach :)

i to wszystko co zapamiętałam .. jeny moja skleroza kiedyś mnie zgubi !

Dziś mój Adik smutny przyszedł ze szkoły, bo Pani nie wybrała go do mówienia wierszyka na pasowaniu :( miały zgłosić się dzieci które mówią wyraźnie i Adi się zgłosił chociaż jak stwierdził jego "r" nie jest wyraźne ale chciał spróbować .. no i Pani go nie wybrała, widziałam w nim smutek jak to mówił .. ale w sumie najważniejsze, że się odważył, że chciał.. a i czasem porażkę też trzeba ponieść. Tak mu powiedziałam żeby go na duchu podnieść aa on mama ale TY się przejmujesz przynajmniej się uczyć nie musze hhe facet ;)
 
reklama
Hello

W końcu dzisiaj więcej słoneczka. Spacer 2,5h zaliczyliśmy, trza jakoś te kg zrzucić. Potem powera dostałam i zrobiłam spaghetti ze szpinakiem i ciacho upiekłam. B zachwycony:-)
I oczywiście syn mi ciśnienie dźwignął, bo znowu mu się na eksperymenty z moimi kosmetykami zebrało:eek: Zainkasowałam w ramach kary 50 zeta, mam nadzieje, że to przyniesie efekt.

Mamartusia piękny masz brzuchol, taki zgrabniutki. Ty nam tu nie znikaj, bo się martwimy.
Misiarska Ty też tak nie znikaj, bo też w nerwach jesteśmy.
Doris ależ Ci tych wywczasów zazdroszczę. Ja mam w planie od wiosny w przyszłym roku wybywać. Muszę wykorzystać wolne od pracy.
Mamcia to podsyłał trochę promieni słońca.
Pysia gratulację dla córki. Bluzeczki z endo polecam. Od niedawna robię u nich zakupy i naprawdę fajne rzeczy, z outletu w akceptowalnych cenach i dobrej jakości są.

u Nas remonty przed porodowe to już tradycja :p może dlatego zawsze kilka dni przed terminem się udawało urodzić :p
u nas tradycyjnie małżon samochód kupuje, kryzys go jakiś dopada, chyba;-)

Lenka zdrówka dla synka
Happymama ja też uwielbiam czytać, jak leżałam to pochłaniałam książkę za książką. Teraz jak karmię Wiktora to zwykle czytam.
Ostatnio też zaczytuję się w "Wysokich obcasach extra", naprawdę fajne artykuły mają i wywiady z interesującymi ludźmi.
Stefea głupio tak, szkoda Adiego. U Igora fajnie wymyślili, bo każde dziecko po dwie linijki mówi. Mało, ale przynajmniej żadne nie jest pominięte. Kiedy macie pasowanie?

dobra więcej nie pamiętam
idę ciastko próbować, bo Igor nawija, że pyszne, już tzreci kawałek pochłania:-)
 
happymama ja uwielbiam książki czytać, ale ja nie potrafię zadowolić się jedną stroną bo nerwicy dostaje :p ale kiedyś sobie odrobię :)
ostatnio miałam 2tygodnie na czytanie jak Amelka się urodziła, wróciłyśmy do domu, a Starsze ospę wietrzną miały, lekarz puścił mnie do domu ale kazał małą trzymać w pokoju zamkniętą z dala od starszych- no i się udało bo ospa ją ominęła na szczęście i wtedy właśnie przy karmieniu nadrabiałam czytaniem i oglądaniem filmów na kompie, bo mała jadła co chwilę :p więc miałyśmy trochę czasu dla siebie :p

od tv próbuję się właśnie ograniczyć- choć ja i tak nie oglądam aż tyle, ale nie wiem czemu u nas czy ktoś ogląda czy nie to tv włączony- szlag mnie trafia!! koniec z tym, wzięłam się za to ostro. za dzieci bajki też. i za nasze oglądanie byle czego też :p

Dorota uśmieszek podziałał :) dziękuję :)

mi też się ciacho jakieś marzy, może uda mi się na weekendzie ;)
 
Stefaa- nie, babka ma trójkę dzieci i teraz z czwartym zaszła mając spiralę. Spirali nie da się usunąć i cały czas jest zagrożeniem dla maluszka i to takie siedzenie na tykającej bombie więc ogromny stres dla tej kobitki...strasznie mi się jej szkoda zrobiło jak to czytałam.

moja znajoma kiedyś zaszła w ciąże mając spiralę, nie mogli wyjąć ale udało się donosić ciążę niestety przy porodzie miała jakieś tam komplikacje z tym związane.
Ech ta antykoncepcja. Moja mama zaszła w ciążę mając podwiązane jajniki z moim najmłodszym bratem, chciała zaskarżyć szpital ale była bez szans bo nawet przy sterylizacji lekarze zastrzegają sobie jakiś tam procent. Bo jak wiadomo 100% daje tylko szklanka wody zamiast...

musze lecieć syna odebrać z treningu. Męża nie ma cały dzień dzisiaj.
Jutro dzieci nie mają szkoły, fajnie bo się wyśpimy i ominie nas to całe szykowanie poranne. A dzisiaj prawie zaspaliśmy tzn. zaspaliśmy ale tak że udało nam się zdążyć na czas do szkoły i przedszkola.
 
Cześć,
zmęczona jestem, a wczoraj się nie zmobilizowałam do tego prasowania i teraz mam zaległości... :eek::sorry: a jak dziś tego nie zrobię, jutro też nie i na sobotę będzie... a tu nowe pranie, no i jeszcze trzeba sprzątać, bo remont postępuje i nie wyrobię się...
pół popołudnia robiłyśmy dekoracje w GOKu, bo tam będzie w piątek uroczystość promocji książki o Papieżu Franciszku, którą tworzyły dzieci z mojej szkoły, a teraz od poniedziałku jest wycieczka na audiencję do papieża do Rzymu, a ja nie mogę jechać, bo kasy brak, a bym jechała :-:)-:)-:)-:)-( ale co zrobić... w sumie, albo dom, albo wycieczka...
moja Młoda tańczy na tej promocji tango, fajnie nawet im wychodzi :tak:

Stefa, u nas na pasowaniu dla klas I każde dziecko mówi nawet choćby 2 linijki, ale jednak... są też dzieci, co mówią więcej, ale każdy może się zaprezentować... a zerówki mają też takie jakby pasowanie, bo będą mieli dyplom i ciasto po uroczystości rano, z rodzicami i wychowawcą, no i zerówki tańczą i śpiewają, wierszy nie mają, ale też każdy coś robi... tak jest chyba lepiej, niech każde dziecko sprawdzi się, czy da radę, czy to lubi... ja np. nie cierpiałam takich wystąpień, bo się wstydziłam i nadal nie lubię, boję się, że zapomnę tekst itp. więc nie każdy musi, ale spróbować warto...

Happymama, mój M też dziś cały dzień w biegu... z psem do weterynarza, potem te dekoracje, wróciłam po 19 z dziećmi, bo wcześniej u mamy były mojej, a M nadal nie ma, pojechał plakaty rozwieszać... fajnie, że jutro wolne... ja dopiero mogę liczyć na sobotę :-D;-)

Iwona, ja TV dopiero późnym wieczorem, albo w weekendy, nadrabiam wtedy... ostatnio w "Lekarz" się wkręciłam... a na necie mam straszne zaległości, jeśli chodzi o "Chirurgów"

Anna, fajnie masz, mała dzidzia w domciu, wolne itp. no i widzę, że super zorganizowana jesteś... :tak: i ciacho nawet... super...:-)

Madi, ja nie lubię czytać... jakoś nie moja bajka :-D

dorcia, dobrze, że załatwiłaś wszystko jak chciałaś :tak:

Kate, jak z robotą? Wyrobiłaś się?

Lenka, a Ty masz alergika? Moja Natala miała w zeszłym roku 2 razy we wrześniu zapalenie oskrzeli, praktycznie w kilka godzin nachodziło, rano kiedyś szłam do pracy, to lekki kaszelek, a po 16 już w oskrzelach zmiany... no i odkąd na lekach na alergię jest, przeszło... no i jakby chora była, to wziewy dostaje. No i bronchowaxom dawałam...

resztę mam pozdrawiam... więcej nie widzę...
 
Pysia zarobiona kobita jesteś, tyle na głowie.
Ja to w ogóle podziwiam pracujące mamy, szczególnie gdy dzieci więcej niż jedno.
Ja przez 10 lat macierzyństwa poszłam na rok do pracy i chodziłam strasznie wypruta i zmęczona. Mam to szczęście że mogę mężowi pomagać w firmie i to taka moja praca ale chciałam bardzo spróbować czegoś innego i jakoś tak wyrwać się bardziej do świata no ale strasznie ciężko było jednak.
 
happymama ale historia z tą spiralą , ale faktycznie tak
jak piszesz 100 % pewna antykoncepcja jest tylko szklanka wody zamiast
pysia teraz jeszcze kończe prace , jakas jestem niepozbierana ostatnio,
chyba przesilenie jesienne, ale też mam dużo pracy ostatnio,
pysia jakiej rasy pieska macie?
my mamy labradorke czekoladową
 
Ostatnia edycja:
pysia ja lubię prasować, ale przy moich łobuzach ciężko się zabrać za to, bo przy nich mało kiedy się udaje, bo jak ja za żelazko to oni mamo, to mamo tamto, jedno koło mnie, drugie za nogę, za żelazko chcą łapać i nerwica normalnie ;-):szok::wściekła/y: a wieczorem to mi się już nie chce ;-) więc zazwyczaj kończy się ostatnio na prasowaniu tego co muszę ;-) czasem wyjątki jak mój M w domu i mogę się zaszyć w pokoju i spokojnie poprasować :-)

Ja lubię chirurgów, miałam w tv w niedziele 5odcinków pod rząd, więc się leniłam jak trza ;-) aż mi głupio było ;-) ale mi kanał wyłączyli :no::wściekła/y:
właśnie szukałam na necie, ale nie znalazłam, chyba źle szukałam skoro ty masz?

ja tv też właśnie staram się już tylko wieczorem.. za dużo w dzień "śmieci" i i tak nikt tego nie ogląda, tylko prąd marnujemy ;-)
-choć i wieczorem w tej tv ciężko coś fajnego zazwyczaj znaleźć ;-)

spokojnej nocki wszystkim Mamuśkom :-)
 
Witam sie porannie :-).

Happymama ja pracowałam kilka miesięcy tak od 5 miesiąca oliwki do około roku oliwki i niedawno przy 2 pracowałam pół roku,przed dziecmi to ciągle w pracy byłam i powiem Ci ze ja np jestem bardziej zmęczona po dniu z dziecmi w domu niż jak do pracy chodziłam i jeszcze dzieci i dom na glowie :-), ja uwielbiam pracować ,do ludzi wyjść ,tylko narazie nie mam takiej możliwości bo poprostu mnie sie to nie opłaca .

Pysia gratulacje dla córki :-), super zdolna dziewczyna.

Iwonko widzę ze nawet z tv mamy podobne podejście,ja dzieciom bajki ograniczamy ,znam domy gdzie bajki lecą cały czas ,ja to konkretne bajki im puszczam i konkretny czas maja na to .My potrafimy żyć bez tv, ja zazwyczaj wlanczam tylko na to co chce obejzec ,często przy zabawach czy jaj ja coś robię a dzieci sie bawią wykańczania tv ,u nas na szczęście nie leci tv cały czas wlanczone ,ja to wręcz alergicznie reaguje na to jak w niektórych domach dzieci 24 h przed tv
 
reklama
Hejka

Wow czytam o tej ciazy przy spirali i niedowiezam... caly czas ten strach o ciaze ... masakra :/
co do czytania ksiazek... ja uwielbiam !!! ale teraz nie mam gdzie wypozyczac :( nie mam tutaj stalego meldunku a za ksiazke chce kaucje 50zl -_- debilizm... no ale trudno, ja rocznie potrafilam przeczytac z 50 ksiazek... :p zwlaszcza zima i wiosna bo wtedy wiecej w domu sie siedzi :tak: to tak 1-2 ksiazki tygodniowo i to takie po 300-500 stron :tak: :-D


Nom i to tyle, ćmi mnie glowa- mam przerwe w hormonach i to dlatego :/ jutro @ powinna przyjsc :cool:
Do tego leje deszcz za oknem :p ledwo zdazylam wejsc do mieszkania, posciel wyciagam na balkon a tu jak lunelo :/ i pada wciaz... a o 11 musz eisc ze starsza do szkoly :nerd::baffled:
 
Do góry