reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

marta24 - bo to niestety jest klatka bez wyjścia. To jest chwilami tak samo z moim mężem. Ja siedzę w domu. On pracuje. Ale chwilami on z pracy przychodzi bardziej wypoczęty niż ja, zwłaszcza w wakacje, gdy córka nie chodzi do przedszkola. I zdziwiony, że na nic nie mam siły.
Dziś rano dostałam takich mdłości, że zastanawiałam się, jak zrobić śniadanie dzieciom, żeby nie zwymiotować w trakcie szykowania;-)
Facetowi niestety ciężko się wczuć w naszą sytuację.
poziomki - ja za pierwszym razem urodziłam bardzo szybko. Zdążyły mi odejść wody i po trzech godzinkach było już po, bez żadnych wspomagaczy. Przy drugim dostałam wszystko co możliwe - oksytocynę, czopki i inne wspomagacze, aż musieli przebić pęcherz. Zdecydowanie wolałabym trzecie urodzić normalnie bez wspomagaczy.
 
reklama
I dlatego nie bardzo nazekam na to ze M jest daleko bo bym go ubiła. U nas ciaza to były wieczne awantury..

Misiarska mój pierwszy poród 4h,drugi 2,5 godziny a bliźniaki 6 godzin to sa czsy od pierwszych skurczy do urodzenia.

Dziołchy podjełam próby już zakrawajace o czary:-D
-wypiłam koktajl położnych taki z olejem rycynowym
-jest pełnia
-idzie burza
-mamy sałatke jarzynowa (moja mama zawsze jak ja robiła to rano szła rodzic)
 
Nie no dziewczyny nie daję rady was nadrobić :-) Pędzicie z prędkością światła z tymi postami ;-)

Poziomki już nawet następca tronu się urodził a ty nadal nic ;-):-D

Misiarska gratuluje dzidziusia, współczuję mdłości :tak:

Marta najważniejsze, że wszystko ok a zgodzę się z poziomki co do chłopców ekshibicjonistów :-D Moja cała trójka praktycznie za każdym razem jak już było widać wystawiała do "zdjęcia" klejnoty na pierwszym planie :-D

Małż jak to małż- powkurzać musi, mam nadzieję, że u was to tylko hormony i się dogadacie. Chociaż ja od soboty na wojennej ścieżce i szczerze, to też mi po głowie chodzą różne przemyślenia, bo niestety faceci to cholerni, duzi chłopcy przez całe życie a ja mam już dość niańczenia starego barana, bo mam trzech młodych do ogarnięcia a on niech spada na cycka do swojej mamusi:wściekła/y: Wrrrr to się zdenerwowałam

Co do porodu to ja drugi najgorzej wspominam z tego względu, że przeterminowany był 10 dni i były to naaaajdłuższe dni mojego życia, aż sama się sobie dziwię, że komuś wtedy krzywdy nie zrobiłam ;-) Od 9 walczyła ze mną położna a to oxy, a to zastrzyk a to masaż szyjki, cuda wianki no i cisza. Aż w końcu po 16 przebiły pęcherz i przed 17 młody wyskoczył ;-) A na ostatni poród to się prawie spóźniłam- wpadłam na porodówkę o 9 a dziesięć minut później maluda już krzyczał na świecie a ja jeszcze na izbie przyjęć chciałam wracać do domu bo mi się wydawało, że przechodz:-D Ehhh to była jazda
 
dziewczyny jade mam skurcze co 3 min trzymajcie kciuki:)

cudownie!!!!! w koncu bida sie doczekała:)

ja niedlugo wyjezdzam do kolezanki z dziecmi i inna kolezanka,zmienie choc na chwile otoczenie

co do ekshobicjonizmu....no wlasnie dominiska tez nie chciala sie ujawnic a norert od razu wywalil co trzeba:)
 
allelluja poziomki mam nadzieję, że to było TO i że w tej chwili tulisz już malutką Jagódkę!!!!:tak::tak::tak: Sałatka mamy pomogła ;-)

marta no to może faktycznie tym razem też dziewczynka skoro tak pilnie strzeże tego miejsca;-)
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny jade mam skurcze co 3 min trzymajcie kciuki:)

Mam nadzieje, że Jaga już Tobą. Małe książątko ją zmobilizowało;-)

Piękny dzień dzisiaj się zapowiada, tak bym chciała gdzieś wyjść:baffled:
B właśnie z Alicją do laryngologa do kontroli pojechał, potem ma babacia przyjechać , więc Młoda nie pójdzie do przedszkola, w basenie się pochlupta
biggrin.gif
Odkąd Igor nie chodzi do przedszkola Alicji zapał zdecydowanie opadł, mam nadzieje, że do września jej przejdzie.
Igor o dziwo tez znalazła trochę czasu co by mi poopowiadać jak się się wczasuje, pogodę mają piękną, pewnie ciemniutki wróci.

Mój chłop też ma dni, że się zachowuje jakby myślał, że mi tak miło gnuśnieć na tej kanapie i nie móc się nigdzie ruszyć. Szybko go do pionu ustawiam, ale jednak faceci stanu ciąży chyba nigdy nie pojmą:-)


I 7 :-):-)
 
Dziewczyny Poziomki pisze na fejsie .. że urodziła :) 8:09 waga 4315 ! potężna Jaga pokazała się na świecie :)

GRATULACJE !
 
reklama
Do góry