M
mama290
Gość
Kate ja ci wspolczuej mnie meczy wieczorami taka niedogodnosc jak sie czlowiek chce wyluzowac to mnie muli ehh musze wyslac kogos po imbir bo moj teraz wyjechal I zostalismy sami na pare dni a ze mieszkam na zadupiu I tu nic nie ma w sklepie znowu spac po nocach nie moge a dzien zasypiam na sofie musze sie rozejzec za przedszkolem dla chlopakow bo coraz bedzie ciezej z nimi a tak chociaz troche odpoczynku od tej szaranczy