Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

[Stefaa]

Hej dziewczyny

powoli wracam do rzeczywistosci, ale idzie mi to bardzo opornie .. szkoda czasu na marudzenie ale jakos do kupy się nie umiem pozbierac, zasiadam w pracy patrze na ten stos dokumentow i zastanawiam się po co ja wogole to robie! Nie ma w tym żadnego sensu, tak jakbym nie mogła sobie życ w zgodzie z natura, upijac zapachem morza, rozkoszować się słoncem ehh powakacyjna depresja nie odpuszcza

dzieciaki na wakacjach, dom posprzatany, ale co robić jak pada? Chyba musze dzieciaki zwolac do domu to szybko wroce do codziennosci!

marta ciesze sie ze wracasz ! fajnie, ze sie sprawy poukladaja no kasiorka jakas wpadnie a z dzieciakami sobie poradzisz, bedzie troche ciezej ale dasz rade

ania kurcze az wam wspolczuje ciagle macie pod gorke z tym mieszkaniem ! a macie jakies inne alternatywne rozwiazanie, moze jeszcze pogadajcie z ta babka zeby chociaz na pol liczyla ta kase wiesz 4 tys w kieszenie miec a nie miec to kupe kasy, przeciez to nie wasza wina ze w bankach tak dlugo to trwa! mogliby miec ludzie chociaz troche zrozumienia ehhh

misiarska kiedy wracasz do pl ?

kate po adriana jedziemy w przyszlym tygodniu. jeszcze niewiem kiedy dokladnie ..

musze rozpoczac maraton po lekarzach ale na sama mysl mi sie odechciewa ! nie wiem co sie ze mna dzieje, gdzie moj zapal do dzialania ? ktora mi go odebrała ?

 

[dorota123456789]

Hej co tu taka cisza .

Ja zaraz idę z dziecmi do lekarza bo zauważyłam u oliwi nad lewą piersia na klacie taki nienaturalny wzgorek :-(, szczerze to zestresowalam sie ,mam nadzieję ze to nic strasznego , do tego jak na moje oko to oliwka ma gardło zawalone .

 

[dorota123456789]

Dzień dobry ,co tu tak pusto ?

Byłam u lekarza i z oliwka dostałam skierowanie do ortopedy.

Mówiłam o tej reakcji Lilianny po szczepieniu i ona ma mieć kolejne pod koniec września a neurologa mamy pod koniec października i zastrzeglam ze przyjdę na szczepienie dopiero jak neurolog pozwoli .

W poniedziałek mam pierwsza rehabilitacje z luska .

A pozatym starsze mnie wykanczaja tak ze wczoraj płakałam przez nich a oni sie śmiali z tego :-(.

 

[marta24]

hej

stefa wiesz...wiara w niebieskie piórko działa
oj wspolczuje tej chandry:/ ale to pewnie niedlugo minie, bardzo wam zazdroszcze tych wakacji.moim marzeniem jest wjazd nad takie pieknemorze ech....

ania rownież wam wspolczuje z tym mieszkanie, kurde,że nie może być prościej:/

dorota wiem co przezywasz:/

 

[dorota123456789]

Marta :-(, niedobrze ze dzieci tak wykanczaja ,moje są małe a już bezczelne :-(, ja coś do nich mówię a oni tak głupio sie śmieją z moich słów , przykre to strasznie. Najgorzej ze oni oboje sie razem nakrecaja przeciwko mnie. Wcześniej to niedobrzy byli naprzemiennie a teraz razem działają przeciwko mnie :-(.

Zamówiłam dziś chrzest Luski na 14 września, w szoku jestem bo ofiara za chrzest to minimum 100 zł ,gdzie przy oliwi i alanie dawalam po 20 zł i bylo dobrze . Ech świat według mnie jest porabany :-(.


Aniu ech pod górę macie z tym mieszkaniem .

Jedziemy kupić dziś lusce karuzele do kolyski :-)

 

[happymama82]

witajcie dziewczyny, głupio mi że do was nie zaglądałam przez tyle czasu...

Doris cieszę się że torbiel zniknął, to teraz zaczynacie staranka?

Dorota- współczuję kolek, Fabianek też miał a Lilianka twoja jest śliczniutka jak laleczka

Stefaa- widziałam fotki z chorwacji, piękne! też kedyś byliśmy i byliśmy zachwyceni.

poziomki współczuję z teściową!

u nas już wakacje się skończyły, dzieci od dwóch dni chodzą do szkoły, oprócz Martynki która się rozchorowała i ma przedłużone wakacje. Maja poszła do pierwszej klasy, zachwycona.
Fabcio rośnie, łobuziak mały, aktualnie mamy ciężki okres i nie mam nic czasu kompletnie, mały chce być ciągle przy mnie lub na mnie a jak kładę go spać to nie wiem za co się zabrać.

zaraz jeszcze doczytam co u was...

 

[so_happy]

hej
Stefa odnalazłaś sie w codzienności juz???
Marta fajne, ze wracasz do pracy, zazdroszcze tego wyjścia z domu
Dorota ja płaciłam za chrzest 4 lata temu 200 zł 2 lata chyba też albo juz 300 zł, dokładnie nie pamiętam
Happymama jak się szkoła zaczyna, życie wraca do równowagi,
ja chyba już czekam na 1 września
Doris kiedy zaczynasz starania?
Ania , poziomki??????????

U mnie nic nowego, praca, dzieci, dom, monotonia

 

[dorota123456789]

Happymama dzieki :-), u nas jeszcze tydzień i odpoczne chwilę od lobuzow :-). Fajnie ze wakacje udane :-).

Kate to rybnik chyba inny jest hi ,ja placilam grosze :-).

Ali mi sie rozkłada :-(

 

[ania138]

Hej
Pożalę Wam się, bo muszę Marcelkę dokarmiać :-(dzień po szczepieniu czyli w środę było super, mała dużo spała przez co jadła rzadziej i mleka miałam dużo ale w nocy już budziła się znowu dwa razy i rano też wcześnie a ja czułam że tam ledwo co i tak mi biedna płakała i płakała, dałam jej herbatkę ale to wystarczyło na pół godzinną drzemkę i od nowa :-( a cycki ledwo co, poszłam więc do pediatry i ustaliłyśmy na wieczór jedną i jak trzeba będzie to jedną w ciągu dnia butlę Bebilonu,
straszne to było jak ona płakała jak jej wieczorem zafundowała Bebilon :-( patrzyła na mnie taka smutna i płakała a ja razem z nią i ją przepraszałam że mam za mało mleka :-( ale wreszcie się poddała i wypiła 60 ml i spała 5 godzin co wystarczyło bo w nocy już ją moim karmiłam
wczoraj wieczorem bez żadnego ale wypiła 90 ml ale i tak dwa razy się budziła
w dzień nie chce pić z butelki, płacze i wypycha językiem a cycka odrazu wciąga i nawet jak już jest pusty to dydla jakby na zapas chciała się nacieszyć ;-)
wiem że to normalne ale mnie to jakoś psychicznie rozwaliło bo czuję się przez to nie stuprocentową mamą Dawida sama odstawiła po chyba 15 miesiącach a mleka miałam tyle że sprzedawać mogłam a teraz takie coś :-( smutno mi bardzo, mam nadzieję że jeszcze nic straconego i się rozkręci ta moja laktacja


do tego spuchło mi pół buzi od zęba aż pediatra jak mnie zobaczyła to dała mi receptę na antybiotyk i już jest lepiej a dentystę mam na czwartek brrrrr


a co do mieszkania to bez zmian, wiemy tylko że kolejny bank odpadł bo podobno nie daje kredytów na poddasza szkoda że wcześnie pan doradca nie powiedział tego lub nie wiedział bo bez sensu było tam składać papiery i czas tracić
wczoraj późnym wieczorem M gadał z właścicielką i coś tam się dogadali ale był taki poddenerwowany że nie pytałam co i jak, wiem tylko że nie wszystko pójdzie na straty, dzisiaj pogadamy jak wróci z pracy ale fakt że bokiem już nam to wszystko wychodzi


Marta powodzenia w pracy i w dogadywaniu się z teściową, podziwiam bo ja to całkowicie odwrotnie, chcę siedzieć w domu jak najdłużej ja sobie nie wyobrażam jakby moja teściowa a nawet mama miały się zajmować moim maluszkiem brrrrrr ale wiem, wiem teściowa teściowej nie równa ;-)
stefaa jak się czujesz? ogarnęłaś się czy poddałaś depresji, choć wiem że to drugie to całkowicie do Ciebie nie pasuje bo Ty przebojowa babka jesteś
happymama moja Marcelka ma 4 m-ce i podobnie jak Twój Fabcio ciągle tylko mama i mama, jak zniknę jej z oczu to w ryk mój Dawid idzie od 1 września do pierwszej klasy i jestem ciekawa jak mu się spodoba, zdrówka Martynki
dorota ja zawsze dawałam 50 zł bo u nas nie ma cennika tylko co łaska, przynajmniej w mojej rodzinnej parafii

 

[Doris:-)]

Hej
Wpadam na chwilę sie przywitać, cały tydzień jest teściowa, w pracy byłam 9 dni pod rząd z tego 7 na 6 rano. Jestem wykończona a dziś jeszcze robiłam przemeblowanie w pokoju Damiana i Julii.
Starania rozpoczęte w poniedziałek pęcherzyk miał 12mm więc wczoraj i przedwczoraj były działania, hi hi a teściowa obok w pokoju :-)
Kate..a jak u Ciebie ze starankami???
Jutro napiszę więcej
Buziaki dla Wszystkich