Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

[marti_ka]

poziomki ano pewnie ciezko sie przestawic, ale dasz rade, kto jak nie Ty :-) i udanych porzadkow zycze

 

[marta24]

hej

wiecie co.....nie lubię facetów nauczycieli angielskiego, dla mnie to jacyś świrusy w większośći, po prostu mnie obrzydzaja i w ogole są dziwni.....mówię to ja jauczycielka angielskiego heheheh

no dziewczyny mam pomysł na serie książeczek,żadnych powieści co to to nie, nie umieim pisać, tak mi to wlazło w głowę,że chyba się za to wezmę i sprobuje,to tak na razie w skrócie, musze sie z tym oswoić i na razie nie podaje szczegółów

poziomki a czym dokladnie zajmuje sie ta znajoma? siedzi w tej branży?

wiecie dzis przed południem wzięła mnie temperatura

 

[Stefaa]

marta on ogolnie jest tłumaczem przysieglym i nativspeakerem..Mam zajęcia z nim dwa razy w tygodniu w ciągu pracy w ramach doskonalenia języka hehe w końcu amerykańska korporacja.. Jest b. przystojny i ogólnie fajny ale mnie b. zaskoczył swoim podejściem haha to takie nie męskie a patrząc na niego zdawałoby się całkowicie inaczej

jak już się oswoisz zdradź nam co chcesz napisać !

poziomki wylaź z szafy haha

pędze na pazury

 

[lenka21*]

marta to do myslenia

u nas pierwsze sianokosy wiec full pracy, zreszta non stop cos jest i chyba dopiero zima bede na bieżąco z robota

stefa ja robiłam pazury na roczek i wytzrymały kilka dni, teraz zrobiła mi na próbę jednego jedwabiem i po dwoch dniach mi sie złamał, a tak chciałam miec pikene paznokcie

 

[poziomki]

Ja tez kogos szukam zeby mi pazury zrobił.

Lenka nie zazdraszczam roboty masakra

Mój nauczyciel jest fajny luzak taki Stefa fajnie ze masz w pracy za darmo..ja tez mam za darmo

Martika a Ty juz spakowana?

 

[annaoj kce]

hejka
leje, wieje i ogólnie pogoda jest dobijająca.
Wiktor nie miał ani wczoraj ani w nocy gorączki, więc chce wierzyć, że to zęby (trochę ma dziąsła rozpulchnione). Oczywiście nerwowo na wynik z moczu czekam. Dzisiaj nic nie było (więc jestem dobrej myśli), ale jeszcze do jutra jest czas.
Czekam aż B z karate z Młodym wróci i się za ciacho zabieram, jutro ma mnie przyjaciółka odwiedzić. No i z Młodą na bilans czterolatka śmigam.

Martika współczuję Ci przejść, naprawdę straszne przez co przeszłaś.
Doris trzymaj się. Na pewno szybko się uda.
Liza super, że Hania taka wzorowa uczennica. Moi faceci też umówieni do ortodonty, B nagle zaczęły się zęby nasuwać na siebie na dole (teściowa moja zadbała jak był dzieckiem i ma piękne "pod sznurek", sama mu zazdroszcze), a Igor ma szparę między jedynkami i chce dopytać czy coś z tym robić mamy czy na razie się nie przejmować.
Stefaa też mam w planie Igora w drugiej klasie samego puszczać do szkoły o ile drogę skończą, bo robią niedaleko i jak te ciężarówki i koparki jeżdżą to będę się bała.

Annaoj pewnie to żabki toz to juz ten wiek

zanim skumałam, że to literówka już chciałam się do posta swojego coifać co ja tam wypisałam;-)
Mamcia szkoda, że tak z sofą wyszło.

mamcia, poziomki to ja kupie bilet i do Was dolece uwielbiam garażowe schadzki. Jak przystało na patologie wina się napije i piwa też

Steffa to kupujemy dwa i lecimy:-)

dziewczyny mam pytanie: czy któraś z was ma jakiegoś znajmoego w wydawnictwie jakimś alebo wiecie jak sie zabrać ,żeby wydać książę, ale nie żadną powieść?????

Marta znam właścicielkę
Wydawnictwo SONIA DRAGA
dawno się nie widziałyśmy, ale jak już konkretnie coś będziesz miała mogę spróbować odnowić znajomość

Mama najlepsze życzonka dla chłopaków.

uciekam kolację szykować

 

[marti_ka]

poziomki ee ja spakowania? nie gdzie tam, jeszcze nigdzie sie nie wybieram :-) nawet zameldowana w szpitalu w ktorym chce rodizc jeszcze nie jestem, dopiero w poniedzialek sie tam pokaze zdarze, bo pewnie bedzie tak jak z dziewczynami odejda wody i nic sie dziac nie bedzie, wiec spoko luz mam czas :-)
annaoj dzieki.... oby u Wiktorka to jednak zabki byly, ale niech nie dokuczaja mu az tak... udanego wypieku i jutrzejszego spotkana
Marta jakby co to dostaniemy autografy? ;-)

 

[Doris:-)]

Dziewczyny jestem już w domu, w totalnej rozsypce i w totalnym dole. Nie chcę Wam tutaj smucić, pytać o wszystko co i jak dalej, bo od tego są inne wątki dlatego spytałam dziewczyny z poronień o wiele spraw.
Nie potrafię jeszcze w tej chwili pisać o rzeczach normalnych wesołych także będę na razie czytać Was na bieżąco.
Dziękuję, że jesteście i mnie wspieracie.
Boszszszeeeeee, jak ja bym chciała być w ciąży!!!

 

[dorota123456789]

Dziewczyny jestem już w domu, w totalnej rozsypce i w totalnym dole. Nie chcę Wam tutaj smucić, pytać o wszystko co i jak dalej, bo od tego są inne wątki dlatego spytałam dziewczyny z poronień o wiele spraw.
Nie potrafię jeszcze w tej chwili pisać o rzeczach normalnych wesołych także będę na razie czytać Was na bieżąco.
Dziękuję, że jesteście i mnie wspieracie.
Boszszszeeeeee, jak ja bym chciała być w ciąży!!!

Dorcia tak strasznie Ci kibicowalam i tak strasznie ubolewam nad Twoja strata :-(, jestem z Tobą myślami cały czas ,jak masz ochotę i u nas pisać co Cię boli i jak Ci jest źle to pisz i u nas ,po to jesteśmy .Myślę ze żadna nie ma nic przeciwko abyś jak masz ochotę to i u nas sobie poplakala . A napisz co z praca teraz. ? Masz chorobowe ? Do kiedy ? W pracy wiedzą co sie stalo ? Twój maz chce też starać sie o fasololinke od lipca ? Jest on też tak jak Ty zdecydowany kolejnego dziecka ?

 

[marta24]

hej kochane

annojce wielkie dzieki,bede pamietała o tobie i twoim kontakcie

matrika jakby cos autografy na bank
wczoraj mialam takiego mega doła zyciowego,ze szok,ale to innym razem napisze,nie bede wam tu smęcic i tak pogoda jest wystarczająco wkur.......a

dzis sie zbieramy,bo jutro jedziemy na zlot, pogoda zapowiada sie nieciekawie....jakkolwiek mam nadzieje,ze wszystko bedzie jak nalezy