reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

poziomki duzo zdrowka dla Ciebie i zakatarzonych dziewczynek... Mam nadzieje, ze torbel i miesniak przestana Ci dokuczac.
lenka biedactwa, zdrowka dla was, niech w koncu choroba odpusci.jak sie udal roczek?
mamcia wspolczuje tych przygotowan, ale pewnie swietnie dalas sobie rade i z swietami i dzieciaczkami :tak:
Dorota zdrowka dla Alanka biedak oby te zastrzyki szybko pomogly, bo sie meczy i Ty tez, no i zdrowka dla Ciebie, mam nadzieje, ze brzuszek juz nie pobolewa,


Ania podoba mi sie Twoj spokoj, ja to na koncowce nie potrafie tak spokojnie czekac, az malenstwo samo sie wykluje. A co do tego mojego meza, no fajnie i bylo, ale po jelitowce potem dwa dni w kuchni i obslugiwanie wszystkich jakos mi nie bylo na reke, dlatego nic nie planowalam. hehe co za babcia, zwinela paczki ;-)dzieci czasami maja boskie teksty i pomysly :tak: Biedna Majka niech ta pokrzywka jej juz odpusci, ja to Nadii pokrzywke posmarowalam ta biala mascia ktora stosuje sie na wykwity z ospy, nie wiem jak ona sie zwie, no i wapno do picia dawalam.
Doris odpoczywasz? :-)
milego dnia dziewczyny
 
reklama
witam
ja na szybciutko,
u nas spokojnie, leniwie, pogoda piękna

Ania nie lekceważ pokrzywki, u mnie najstarszy, jak miał 10 lat
dostał pokrzywki, w ciągu 2 doby wylądowaliśmy w szpitalu,
z wysypki na ciele pokrzywka zaatakowała mózg,
był w krytycznym stanie, stwierdzili przy wypisie, ze w agonalnym,
na szczęscie wyszedł z tego

zdrówka wszystkim potzrebującym
 
Hej hej!
Niemialam chwili by wpasc jakos :/
WESOŁYCH SWIAT zycze, no i dzis mokrego dyngusa :tak: :-)

Zdrówka dla chorowitków baaaaaaaaaaaaardzo duuuzo :***
Pozdrawiam was i zajrze jutro kolo poludnia pewnie... buziaki :*
 
Dziękuję za wszystkie życzenia zdrowka, ja również chorowitkom duzooooo zdrowia życzę .

Doris to twój M nawet dziś w pracy ? :-(

Aniu daj znać jak bylo u siostry .

Powiem wam ze jestem strasznie umeczona ta choroba alanka ,jak juz dawno nie byłam . On ciągle tylko na mnie wisi ,jak jest chory to nikt sie zbliżyć nie może do niego tylko mama i mama i wiecznie na mnie siedzi . Nie noszę go na rękach ,ale jak tylko siedzę to alanek na mnie ,i tym sposobem naciska mi na brzuch , jeszcze wczoraj ten kopniak oliwki w brzuch ,niby jest ok, ruchy małej czuje ,ale jakoś mniej ,jakoś inaczej ,nie stresuje sie bo rusza sie ,ale nie wiem czy to przez to zmęczenie ,czy może ona ma mniej miejsca ,ale ogólnie jest inaczej . Na szczęście jutro usg mam .

Resztę serdecznie pozdrawiam
 
Witajcie świątecznie :-)
Ania..wpadłam sprawdzić czy coś piszesz i czy jeszcze w dwupaku jesteś...pamiętaj w razie co czekam na sms :-)
:-) miło mi :-) napewno dam znać :tak:
Ania podoba mi sie Twoj spokoj, ja to na koncowce nie potrafie tak spokojnie czekac, az malenstwo samo sie wykluje. A co do tego mojego meza, no fajnie i bylo, ale po jelitowce potem dwa dni w kuchni i obslugiwanie wszystkich jakos mi nie bylo na reke, dlatego nic nie planowalam. hehe co za babcia, zwinela paczki ;-)dzieci czasami maja boskie teksty i pomysly :tak: Biedna Majka niech ta pokrzywka jej juz odpusci, ja to Nadii pokrzywke posmarowalam ta biala mascia ktora stosuje sie na wykwity z ospy, nie wiem jak ona sie zwie, no i wapno do picia dawalam.
ja sama nie wiem czemu taka spokojna jestem :confused: jeszcze dwa tygodnie temu się stresowałam a teraz jakiś taki luz :confused:
no to ja bym jednak rozszarpała małża :eek::dry:;-)
też właśnie dzisiaj wpadłam na pomysł z tym chłodzącym mleczkiem, tylko ono tak wysusza a czytałam żeby te miejsca nawilżać i dlatego wykąpałam ją w Oilatum i mówiła że lepiej
pamiętam jak mi wyskoczyły bąble swędzące na twarzy od słońca to właśnie tym mleczkiem smarowałam a na to taką bardzo tłustą maść ale kto by nazwy pamiętał :sorry2: jutro pójdę z nią do przychodni i zobaczymy co mi powiedzą,
Ania nie lekceważ pokrzywki, u mnie najstarszy, jak miał 10 lat
dostał pokrzywki, w ciągu 2 doby wylądowaliśmy w szpitalu,
z wysypki na ciele pokrzywka zaatakowała mózg,
był w krytycznym stanie, stwierdzili przy wypisie, ze w agonalnym,
na szczęscie wyszedł z tego
:szok: zobaczymy co jutro w przychodni usłyszę
Aniu daj znać jak bylo u siostry .
a ja nie byłam u siostry tylko u rodziców :tak: było miło :happy2: jedzonko było dobre :-p
współczuję, sama powinnaś odpoczywać
daj znać koniecznie co i jak na usg
 
Aniu grunt ze bylo miło :-).

My już w domu :-), u mnie kolejna najgorsza noc od kad pamiętam . Cala noc z alim ,do 1 walczylam ze zbiciem temp bo on już nawet lekarstwa na gorączkę truskawkowego nie chce :-(, budzi sie cala noc dosłownie co 10 lub 15 minut :-(, za każdym razem coś chce ,piciu ,przykryj ,odkryj ,pomasuj i cala noc Mamusiu i mamusiu . Strasznie mi go żal bo męczy sie strasznie, ale ja też odpadam :-(

Dobra idę drzemac
 
Witam w nadal dwupaku

Byłam z Majką na kontroli i okazało się, że to nie jest żadna pokrzywka tylko rumień zakaźny, moja pani dr była zaskoczona że źle zdiagnozowali takie typowe objawy :no: i syropy jakie jej zapisała tamta to dokładnie to samo i nie ma sensu podawać ich jednocześnie tylko albo jedne albo drugi i calcium jak najbardziej, a maść którą matka mi dała po swoim uczuleniu jest sterydowa i też nie mam smarować (powiedziałam to mamie, to focha walnęła i tekst: no i co, już się nagadałaś :confused:)
zarazić mogła ale nie musiała, i ja nie powinnam się martwić o siebie bo to głównie choroba wieku niemowlęcego, przedszkolnego i wczesnoszkolnego a ja jak by co to ja i tak jestem już na końcówce byle by tylko Dawid nie złapał bo będzie niewesoło jak z noworodkiem do domu wrócę :dry:
Więc podsumowując Majka do szkoły pójdzie 5 maja i przy tej okazji Dawid też :eek:

dorota ja już nie wiem co Ci pisać :no: jak Ty dajesz radę funkcjonować to ja nie wiem
idź z nim do lekarza, może coś innego wymyślą co mu pomoże bo ta gorączka to już dość długo go trzyma
czekam na wieści po usg:tak:
 
Ostatnia edycja:
witam po świętach, u nas bardzo udane były, w niedziele gościłam 13 osób z nami było nas 19! Urobiłam się z przygotowaniami ale było bardzo przyjemnie i miło :-)

Dorota
kciuki za usg!

Ania- nic się nie rozkręca widzę;-)
 
reklama
Witam nieśmiało....:zawstydzona/y: Czy mogłabym do was dołączyć ? Kilka słów o mnie.. Mam 27 lat , od 7 szczęśliwa mężatka :) wychowuję 3 chłopców :-) . Moi chłopcy to 16-latek , 15- latek = synowie mojego męża , wychowuję ich od 5 lat , mówią do mnie "ciociu " ( było to moja decyzja kiedy 5 lat temu próbowali mówić "mamo" wytłumaczyłam im że mimo iż bardzo bym tego chciała... nie mogą tak mówić bo mamę ma się jedną i było by jej przykro gdyby i do mnie tak mówili ) kocham i wychowuję jak swoje własne... no właśnie nasze wspólne to 6,5 letni synek :) Mały zbój ..rozrabiaka... ale śpi jak słodkie maleństwo :tak: ( potrafi zasnąć nawet na fotelu u fryzjera! ) Fabcio miał być dziewczynką ( 4 różnych lekarzy to potwierdzało ) ale zrobił nam psikusa i wyszedł mały mężczyzna . Na szczęście ubranka zakupione były uniwersalne... tylko pokoik został różowy:szok: ! Na szczęście niedługo po tym zmieniliśmy domek i można było urządzić nowy pokój :) 3 dzieci... i wierzcie lub nie czuję okropny "niedosyt" ? Ostatnio spóźniała się @ i miałam małą nadzieję że będzie wpadka... ale niestety nie... i poczułam ogromne rozczarowanie.... mąż natomiast stwierdził że podchodzi do tego neutralnie... i rozpoczeły się rozmowy na temat 4 (2) dziecka..... Zobaczymy co los i czas przyniesie.... ;-)

Ps. U mnie w rodzinie od wielu pokoleń babcie , pra pra pra babcie robiły wróżby z obrączki ślubnej....( obrączkę ślubną wiesza się na nitce prawą ręką ruszamy 3 razy góra -dół i nadstawiamy nad lewą rękę jeśli buja się na boki chłopiec.... jeśli rusza się w kółko dziewczynka , robi się do póki obrączka się nie zatrzyma nad ręką. co więcej u mnie wychodzi chłopieci i dziewczynka .... u męża chłopiec , chłopiec , chłopiec , dziewczynka... Czy któraś z was próbowała ??? Ponoć w rodzinie i znajomych zawsze się sprawdzało...


Pozdrawiam !
 
Do góry