ania138
miłość w trzech wymiarach
madii dobrze, że się jej nic nie stało za dzieciaka moja koleżanka tak dostała, też jej nic nie było ale wyglądało to strasznie
chyba oczy dookoła głowy to za mało
jestem po rozmowie z M, na początku on podszedł do każdego mojego zdania a wręcz wyrazu na agresora ale go utemperowałam i reszta rozmowy przeszła na spokojnie.
Przyznał mi rację że już nie ma czasu i nie zdążymy z połączeniem nawet jeśli byśmy jutro zaczęli dawno trzeba było to powiedzieć ale teraz nie ma co gdybać
Powiedziałam, że teraz to już bez względu na wszystko szwagra nie chcę na oczy wiedzieć, na chrzcinach go zdzierżę ale niech się nie wybiera w odwiedziny do bratanicy ani ze swoją panią ani z rodzicami więc stwierdził że rozumie i że nie będzie go zapraszał, więc szybko sprostowałam że go nigdy nie trzeba było zapraszać i że on tu poprostu nie wejdzie i tyle
M pojechał teraz do matki, bo my nie mamy kasy na kwiecień, mamy teraz inne wydatki związane z maleństwem a nawet jeśli zrezygnujemy z kupna to za kwiecień musimy jej zapłacić, strasznie mi głupio będzie przed nią przez nas straciła chętnych na kupno a my ją wystawimy, okropna sytuacja
może teście wezmą dla nas kredyt to wtedy było by super ale ja już na nic się nie nastawiam, tylko na ścianę i poród
chyba oczy dookoła głowy to za mało
jestem po rozmowie z M, na początku on podszedł do każdego mojego zdania a wręcz wyrazu na agresora ale go utemperowałam i reszta rozmowy przeszła na spokojnie.
Przyznał mi rację że już nie ma czasu i nie zdążymy z połączeniem nawet jeśli byśmy jutro zaczęli dawno trzeba było to powiedzieć ale teraz nie ma co gdybać
Powiedziałam, że teraz to już bez względu na wszystko szwagra nie chcę na oczy wiedzieć, na chrzcinach go zdzierżę ale niech się nie wybiera w odwiedziny do bratanicy ani ze swoją panią ani z rodzicami więc stwierdził że rozumie i że nie będzie go zapraszał, więc szybko sprostowałam że go nigdy nie trzeba było zapraszać i że on tu poprostu nie wejdzie i tyle
M pojechał teraz do matki, bo my nie mamy kasy na kwiecień, mamy teraz inne wydatki związane z maleństwem a nawet jeśli zrezygnujemy z kupna to za kwiecień musimy jej zapłacić, strasznie mi głupio będzie przed nią przez nas straciła chętnych na kupno a my ją wystawimy, okropna sytuacja
może teście wezmą dla nas kredyt to wtedy było by super ale ja już na nic się nie nastawiam, tylko na ścianę i poród