annaoj kce
08.06/04.10/09.13
Mam już DOŚĆ!! Alicja ma półpasiec Dobrze, że dziewczyna z wątku wrześniowego pisała, że u siebie podejrzewa, bo ja wysypkę u Młodej wzięłam za efekt odstawienia leków na alergie. I dopiero jak ona wspomniała, to żaróweczka mi się zaświeciła.
Do lekarza poszedł B, więc poza faktem, że to półpasiec i lekami nie wiem nic. Drgoogle twierdzi, że Igor i B bezpieczni (całe szczęście, bo I w sobotę jedzie), bo przechodzili ospę, a półpaśca z półpaśca ponoć nie można dostać, ale ja i Wiktoros to już inna bajka, bo nie mieliśmy ospy. Muszę jutro zadzwonić do lekarza się wypytać, nie ma to jak chłopa wysłać Jak jeszcze się coś przypląta to się pochlastam
Marta dobrze, że kolki już przeszły. Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację Norberta.
Dorota mam nadzije, że szybko termin dostaniecie.
Happyamama zdrówka dla córci. Trzymaj się w dwupaku.
Ania to może Wy weźcie rzeczoznawce swojego i niech on wyceni, 50tyś to dużo chce Was skubnąć
Stefaa mój też mendzi o telefon
Na fasolę mnie nakręciłyście. Muszę koniecznie zrobić, ale jak A wróci do przedszkola, ona nie zje i musiałabym dwa obiady robić.
Od tego wszystkiego chodzę fukająca, warcząca, ma siebie dość.
Chcę drinka, albo winko, ale całą butelkę!!
Do lekarza poszedł B, więc poza faktem, że to półpasiec i lekami nie wiem nic. Drgoogle twierdzi, że Igor i B bezpieczni (całe szczęście, bo I w sobotę jedzie), bo przechodzili ospę, a półpaśca z półpaśca ponoć nie można dostać, ale ja i Wiktoros to już inna bajka, bo nie mieliśmy ospy. Muszę jutro zadzwonić do lekarza się wypytać, nie ma to jak chłopa wysłać Jak jeszcze się coś przypląta to się pochlastam
Marta dobrze, że kolki już przeszły. Trzymam kciuki za szybką aklimatyzację Norberta.
Dorota mam nadzije, że szybko termin dostaniecie.
Happyamama zdrówka dla córci. Trzymaj się w dwupaku.
Ania to może Wy weźcie rzeczoznawce swojego i niech on wyceni, 50tyś to dużo chce Was skubnąć
Stefaa mój też mendzi o telefon
Na fasolę mnie nakręciłyście. Muszę koniecznie zrobić, ale jak A wróci do przedszkola, ona nie zje i musiałabym dwa obiady robić.
Od tego wszystkiego chodzę fukająca, warcząca, ma siebie dość.
Chcę drinka, albo winko, ale całą butelkę!!