reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

Mamcia no coś w tym jest ze to ogrzewanie gazowe to takie słabsze,choć pewnie reguły nie ma.

Lenka no fakt miejsca nie ma na ten opał,też bym nie miala nic przeciwko grzaniu w piecu tylko te sprzątanie i dokładnie też nie mam gdzie trzymać opału ,u mnie odwrotnie ja mam piec w kuchni w samym koncie,ale nie gotuje na tym piecu bo to mała koza,to ewentualnie wodę mogę sobie ugotowac :-), w lazience niestety musimy sie w zimę wspomóc ciepłym nawiewem na prąd.

Liza podaj przepis i sposób przygotowania tych powidel ?

Happymama :-( ,współczuję nerwów.

Anna no pogoda masakryczna,ja to miałam przymusowy 3 godzinny spacer z rana ,ale w taka pogodę to koszmar lazic i zalatwiac sprawy .


Stefa twoja córeczka do zerowki teraz chodzi ? Własnego doświadczenia z 1 klasy nie mam ,ale wiem od kolezanki ze u nas też tak lecą z materiałem już od 1 klasy .
Oliwka na godz 8 zaprowadzilam do szkoły ,pojechałam z alim do komornika,oczywiście nic nie zalatwilam i zła jestem bo to mi zaś komplikuje wszystko,później do bankomatu,oreng zapłacić rachunek, na frytkach :-), w netto i do domu,w domu posprzatalam ,jeszcze podłogi i obiad ale nie mam sił,alanek położył sie i poszedł spac ,o 14 idę po oliwke a na 15 do neurologa,mam trochę stresa przed tym lekarzem .
 
Ostatnia edycja:
reklama
mam chwilkę to piszę. O tuż na dzień dobry poinformowano mnie że lekarz musiał przyjąć "nagły przypadek" i moja wizyta się przesunie. Już byłam w stresie bo rano okazało się że córka nie ma ostatniej lekcji i kończy wcześniej szkołę a zależało mi żeby chociaż jeden raz mąż był ze mną bo tak to zawsze nie może ze względu na dzieci albo pracę i mieliśmy dokładnie wykalkulowany czas żeby zdążyć po Martynkę.
No ale dobra stwierdziłam że jakoś poczekamy. No ale sprawa się znacznie przedłużyła. W gabinecie powiedziałam lekarzowi o swoich bólach krocza i stwierdził że w pierwszej kolejności musi mnie dokładnie zbadać i zrobić usg szyjki. Pozytywne jest to że szyjka jest długa, twarda i zamknięta i według lekarza mocno trzyma. Nie rozłazi mi się też spojenie tak jak się obawiałam i to co mnie boli to jest ucisk na pachwinę i jakiś nerw wzgórka łonowego. Mam dużo leżeć i się oszczędzać, nic nie dźwigać itd. Ogólnie wszystkie wyniki, krew i mocz są idealne. Waże 51,9kg także nie całe 2 kg na plusie od początku ciąży.
No i jak lekarz robił usg szyjki to maluszek prezentował mi swoje stópki w pełnej okazałości i śmiesznie nimi przebierał
biggrin.gif

oczywiście nie starczyło już czasu na dokładne usg malucha więc byłam zmuszona przełożyć wizytę...no trudno jakoś muszę wytrzymać te 2 tygodnie.:hmm:
 
dziewczyny jak mówicie do swoich mężów/ partenrów ? Używacie jakiś " zwierzątkowych" określeń. Mój M się wczoraj obużył, że nie mówię do niego pieszczotliwie żabciu :eek: i tak sie zastanawiam jak to u Was jest ;)

happymama ja Ciebie rozumiem jak to jest z czasem wyliczonym, chociaż u nas idąc do lekarza trzeba sie przygotować na długi czas oczekiwania ;) 2 tygodnie szybko zleci... matko taka chudzinka z Ciebie to ten brzuch to sama skóra ;)

annaoj chłopaki to lubią takie zajęcia wysiłkowe, wiec moze zapał nie wygaśnie.

marta 2 godziny lekcje odrabiał.. zadanie z angielskiego, zadanie z edukacji , kaligrafia ( strony lieterek) i jeszcze religia ( kurna ta religia mnie wkurza) co do zajeć dodatkowych to ja mam urwanie heh czasem czuje sie jak szofer ;) poniedziałki cała trójca hip hop, we wtorek córka mażoretki, środa kółko plastyczne a czwartek dodatkowy angielski Adika, w piątek gra na fortepianie ( Nadia i Damian) a Adi zajęcia z aikido ( teraz na 4 tygodnie luuz ) ..

jeszcze godzina i 15 min zaczynam odliczanie a potem akcja rozwózka hehe i szybkie zakupy jestem taakaa głodna, że zjadłabym konia z kopytami..

Antonia gdzie to słońce ?? wysłałaś już do nas ??
 
happymama no to mialas przygody ale najwazniejsze ze z szyjka i spojeniem wszystko ok. No i oszczedzaj sie chociaz wiem ze przy dzieciach to nie takie proste, a te 2 tyg zleca szybko ;-). No a wagi pozazdroscic :tak:.
Dorota ale masz zabiegany ten dzien, wieczorem to padniesz pewnie. Trzymam kciuki za wizyte u neurologa.
Mi sie chce strasznie spac teraz ale to pewnie przez pogode u nas tez szaro buro ale na szczescie nie pada, polozyc tez sie nie moge bo musze obiad zrobic...ale mam lenia :-p.
Stefa ja jak mnie najdzie i mam dobry humor to mowie "misiu" :-D
 
Ostatnia edycja:
Hej, ja tylko też na chwilę... zaraz do pracy znowu lecę, do 16, potem są wywiadówki i musimy jako n-le nie mający wychowawstwa też siedzieć... i będę dopiero ok. 17... dobrze, że teraz się na godzinkę wyrwałam, to posprzątałam ciutkę, poczytałam i mogę lecieć...
ostatnio tacy zalatani jesteśmy... w sobotę sprzątałam, wczoraj już bajzel był, kurzu tyle, ale jeszcze z m-c i będzie luz.... i wreszcie będę mogła tak na 100% sprzątać, a nie, że ja sprzątam, a kurz dosłownie na moich oczach siada z powrotem...
confused8gj.gif
unhappy.gif
shocked.gif
no i wczoraj znowu sprzątałam, potem korki, a wróciłam o 16, dzieci obiad zjadły, po korkach jeszcze logopedię z Matim, dzieci spać, a ja jeszcze do 23 prasowałam...
confused8gj.gif
nie chcę robić sobie jakichś zaległości... i cieszy mnie to rodzinne, samodzielne życie....
laugh.gif
i nie ma żadnego "ale"
laugh.gif
laugh.gif
laugh.gif
potem może mi się uda ze świetlicy popisać...
 
hej...

qrcze wpadam tylko na chwilę, dziś mam masę wizyt u lekarzy . od morfologii , po endokrynologa.. zalatana jestem...

aaaa i trójcę zapisałam do żłobka.. jak na razie jesteśmy na liście oczekujących.., bo ja nie pracująca.. :-( i trójca musi w kolejce swoje odczekać.., bo tak to z marszu jesteśmy przyjęci

buziaczki w ten pochmurny dzień....
 
Dorota prosze:
Powidła śliwkowe bez mieszania
5 kg śliwek
80dag cukru
2 łyzki octu zwyklego

Śliwki wydrylowac i ukladac warstwami na przemian z cukrem. Na wierzchu ma byc cukier i calosc polać octem.
Calosc pozostawic w garnku BEZ przykrycia na 12h.
Po 12h wstawiamy na malym ogniu i tak "pyrkocze" przez 5-5,5h. (tez bez przykrycia i nie wolno mieszac wogole!!!)
Po tym czasie wylaczamy gaz, i dopiero mozemy zamieszac. :) i do sloików wlewamy.


Stefea no ja mam maly staz zwiazku :p no i mowie na swojego faceta czesto "kotek" :p :-)
happymama wspolczuje ://// ehh


Usmazylam cukinie dzis i dzieciaki sama biora do reki i wcinaja :-D zasmakowala hehe ;-)
a ten dzem jaki oycha wyszedl... Mmmmm :tak:
U was tez tak zimno? :p
 
Mamcia my mamy centralne na olej.. najwspanialsza rzecz jaka może być ;-)
idę włączam pstryczek i gotowe ;-)

misiarska no właśnie jak pisałam czasem los planuje za nas- w waszym przypadku o bliźniakach ;-).. no ale małe własne plany trzeba czasem mieć ;-) ..

poziomki to teraz juz spokojnie do października przeczekać- szybko minie i do męża :biggrin2: i już wszyscy razem :biggrin2:


u nas cała trójca planowana- żadnych niespodzianek póki co ;-) choć za niespodziankę w postaci bliźniaków bym się nie obraziła ;-)

Liza zdrówka dla całej rodzinki :biggrin2:

Stefaa u mnie mołodsze też maja manie wołania Klaudii jak właśnie odrabia zadanie .. czasem udaje się ich zająć malowaniem razem z nią ale zazwyczaj wtedy psocić muszą ;-) a 2h odrabiania zadania to dużo chyba trochę ;-)
Twoje dzieciaki dużo tych zajęć mają, ale dla mnie fajnie by tak było, moja chodziła na hip-hop w tamtym roku, musze ją chyba znów zapisać bo się jej podobało, i poszukać czegoś jeszcze co by się jej spodobać mogło.
a do męża to głównie Kochanie nic ze zwierzątkowatych .. no jeśli już to czasem Misiu lub Kotek..;-)

happymama ojj to współczuję czekania, ale szybko minie 2tygodnie, a Mąż będzie mógł być z Tobą wtedy ?


annaoj mucosolvan wypróbuje jak uda mi się znaleźć, jak nie to z Polski trzeba będzie kabinowac tu niestety z kaszlem ciężko, syropów nie ma, wiec Flegamina polska,ale juz nie zawsze pomaga, mam do inhalatora irlandzkie coś,ale na sam widok inhalatora już coraz gorzej z mala niestety ..

Dorota powodzenia u lekarza

u mnie ciężki dzień, ale dziś "fizycznie";-)
lenia mam jak już dawno- obiadu mi się nie chce kończyć .. a do tego boli mnie chyba wszystko co tylko może boleć .. a głowa to już masakra jakaś- po tabletkach kilku już- co u Mnie mało kiedy po tabletki muszę sięgać- a i tak jak na razie dużo lepiej to wcale nie jest.. więc nie wiem jak dotrwam do wieczora .. :-(

muszę się znusić do skończenia obiadu, więc uciekam, miłego wieczorku wszystkim :biggrin2:
 
Witam!Dzisiaj byłam w przychodni po termin dla Ingi do neurologa-miał być na grudzień,a tu już na 13.11.Tylko skierowanie gdzieś się zawieruszyło.Jutro idę z Mikołajem na szczepienie to poproszę o nowe.
Kupiłam też książki językowe dla Bartosza,szczęście że ćw.osobnych nie mają ale i tak nie takie tanie,ale powiem Wam że jak patrzyłam na internetowych księgarniach to drożej mieli.
U mnie to dziewczyny nieplanowane,a do męża nigdy zdrobnień zwierzątkowych nie używałam.
 
reklama
dorota123456789, u nas taka właśnie pogoda :cool2:latem gorąco, zimą ciepło dość :-D
Dzisiaj u nas było 28 stopni i słoneczko oczywiście, teraz mam około 20 stopni.
Od jutra powoli będzie coraz cieplej, pojutrze ma być 30 :-)

zimą temperatura spada do 15 w dzień, czasem 10 jak spadnie deszczyk :tak:
temperatura wody zimą około 15 stopni.

Podobno nasz region jest najbardziej słoneczny i najcieplejszy przez cały rok :cool2:
Oczywiście wszystkich zapraszamy :-) Plaże mamy jedne z najpiękniejszych :-p

O, takie właśnie

rocha.jpg

Iwona313, zawsze możesz się przeprowadzić :-p osobiście Portugalie uwielbiam ze względu na klimat :cool2:
mamcia10, Ty też nie marudź tylko przeprowadzka tutaj, hihi

Stefaa, wysłałam, wysłałam :-D

Nie chcę Was w depresje wprowadzić ale u nas upały, słoneczko i wiatr znad oceanu :cool2:
Dziś byliśmy na plaży, popływać na deskach, my się nie opalamy my tu uprawiamy sporty, hihih turyści się tylko opalają :tak:

Taty naszego nie ma, dokształca się i mówi, że wcale na innym kontynencie nie jest źle :szok: Oby mu do głowy przeprowadzka nie przyszła :no: już nie chcę, o nie :no:

Tak mi się nie chce projektu kończyć :errr: tylko co ja klientowi powiem :szok:
 

Załączniki

  • rocha.jpg
    rocha.jpg
    23,5 KB · Wyświetleń: 51
Do góry