reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

Dziewczyny ja zwariuje, moje dziecie to od surfera i ryb chce po dzisiejszych zajęciach w przedszkolu zostać zbieraczem zwierząt .... no ja zwariuję szybciej niz sie wszystkim wydaje :szok:

Iwona313, poród to miałam wesoły, towarzystwo śpiewało pół nocy pod szpitalem:-D zreszta u nas zawsze jest wesoło i dużo ludzi:cool2:

Tak sobie czytam i zastanawiam ... przeciez dziewczyny ... Wasze rodziny, męzowie, dzieci i przede wszystkim wasze ciąże to wasze życie. Własne. Dlaczego tak bardzo rodzice , ( mamy, teściowe szczególnie ) wtrącają się a Wy się tym stresujecie ?
Może mi łatwiej mówić bo jednak wychowano mnie na wariackich papierach ale w życiu nie pozwoliłabym na wtrącanie się w moje zycie. Jestem w ciązy - mówię głośno, od razu i zaznaczam że nic im do tego a komentarzy sobie nie życzę :cool2:
 
reklama
Cześć dziewczyny... Ja jak zwykle wieczorkiem, z telefonu w dodatku, M się położył z Matem, wczoraj go w nocy brzuch bolał i miał biegunkę, oby dziś było lepiej, nie wiem, może to jakas grypa zołądkowa :baffled: i do tego w nocy temperatura... A tak, to nic nowego się nie dzieje, praca, szkoła, przedszkole, remont... Ciesze się ma weekend, pognijemy sobie z dzieciakami w łóżku:-) wiecej czadu bedzie, bo teraz do rady, czyli do jutra trzeba było dokumentacje cala przygotować...

Do jutra i pozdrawiam
 
madi - spóźnione, aczkolwiek szczere życzenia urodzinowe dla Twoich maluchów

poziomki - współczuję zachowania teściowej. Ale tego nie przeskoczysz. Jesteś dzielna kobieta i na pewno dasz sobie radę.

annoj - gratulacje narodzin maluszka, przepraszam, że tak późno, ale jakoś miałam brak weny do czytania...

ania - gratulacje :-) Niech fasolka rozwija się jak najlepiej. No i dwie fasolki wcale nie są takie złe ;-)

Antonia - poród ciekawy. A synek przecudny :-)

U mnie pokaźnych rozmiarów dół. Wczoraj samochód mi nie odpalił z rana, gdy chciałąm córcię zawieźć do przedszkola. Dodatkowo dowiedziałam się, że od 1,5 tygodnia wodociągi walczą z bakterią coli, a ja przeczytałam informacje dopiero wczoraj. Niby nie obejmuje tej części wioski gdzie mamy dom, ale strach pozostaje... No i od soboty załapały się na pułapkę trzy myszy.... A ja się ich tak strasznie boję... Po prostu jakaś masakra. A jutro jeszcze piątek trzynastego...
 
misiarska ty masz myszy a u nas w ogrodku szczury szaleja :no:, normalnie oszaleje. Podobno w Londynie na jednego czlowieka przypada 6,5 szczura :szok:. Ale u nas to jakas epidemia normalnie. Obok mamy kebaba i one tam jedza z tych smieci w naszym ogrodku sobie zamieszkaly. Musimy zadzwonic gdzies i to zglosic :wściekła/y:.
Gratuluje tez blizniakow, bo chyba jeszcze nie gratulowalam :tak:, jak to sie mowi podwojne szczescie :tak:.
 
Hej....
witajcie Piątkowo i 13 tego

łoo matko Myszy i szczury.. cały zwierzyniec:szok:
ale faktycznie nie ciekawie to wygląda
..
pysia.. grypa żołądkowa uuu zdrówka życzę..
misiarska.. powiadasz bakteria.. jak od 1,5 tyg możne już po wszystkim..a jak sie czujesz?? ja w tym t.c to już wyglądałam na 20 t.c poj..:szok:
mamcia... szczury aaa fuuuuu.. to sie narobiło..
dziś wstałam jakąs taka połamana.. starość.. chyba.. kości mnie bolą..starzeję się:szok:
 
piątek trzynastego faktycznie....

ja jestem nie wyspana, zachciało mi się wczoraj 2 godziny trajkotać z przyjaciółką przez telefon i w efekcie zasnęłam przed północą. Dzieci powstawały lewą nogą i była masa burczenia pod nosem przez cały poranek...dobrze że piątek i w weekend można odpocząć.

ja mam w domu 6 szczurów ale takich klatkowych:-D lubię i szczury i myszy chociaż te "dzikie" szczury potrafią bywać niebezpieczne z racji tego że roznoszą tyle chorób bleee...
 
hej dziewczyny :)

zagadzam się Antonią.. to jest nasze życie, nasze ciąże i nikog nie powinno interesować co sięu nas dzieje. Czas przeciać pępowinę ;) Wydaje mi się , że zbyt bliskie więźi z odzicami nie są wcale takie dobre jakby się nam wydawało. Myślę, że jak nauczymy się nie przejmować opiniami innych bedzie nam o wiele łatwiej :)

misiarska jak tam Twoje dwa jajeczka w brzuchu dają we znaki ? mdłości itp ;)

ania Ty sie nie przejmuj i rób jak uważasz.. jesteś już duża dziewczyna hihi :)

poziomki i na czym staneła sprawa z mieszkaniem !? Szkoda, że nowi właściciele nie mogą poczekać z przeprowadzką :baffled: moja siostra płaciła ok 300 zł za 1 pokoj z aneksem kuchennym ..

Madii dzieci to mają wyobraźnię ogromną, tylko szkoda, że nie wiedzą jeszcze jakie skutki tego i owego ;) impreza będzie??


dzis 13 w piątek i 2013 r olaboga !!!
 
jak mi się marzy lenistwo....


a co moi dziś wymyślili:szok:..
córcia bawiąc się tel. zabawkowym ,( obok odkurzacz) a kabel od odkurzacza służył jej jako ładowarka do tel.
drugi synek ( robię naleśniki) na blacie stoi mikser wysoko tak aby nikt go nie sięgnął
próbowali ,ale faktycznie nie potrafili do niego dosięgnąć
myliłam się....:szok:

usłyszałam tylko płacz i brudna rękę od ciasta naleśnikowego...:szok:
mogło dojść do tragedii..
serce mi zamarło...

dziś mam kiepski dzień...:no:

wiecie czasami doprowadzają mnie do szału... i w dodatku maja przewagę liczebną ...:-D

dobra druga kawka idzie...
No dzieci wymyśla wszystko hi ,dobrze ze nic strasznego sie nie stalo. No jeśli chodzi o przewagę liczebną to fakt nie wygrasz :-). Mam nadzieję ze dziś będziesz miała lepszy dzień .
hej
jestem już po
jest jedna fasola :tak: ale L4 nie dostałam :dry: tylko że nie będę cudować tylko pójdę do środy do pracy, zrobię zaległości, przekaże dziewczyną co trzeba i nara :tak: ale odrazu oznajmię co i jak, i że na zakład, do żadnego gabinetu nie wchodzę tylko siedzę na swoim krześle :tak: a od czwartku już idę na zwolnienie tyle że będę jeździć do mojego ginka do Szubina tam gdzie chce rodzić i wtedy L4 dostanę (bo z poradni przyszpitalnej będzie ok, nie wnikam, ważne że dostanę) a żeby było śmieszniej to mam lepszy, tańszy i szybszy dojazd do innej miejscowości niż na inne osiedle:confused:

a z innej beczki: byłam dzisiaj na grzybach z tatą, mieliśmy iść na godzinkę, półtorej a byliśmy trzy :szok: myślałam że padnę ale wiadro grzybów jest. Tata nic jeszcze nie wiem więc musiałam być dzielna :-D

a teraz posłuchajcie co moja mama powiedziała jak pojechaliśmy odebrać dzieci:
- I jak?
- Bliźniaków nie ma, ale zwolnienia też nie mam, więc wrócę do pracy .........itp
- A mogę powiedzieć tacie? Bo już mu powiedziałam że Ania coś za często do ginekologa chodzi czy oni coś nie zmajstrowali?
a tata na to:
- Nie, no chyba nie. A może?

ale powiedziałam że wolę sama powiedzieć
:szok::szok: mama urabia grunt :confused: a że jeszcze usłyszała, że wyszło na jej, że nie odejdę tak nagle to znowu jestem kochana :sorry2::tak::-D

Madii ale horror :szok:
super wieści z wizyty :-), a grzybkow to sama bym pojadla :-).
Dziewczyny ja zwariuje, moje dziecie to od surfera i ryb chce po dzisiejszych zajęciach w przedszkolu zostać zbieraczem zwierząt .... no ja zwariuję szybciej niz sie wszystkim wydaje :szok:

Iwona313, poród to miałam wesoły, towarzystwo śpiewało pół nocy pod szpitalem:-D zreszta u nas zawsze jest wesoło i dużo ludzi:cool2:

Tak sobie czytam i zastanawiam ... przeciez dziewczyny ... Wasze rodziny, męzowie, dzieci i przede wszystkim wasze ciąże to wasze życie. Własne. Dlaczego tak bardzo rodzice , ( mamy, teściowe szczególnie ) wtrącają się a Wy się tym stresujecie ?
Może mi łatwiej mówić bo jednak wychowano mnie na wariackich papierach ale w życiu nie pozwoliłabym na wtrącanie się w moje zycie. Jestem w ciązy - mówię głośno, od razu i zaznaczam że nic im do tego a komentarzy sobie nie życzę :cool2:
Popieram ,moja mama też nie pochwała moich wyborów itp ale trudno to moje życie i ja robię ze sobą i z moja rodzina tak jak mnie wygodniej .
madi - spóźnione, aczkolwiek szczere życzenia urodzinowe dla Twoich maluchów

poziomki - współczuję zachowania teściowej. Ale tego nie przeskoczysz. Jesteś dzielna kobieta i na pewno dasz sobie radę.

annoj - gratulacje narodzin maluszka, przepraszam, że tak późno, ale jakoś miałam brak weny do czytania...

ania - gratulacje :-) Niech fasolka rozwija się jak najlepiej. No i dwie fasolki wcale nie są takie złe ;-)

Antonia - poród ciekawy. A synek przecudny :-)

U mnie pokaźnych rozmiarów dół. Wczoraj samochód mi nie odpalił z rana, gdy chciałąm córcię zawieźć do przedszkola. Dodatkowo dowiedziałam się, że od 1,5 tygodnia wodociągi walczą z bakterią coli, a ja przeczytałam informacje dopiero wczoraj. Niby nie obejmuje tej części wioski gdzie mamy dom, ale strach pozostaje... No i od soboty załapały się na pułapkę trzy myszy.... A ja się ich tak strasznie boję... Po prostu jakaś masakra. A jutro jeszcze piątek trzynastego...
Jak sie czujesz ? Jak bliźniaki ? :-), miejmy nadzieję ze ta bakteria coli was ominie ,a myszy współczuję :-(.
misiarska ty masz myszy a u nas w ogrodku szczury szaleja :no:, normalnie oszaleje. Podobno w Londynie na jednego czlowieka przypada 6,5 szczura :szok:. Ale u nas to jakas epidemia normalnie. Obok mamy kebaba i one tam jedza z tych smieci w naszym ogrodku sobie zamieszkaly. Musimy zadzwonic gdzies i to zglosic :wściekła/y:.
Gratuluje tez blizniakow, bo chyba jeszcze nie gratulowalam :tak:, jak to sie mowi podwojne szczescie :tak:.
Ooo matko szczena mi opadala z tymi szczurami ,masakra .

ja mam dziś mega lenia,miałam dziś tylko frytki na obiad zrobić ale nawet tego nie chce mi sie ,to chyba ten piątek 13 :-(.

Ogarnelam tylko ,zaraz,nas pakuje bo o 17 mam pks i jadę z dziecmi do dziadków moich rodziców do Rybnika .
 
Cześć,
witam weekendową porą... choć ja mam jeszcze radę w szkole...:baffled::dry: Natala dziś ma próbę zespołu ludowego, M pojechał po Mateusza do przedszkola, obiad zjedzony, potem M ma próbę swojego zespołu, więc wczesny wieczór należy tylko do mnie i dzieci... i mamy zamiar gnić w łóżku i obejrzeć Transformers :tak: a jutro... sprzątanko... i czas tylko dla dzieci :-):-):-)

Dorota, miłego pobytu u rodziców :tak:

Madii, współczuję... strachu się najadłaś... ja sobie kiedyś włosy wkręciłam w mikser...:dry::confused: do dziś mam uraz :-D a imprezę maludów już miałaś? Czy dopiero przed Wami...
 
reklama
hej dziewczyny

nie nadrobię, ale obiecuję być od dzisiaj na bieżąco:-)
Ogarnęłam się troszkę, więc nie jest źle. Chyba z każdym kolejnym dzieckiem człowiek lepiej zorganizowany;-)

Witam Nowe Mamy

Wiktorek spokojny, odpukać. Je, śpi, troszkę się chce poprzytulać i znowu je i śpi.

Poród przebiegł mi błyskawicznie i jak na wagę Młodego czuję się rewelacyjnie.

Madi spóźnione życzenia wszystkiego naj, najlepszego dla Trójcy!!

Mamy dzisiaj odwiedzinki sąsiedzkie, więc uciekam.
 
Do góry