reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy trójki (i nie tylko) dzieci- tu można pisać "bzdety"

@karolina921 w takim razie powodzenia na wizycie.
Przeprowadzka, pakowanko ale bedziecie na swoim. Wspaniala sprawa! Jednak swoje to swoje ale i są minusy. My mamy działkę i baaardzo głośno się zastanawiamy nad budową ale nie jestem pewna czy akurat tego chcemy.

Moje najstarsze dzieciaki w sb w nocy wracają z nad morza. Wariatkowo moje kochane, witaj! Cieszę się.
 
reklama
@karolina921 w takim razie powodzenia na wizycie.
Przeprowadzka, pakowanko ale bedziecie na swoim. Wspaniala sprawa! Jednak swoje to swoje ale i są minusy. My mamy działkę i baaardzo głośno się zastanawiamy nad budową ale nie jestem pewna czy akurat tego chcemy.

Moje najstarsze dzieciaki w sb w nocy wracają z nad morza. Wariatkowo moje kochane, witaj! Cieszę się.
My mamy działkę 1300m2 ale stoi na niej warsztat męża więc jakoś tak już po budowie domu ogrom jej mnie nie przytłacza. Wcześniej mieliśmy kawalerkę 23m2 i sprzedaliśmy ją za namową teściów by mieć więcej wkładu własnego. A my mielismy na czas budowy domu mieszkać u nich na górze by spłacić szybko kredyt i się nie męczyć. Ale jak wiadomo z rodziną najlepiej na zdjęciu. Oni zdanie zmienili, a my na gwałt z trójką małych dzieci musieliśmy szukać mieszkania. Od dwóch lat żyjemy na wynajmie i teraz już koniec, idziemy na swoje[emoji2]. Ta cała podłość teściów wyszła nam na dobre patrząc z perspektywy czasu. Bo byliśmy pod ścianą, musieliśmy dać sobie radę. I daliśmy. Kredyt spłacony. Mieszkać też gdzie mieliśmy i dom skończony [emoji5].
 
Witam po latach nieobecnosci na bb 10 lat temu wtedy jeszcze z pierwszym dzieckiem w drodze, teraz niespodziewanie bedzie trzecie termin na marzec, szok i przerazenie....pamietam jakie wsparcie wtedy mialam na bb, mimo problemow zyciowych tutaj mialam wsparcie,teraz wracam , bo cos czuje ze z wami jakos to przetrwam...
 
Witam po latach nieobecnosci na bb 10 lat temu wtedy jeszcze z pierwszym dzieckiem w drodze, teraz niespodziewanie bedzie trzecie termin na marzec, szok i przerazenie....pamietam jakie wsparcie wtedy mialam na bb, mimo problemow zyciowych tutaj mialam wsparcie,teraz wracam , bo cos czuje ze z wami jakos to przetrwam...
Zapraszamy i zapewniamy, że jeśli będziesz potrzebować wsparcia, porady itp to możesz na nas polegac[emoji4]
Zdrowej ciazy[emoji4]
 
Witam po latach nieobecnosci na bb 10 lat temu wtedy jeszcze z pierwszym dzieckiem w drodze, teraz niespodziewanie bedzie trzecie termin na marzec, szok i przerazenie....pamietam jakie wsparcie wtedy mialam na bb, mimo problemow zyciowych tutaj mialam wsparcie,teraz wracam , bo cos czuje ze z wami jakos to przetrwam...
Witaj [emoji4] gratuluję kolejnego maluszka!
Wszystko na pewno jakoś się ułoży [emoji6]. Może trzecie samo się nie wychowuje, ale z doświadczenia wiem, że jest to dużo łatwiejsze niż przy pierwszym dziecku. Na forum nie jestem długo, ale widzę, że tu każdy jest mocno pomocny i jak człowiek chce się wygadać nawet zupełnie nie na temat to dziewczyny "wysłuchają" i odpiszą. Fajnie, że w sieci jest jeszcze takie miejsce bo grupy na fb to niestety po moich doświadczeniach siedlisko hejterów i hien energetycznych.
 
Dziekuje
Narazie probuje wszystko poukladac w glowie, ale jakos to trzeba ogarnac, mowia ze trzecie sie samo chowa jakos tego nie widze
Samo się nie wychowa ale tragedii zapewne nie będzie. U nas jest czwórka i dałam rade choć też i spore różnice wieku pomiędzy dzieciakami ale wszystko ogarnelismy. W jakim wieku masz dzieciaczki?
 
@Matka_wariatka86 hej! Nie chowa się samo- nie wiem dlaczego- za to zdecydowanie jest lepiej niż za pierwszym i drugim razem. Jednak doświadczenie robi swoje. Mowię Ci, będzie dobrze. Teraz wszystko jest postawione na glowe ale z czasem się pokłada. Służe radą, jak każda z nas!

Ja lata temu bylam na najwspanialszym forum jakie znam, byłam tam 10 lat, każda z moich ciaż tam przechodziłam, poznałam przyjacioł. Potem to wspaniałe, dobrze prosperujace forum sprzedano innemu administratorowi i...upadło, umierając śmiercią naturalną. Mam do niego sentyment i szkoda, że już go nie ma. I nie jest to bb.
Tutaj jakoś ciężko mi funkcjonować. Nie wiem czemu tak jest...Jedynie ten wątek mnie tu trzyma, reszta średnia. Fb mi też nie służy chociaż mam konto ale nie używam, nie udzielam się.
 
Ostatnia edycja:
Samo się nie wychowa ale tragedii zapewne nie będzie. U nas jest czwórka i dałam rade choć też i spore różnice wieku pomiędzy dzieciakami ale wszystko ogarnelismy. W jakim wieku masz dzieciaczki?
Syn 10lat,córcia 4lata
Syn jeszcze niewie o powiekszeniu rodziny bo , on jest taki jak by to powiedziec wyrosniety jak na swoj wiek z siostra sie bawi ale gora 10 min i potem juz mysli jak zwiać,na samo wspomnienie czy chcial by jeszcze rodzenstwo kategorycznie mowi nie.... a znowu córka to ksieżniczka wszystko musi byc na jej bo uparciuch straszny, ale mimo ze pewnie z jej strony bedzie troche zazdrosci to mysle ze raczej tez bedzie frajda ona uwielbia zabawy lalkami takze dla niej to bedzie taka zywa lalka...pierwszy szok minoł, rodzice przyjeli wiadomosc na luzie takze teraz tylko do przodu....no jeszcze praca ....to jest najwiekszy ból bo moja kariera zawodowa ruszyla do przodu a tu taki numer:/
 
reklama
Syn 10lat,córcia 4lata
Syn jeszcze niewie o powiekszeniu rodziny bo , on jest taki jak by to powiedziec wyrosniety jak na swoj wiek z siostra sie bawi ale gora 10 min i potem juz mysli jak zwiać,na samo wspomnienie czy chcial by jeszcze rodzenstwo kategorycznie mowi nie.... a znowu córka to ksieżniczka wszystko musi byc na jej bo uparciuch straszny, ale mimo ze pewnie z jej strony bedzie troche zazdrosci to mysle ze raczej tez bedzie frajda ona uwielbia zabawy lalkami takze dla niej to bedzie taka zywa lalka...pierwszy szok minoł, rodzice przyjeli wiadomosc na luzie takze teraz tylko do przodu....no jeszcze praca ....to jest najwiekszy ból bo moja kariera zawodowa ruszyla do przodu a tu taki numer:/
a w jakiej branzy rozwijasz się zawodowo, czy po prostu...gdzie pracujesz jeśli mogę spytac?
 
Do góry