Podchodzę do tego w taki sposób, że rodzina jest sprawą osobistą, dopóki dzieci chodzą zadbane i nie dzieję się w niej źle. Co prawda, nas rodziców mieli trójkę, ale moja babcia (mama mojej mamy) dla przykładu ma 10 dzieci, przez co i ja mam dużo kuzynów.
My przyjechaliśmy się zwiedzać zamki, bo jutro mamy bank holiday.
My taki zakupiliśmy jakoś na początek zeszłego roku... jakby przewidując, że wkrótce rodzina się powiększy... Aczkolwiek, 2 miejsca jeszcze wolne.
Masz jakieś pomysły na imiona na córeczek? Lubię rozmawiać o imionach
My jak chłopcy byli mali i musiałam wracać do pracy to mieli nianię. Miłą studentkę z Kanady. Teraz przychodzi do nas czasem inna niania Włoszka, można powiedzieć, że rodzina (kuzynka żony mojego kuzyna). W naszym przypadku niania czasem jest po prostu niezbędna, a w szczególności, gdy ja i mąż pracujemy.