Hej Kobietki! Ale sie tu dzieje..
Poziomki to już półmetek ciąży ? :O Alez to zleciało
Ja nie miałam czasu się odezwać bo miałam dużo spraw, w związku z poronieniem zrobiłam pare badań żeby lepiej przygotować ciało do ciąży bo planujemy zrobić drugie podejście w Styczniu, ale no niestety wiatr w oczy, najpierw wyszła zła cytologia miałam pobrany wycinek no i niestety jakieś nowotworowe coś się przyplątało- i to prawdopodobnie była przyczyna poronienia no bo wiadomo cały szyjka macicy w dużym stanie zaplanym-robi swoje.
Na całe szczęście to początki początków jestem zainfekowana wirusem hpv tym własnie onkogennym ale w pore to wykryliśmy i zmiany są małe, można powiedziec ze to dopiero początek więc dostałam tonę leków, globulek i czekamy na efekty mam nadzieje że obejdzie się bez chirurgi, naświetleń i innych przygód.
No i przy okazji miałam robione usg jamy brzusznej i co ? I mam wrodzoną wade nerek, dok ładnie wapnienie nerek. Idzie się normalnie rzucić pod pociąg -_-
Powoli odpadam w dodatku moje dziewczyny mają zęby w całości do leczenia, bo mają próchnice niemal że na każdym zębie.
Natłok lekarzy itd. ciagłe sprzątanie w domu, stres bo lekarze i stres bo konczy mi się macierzyński zostałam zwolniona w czasie ciaży tzn zlikwidowali mi firmę i szukam czegoś nowego, ale chyba na pół etat bo na cały nie ma szans nie wyrobię sie z resztą chodzi o drobne dorobienie sobie bo ogolnie finansowo nie jest zle.
Mam nadzieje ze to wszystko do stycznia się wyleczy, wyjaśni i będę mogła postarać sie o czwarte maleństwo może i mi trafi się Synek tak jak
Poziomce- a właśnie, GRATULACJE
Musze troche odrewać się od rzeczywistości więc trochę tu pozaglądam żeby nie zwariować i się od wszystkiego oderwać