reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domu. Nowy początek!

@kinga30 @ANEK M powiem wam szczerze, ze i ja boję się etapu dojrzewania swojego dziecka:) jestem ciekawa w kogo pójdzie. Mąż z natury spokojny, zrównoważony, grzeczny a ja hmm totalna tragedia ile razy becki od rodziców distawalam, raz zdarzyło mi się uciec z domu kilkadziesiąt km od domu. Totalny hardcore rodzice ze mną mieli.:sorry2:
 
reklama
Andżelika my niby grzeczni oboje ale w dzisiejszych czasach to nigdy nie wiadomo co te dzieciaki nam wymyśla☺ dzisiaj mąż w domu obiad robi a ja na zakupach☺
 
Andżelika my niby grzeczni oboje ale w dzisiejszych czasach to nigdy nie wiadomo co te dzieciaki nam wymyśla☺ dzisiaj mąż w domu obiad robi a ja na zakupach☺
No niestety, w dzisiejszych czasach nastolatkowie są zaskakujący. Też bym na zakupy poleciała, ale cóż mnie zlapalo dobrze że teraz syn śpi to trochę mogę siły zregenerować; )
 
reklama
Do góry