reklama
G
goszczaca
Gość
Ja w ciazy tylko 8 tygodni legalam, przez plamienia i podziwiam dziewczyny które leżały całe ciąże. Mnie to szlag trafiał 
kinga30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2016
- Postów
- 15 244
Katanka pierwsza ciąża krwiak plamienia do 18 tygodnia, jedno mocne krwawienie. Potem krwiak się wchlonal i było dobrze, tylko musiałam się oszczędzać. Druga ciąża krwiak plamienia do 16 tygodnia, 4 mocne krwotoki, 19 tydzień zapalenie uszu i zatok, ropa mi okiem szła:/ 2 tygodnie antybiotyk.25 tydzień nieżyt zoladkowo jelitowy odwodniona trafilam do szpitala, nerki przestawaly pracować, młody przestawal się ruszać w pół dnia mnie tak rozlozylo, o 14 zaczęłam wymiotować wszystkim o 20 bylam w szpitalu, i od tego czasu zaczęły się skurcze
G
goszczaca
Gość
Aschlee poronilam w 14 tyg a kolejne coraz mlodsze 12, 11, 9, 2 x8, i ostatnie w 7 tyg. W Anglii jest tak ze do 12 tyg to nie ciaza, tylko prawdopodobienstwo bycia w ciazy. W Polsce robilam badania na zespol antyfosfolipidowy itp. Ale nic nie wyszlo. Tutaj w koncu we wrzesniu sie zabrali za badania i zrobili kariotyp, Wyniki dostalismy dopiero w styczniu, jak juz bylam w ciazy i wyszlo, ze mąż ma translokacje chromosomow zrownowazona 2 i 11. Maluszki mialy za duzo lub za malo chromosomow i byly zbyt wadliwe zeby organizm mogl je donosic. Z ta ciaza mielismy skierowanie na amniopunkcje w 21 tyg, wiec troche pozno i zrezygnowalismy tym bardziej ze dzidzia na usg wyglada prawidlowo.
Wiec jest tylko o 1% wiecej ryzyka ze z dzieckiem bedzie cos nie tak pod wzgledem umyslowym jak normalne pary. A u Ciebie czemu poronienia byly?
Katanka ja bardzo pragnelam zawsze miec dwojke dzieci, mąż czworke, ale po tym co przeszlismy stwierdzil ze dwojka wystarczy i juz o wiecej nie bedziemy sie starac, mamy 80proc ryzyka poronienia przy jego translokacji. O dziwo wszedzie czytalam ze ruchy przy przodujacym lozysku sa gorzej odczuwalne, ale mały kopie tak że i mąż juz go czuje od 2 tygodni a brzuch mi lata, wiec nie sa to tylko glaskania ale porzadne kopniaczki. A i pokarm tydzien temu juz u mnie sie zaczal pojawiac, narazie male kropelki no ale o 2 miesiace szybciej niz z córą. A termin mam na 5 czerwca
Corka jest z 16 lipca 2013 i od wrzesnia idzie do szkoly co mnie przeraża
Wiec jest tylko o 1% wiecej ryzyka ze z dzieckiem bedzie cos nie tak pod wzgledem umyslowym jak normalne pary. A u Ciebie czemu poronienia byly?
Katanka ja bardzo pragnelam zawsze miec dwojke dzieci, mąż czworke, ale po tym co przeszlismy stwierdzil ze dwojka wystarczy i juz o wiecej nie bedziemy sie starac, mamy 80proc ryzyka poronienia przy jego translokacji. O dziwo wszedzie czytalam ze ruchy przy przodujacym lozysku sa gorzej odczuwalne, ale mały kopie tak że i mąż juz go czuje od 2 tygodni a brzuch mi lata, wiec nie sa to tylko glaskania ale porzadne kopniaczki. A i pokarm tydzien temu juz u mnie sie zaczal pojawiac, narazie male kropelki no ale o 2 miesiace szybciej niz z córą. A termin mam na 5 czerwca
Corka jest z 16 lipca 2013 i od wrzesnia idzie do szkoly co mnie przeraża
kinga30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Czerwiec 2016
- Postów
- 15 244
Tak, a oby dwie ciążę mi spysywali na straty od początku. A to dziwny pecherzyk bo owalny, druga ciąża pecherzyk dobry ale dziecko scisniete napewno nie przetrwa. No i krwotoki bo ja nie miałam krwawien ze mnie sie lało. W pierwszej ciąży mi wiadro podstawiali, w drugiej szły skrzepy wielkości dłoni krwiak się oczyszczal.
reklama
