reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Dlaczego chciałabym zmienić nick?A no właśnie dlatego,że nie pasuję do niego,kiedyś tu się nakręciłam i postanowiłam być eko,dużo z tego nie wyszło choć trzeba przyznać,że się starałam i staram się nadal:-).Ale nie chce mi się stawać na głowie po to tylko by być ekooszołomem:rofl2:.
Tak czy owak dam sobie spokój z tym.
No,chciałam więcej napisać,ale widzę,że moja malutka nie ma chęci dziś dłużej sobie pospać:wściekła/y:.Jak zwykle z resztą.
Szalejący trzylatek,małośpiąca mała córcia,mąż na morzu......ot moje życie:crazy:.
Dobrze,że chociaż obiad udało mi się ugotować i zjeść.




 
Ekomama to ty taka słomianka co??
Kiedy zjezdza mąż??

Ja nie jade na angielski,,moj mlody jest lodowaty..pewnie zaraz goraczka wroci:baffled:

Wiecie co ogladam wiadomosci,a tu mowia ze POlske zasypalao warszawe Bialystok...i ze nie da sie chodzic,,ja pikole u mnie juz dwa tyg temmu byla taka masakra..i caly czas trwa..
nawet 3 dzien roztopow sniegu nie dal rady roztopic....
 
Ha :D nas odsniezyli. ale trzeba bylo jechac, specjalnie prosić chociaz droga gminna. I ofkors nie za darmo. Niby placi sie podatek, a trzeba umiec rozawiac zeby ci odsniezyli droge.

chodzilam po chlopców do gllownej drogi. sniegu po samą pipke. myslalam ze zwariuje. wialo prosto w twarz jak wracalam z dziecmi. Oskar po pachy zapadal sie w sniegu. w droge do nas nikt by nie wjechal po skarpa do kolana witala od drogi.
Ł zobaczyl jaki mamy wjazd i wtedy pojechał "rozmawiac". No ale panowie z plugów tacy byli uprzejmi ze pod same schody mi rozepchali. Bo sie bylo trzeba tym wielkim traktorem zawrocić :D no :)

jutro i czwartek chlopcy mają wolne bo szkola zamknieta.
I ja mam nadzieje ze nie bedzie wiecej padalo. przynajmniej w mojej czesci podlasia.
 
A no bo snieg. ponoc cala gmina t zasypana ze masakra. jest problem z wyjazdem z miasta. Niedaleko "mojego" miasteczka jest szosa S8. I lokalne drogi musi odsniezac gmina. no i nie wyrabia sie z tymi drogami bocznymi, dowiezc dzieci do szkoly sie nie da, bo i ponoć po miescie jezdzić sie nie da.Autokary szkolne mają problem z dojechaniem na przystanki. No wiec dyrektor postanowił zamknąc szkole na dwa dni, w tym czasie Gmina ma sie uporac ze sniegiem, w piątek jaselka. i potem znowu wolne az do 2 stycznia. o ile mrozy nie najdą straszne ze znowu bedzie zamknieta szkola :D
 
Koralikowa - a no ja to właśnie słomianka jestem,takie se życie wybrałam:confused2:.Mąż wraca w połowie stycznia,wyjechał na miesiąc więc pół biedy,ale następny kontrakt ponoć na 2 miesiące,nie pasi nam to,ale trudno.Jak trzeba to trzeba.Wolelibyśmy kontrakty 6/6 jak to kiedyś bywało,może z czasem coś się znajdzie.
W ogóle wszystko odbyło się tak na wariata i się okazało,że na święta zostanę sama z dziećmi.Co prawda nawet gdyby mąż był to i tak jako takiej kolacji nie szykowalibyśmy,ale co razem to razem.Nawet choinki nie mamy,bombek itd.....kurcze smutno trochę będzie:-(.Ale przeżyjemy.
ATFK- śliczna ta twoja choinka,właśnie taką bym chciała mieć,może za rok,a może jak dzieci podrosną,no i kociak fantastyczny,ja też kociara,zawsze miałam kotki,ale już nie chcę mieć żadnych zwierząt,bo za bardzo przeżywam kiedy odchodzą.
Ale za to chcę śniegu,duuuuuużo śniegu!!!:-pA nie taka chlapa ni w kij ni w oko.
Idę po gruchę:-)




 
Renia a u mnie nie zmkneli..bylo -10 sniegu w h..uj..i nie...

ekomama no to niezle,ja tez slomianka..heee...takze znam ten bol....a z dziecmi choinki nie ubierasz ani nic...
 
reklama
Ja sama os lutego wychowuję córeczkę... to nasze pierwsze samotne swieta ;(( nie tak sb wyobrazalam swoje zycie ale co ja wam tu bede smucic za malo sie znamy zebym mogla sie tak rozczulac ;)
 
Do góry