reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Świnki ani ja , ani mój mąż nie mieliśmy. :no:
Ale w dzieciństwie sąsiadka moja chorowała . Strasznie to wyglądało.

Amelka dopiero wstała. :eek: Włączyłam tv a tam na TVP1 "Kubuś i Hefalumpy" . :-):tak:

Słyszałyście o tym zderzeniu czołowym pociągów?
 
reklama
Krolcia, ale wiesz, że im człowiek starszy, tym gorzej przechodzi takie "cuda"? Więc najlepiej za dzieciaka :tak:. Do tego jakieś powikłania mogą wystąpić czy coś. Słyszałam <ale nie wiem czy to prawda>, że jak się przechodzi późno świnkę, to można być bezpłodnym :dry:.
Justa, czytałam na onecie.
Dziewczyny Wam też wp nie działa?
Bo mi się nie chce załadować :dry:
 
Mi się wp bez problemu załadowało.:tak:
A świnka może dać właśnie powikłania dla chłopca jak się jej nie dopilnuje i to niezależnie czy dorosły czy dziecko. Dlatego mam stracha. Oj będę kisić chłopaków wtedy bez wietrzenia ze strachu he he
 
Krolcia, lepiej dmuchać na zimne niż później sobie wypominać, że czegoś tam człowiek nie dopilnował :tak:. O no to jednak prawda :baffled:.
Uciekam na razie ogarnąć chatkę troszkę, bo mam niesamowity bałagan :dry: jak to po weekendzie :tak:
 
Witam marcowo :).
Ale wy klikacie wow :szok:. Muszę nadrobić ;).

Teraz muszę iść pare spraw załatwić.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
 
kurcze o śwince to ja nawet nie słyszałam, tzn obiło się że coś takiego bywa, ale co to nie mam pojęcia, i chyba wcale nie chcę wiedzieć
 
My już po spacerku ale fajnie na dwórku Bartka przeciągnęłam kawał drogi a teraz leży i wygląda na zmęczonego
był nawet grzeczny za rączke chodził tylko jak wychodziliśmy z placu zabaw to zrobił mały pokaz ale nie trwał dłużej niż 2 minuty;-)
 
I po lekarzu. Ospa potwierdzona:tak:.
A mniejszy dzięki moim boleściom i przechodzeniu półpaśca kiedy karmiłam jest zabezpieczony tak jakby był szczepiony. Jest baaardzo duże prawdopodobieństwo, że przejdzie to dużo lżej. Ufff dobre choć to.:tak:

Z gorszych wieści DWA tygodnie w domu musi starszak zostać!!!!!!!!!!:szok::baffled:
 
reklama
Do góry