reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Przede wszystkim zdrowia, miłości, pociechy z pociech, równiez z mężów, spokoju i chwili zadumy...


A ja chora. To już nowa świecka tradycja u nas, że któreś musi byc rozłożone.
 
reklama
hejka dziewczyny jak po świętach????:-):-)

my jakoś zyjemy ja ledwo sie ruszam za diuz się objadłam aż wstyd:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Oliwka jak zwykle chora dziś musieliśmy pedzić rano do lekarza.
kaszel strasznie ja męczy suchy na dodatek pól nocy nie spała tak ją męczyło ,jest tak zaflegmiona że az w nocy zwymiotowała.dostaliśmy leki na razie na 3 dni zobaczymy jak nie będzie poprawy to w czwartek mamy sie pokazac i w tedy antybiotyk.

a ja dziś nie otworzyłam sklepu,połowa sklepów równiez pozamykana.zresztą ruchu by nie było,ogarnęłam troche po świetach,już gotuje Oliwce zupkę bo teraz jak chora to taka wybredna ze szok.

a jak usnie to pojadę na spokojnie do hurtowni .


pozdrowionka:-)
 
Święta święta i po świętach :-D zleciało jak z bicza strzelił :-) teraz tylko sylwester i znowu następny rok :tak: oj szybko zleciało :tak: u nas po świętach dobrze :tak: wczoraj do domu dopiero wróciliśmy było po 20,00 więc zaraz Kubka spać i my też do wyrka :tak: dzisiaj M ma wolne ale za to jutro i w czwartek służba więc dopiero będzie w piątek w domu :sorry2: dobrze że na sylwka nie ma służby :tak: dzisiaj na obiadek M pierogi zrobił bo trzeba zjeść co w lodówce leży a szkoda wywalać :tak: trzymajcie się cieplutko jeszcze potem zajrzę :-)
 
Witam czy mogę do Was dołączyć, też jestem mama siedzącą w domu;)
witam możesz ;-):-)
moze cosik wiecej o sobie;-)
Przede wszystkim zdrowia, miłości, pociechy z pociech, równiez z mężów, spokoju i chwili zadumy...


A ja chora. To już nowa świecka tradycja u nas, że któreś musi byc rozłożone.
lunka i jak zdrówko:confused:


witam sie poswiatecznie
u nas w swieta mróz jak nie z tej ziemi jak my w wigilie pojechali do rodziców to 2 godziny pozniej tak nam auto zamarzło ze m musiał pół godz wczesniej zakręcić dziada i grzać żeby odmarzło bo sie drzwi zamknąć nie chciały:-D
i tak całe świeta:tak:
za kazdym razem jak chcielismy gdzies jechac:tak:
teraz mloda lezy mlody tez spi rosolek sie gotuje
m poszedł do sklepu ale pewnie zaginął znów na sali bo go jeszcze nie ma:sorry2:
pewnie sie poci nad tołem pingpongowym
może maćka zgubi:-p:-D
 
reklama
Witam poświątecznie :-)

U nas święta średnio udane :dry: Najgorsze,że prawie wszyscy dostali w prezencie grypę albo przeziębienie....
oj to nie za ciekawie.... drówka dla was..
i dla Oliwki Agnes
i Lunki ..
i wszystkich chorowitek..

ja coś po świętach leniwa jestem :sorry2:
no i obżarta to napewno ;-) ihihi
masakra jakaś... a dziś coś mnie muli, chybaźle się poczułam po mieszance na śniadanie:dry:

aa zapomniałam wam powiedzieć:wściekła/y:
w samą wigilię nam woda zamarzła:wściekła/y: no nieźle.. jeszcze tego brakowało..
i nadal nie mamy , na szczęście potrawy porobyliśmy z wyprzedzeniem... więc nie potrzebowaliśmy za bardzo wody , ale po wigilii nasze naczynia wylądowały u znajomych:sorry2:
i my sami się jeździmy do nich kąpać:dry:
a wodę do zmywania , czy do toalety porannej i kąpania małej (bo jej nie wykąpię gdzieś żeby po kąpieli wracać do domu żeby mi ją owiało) boerzemy od sąsiada i regularnie grzejemy:dry:
nrmalnie masakra, na szczęście od 2 dni mamy odwilż, więc liczę że dziś a ostatecznie jutro woda pojawi się w kranach:-)
beza wody to gorzej jak bez prądu... nic nie zrobisz....

mimo to święta uważam za jak najbardziej udane, i radosne :)

 
Do góry