reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

hej

ja to tak doskokowo jestem

siedze w tym domu,chwilami mam dosc
dzieci wrzeszczą-tzn starsze czyli 8latek i 2l potrafia dac w kosc
Nataszka poki co jeszcze spokojna

tylko zmartwiło mnie u Nataszki to,ze w sobote wieczorem połakała,niby chciała cyca ale sie wyginała,raczkami machała
ale nie trwalo to na szczescie długo
ale wczoraj rano zauwazyłam krostki na ciałku małej
raczej nie sa to potówki
w sob.jadłam na obiad makaron z sosem mexyk.i zapomniałam sie i zjadłam tez z 5 tych czerwonych fasolek
moze to Ja uczuliło?
dzis dzwoniłam po połozną,ma przyjsc do południa i zobaczyc
myślałam ze to moze choroba ale skąd by sie wzieła jakas zakaźna?

pewnie to co Zjadłam uczuliło
bo piore w proszku JELP cały czas wiec to chyba nie proszek?
 
reklama
Witam laseczki moje poniedziałkowo :happy2:
za oknem ponuracko jakoś tak lekko pada ,zero słońca jakoś tak smutno mi jak jest taka pogoda :dry:
Justyś kochana ale twój suwaczek wagowy zapiernicza :szok::szok::szok: ja mam zamiar iśc na dietę bo źle się czuję sama ze sobą muszę się w końcu zmobilizować :-:)-:)-(
Joasiu ale super kurcze dobre pieniądze +więcej wolnego+super atmosfera =zadowolona Joasia a to sie = wesoła rodzinka no super super super cieszę się razem z tobą :tak:
MH jak to mówią starość nie radość :-p:-p:-p:-p:-D:-D:-Da tak serio serio to zazdroszczę wam :tak::tak::tak:ja nie wiem kiedy ostatnio byliśmy gdzies razem bez dzieci:dry::dry::dry:prócz grzybobrania we wrześniu to kino.....przed urodzeniem jeszcze Antka czyli no już ponad 2 lata temu........
As ............oj przeczytałam to wszystko ...myślę że dziewczynki napisały juz wszystko co trzeba...ale dodam swoje 3 grosze kochana jako długoletni pracownik opieki społecznej powiem ci jedno boją się mopsy tv prasy i wszelakiego rozgłosu jak cholera wiedząc że coś w tym śmierdzi po pierwsze a po drugie że jeszcze inne brudy wyjda a tak cisza spokój inni się tym zajmą wyręczą ktoś kupi ktoś załatwi gdzie w tym wszystkim jest szkoła...a potem czytamy luboglądamy w tv o tragediach...i pytanie gdzie była opieka szkoła????? a juz stwierdzenie że lepsza chora psychicznie bijąca nie dbająca o dzieci matka jest lepsza od placówki wychowawczej jest dla mnie typową SPYCHOLOGIĄ......
As jak się czujesz kochana ????ruszyło coś???no i [*] dla twojego aniołka:-(
Julia wreszcie w szkole po tygodniu chorowania ...Antek się jeszcze smarczy ale juz lepiej mu....jutro mamy bilans 2 latka :tak: Adam poszedł na kółko angielskiego jakoś tak po tm weekendzie wyciszony...oby mu zostało na dłużej.........
Pietruszka w pracy a ja szukam pomysłu na siebie i na walkę ze swoją big big chandrą :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:
 
...

Mąż uszczypnął żonę w pośladek i zażartował:
- Gdybyś to trochę ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć twoich wyszczuplających majtek.
Potem uszczypnął ją w piersi i powiedział:
- A gdybyś to ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć wszystkich twoich staników.
Oburzona kobieta łapie męża za penisa i krzyczy:
- A gdybyś to ujędrnił, to moglibyśmy się pozbyć ogrodnika, listonosza, hydraulika i mleczarza!

Żona mówi do męża:
- Ale Ty jesteś pierdoła...
- Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma.....
- Wszystko za co byś się nie wziął , zaraz chrzanisz.
- Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę,
zajął byś drugie miejsce!
Mąż: - Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła!

:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

hej

ja to tak doskokowo jestem

siedze w tym domu,chwilami mam dosc
dzieci wrzeszczą-tzn starsze czyli 8latek i 2l potrafia dac w kosc
Nataszka poki co jeszcze spokojna

tylko zmartwiło mnie u Nataszki to,ze w sobote wieczorem połakała,niby chciała cyca ale sie wyginała,raczkami machała
ale nie trwalo to na szczescie długo
ale wczoraj rano zauwazyłam krostki na ciałku małej
raczej nie sa to potówki
w sob.jadłam na obiad makaron z sosem mexyk.i zapomniałam sie i zjadłam tez z 5 tych czerwonych fasolek
moze to Ja uczuliło?
dzis dzwoniłam po połozną,ma przyjsc do południa i zobaczyc
myślałam ze to moze choroba ale skąd by sie wzieła jakas zakaźna?

pewnie to co Zjadłam uczuliło
bo piore w proszku JELP cały czas wiec to chyba nie proszek?

A może jakiś składnik sosu ?? po fasolce to raczej mógł by brzuszek bolec, ale wysypka :baffled: A potówki zdarzają się nawet w środku zimy.

Witam laseczki moje poniedziałkowo :happy2:
za oknem ponuracko jakoś tak lekko pada ,zero słońca jakoś tak smutno mi jak jest taka pogoda :dry:
Justyś kochana ale twój suwaczek wagowy zapiernicza :szok::szok::szok: ja mam zamiar iśc na dietę bo źle się czuję sama ze sobą muszę się w końcu zmobilizować :-:)-:)-(
Joasiu ale super kurcze dobre pieniądze +więcej wolnego+super atmosfera =zadowolona Joasia a to sie = wesoła rodzinka no super super super cieszę się razem z tobą :tak:
MH jak to mówią starość nie radość :-p:-p:-p:-p:-D:-D:-Da tak serio serio to zazdroszczę wam :tak::tak::tak:ja nie wiem kiedy ostatnio byliśmy gdzies razem bez dzieci:dry::dry::dry:prócz grzybobrania we wrześniu to kino.....przed urodzeniem jeszcze Antka czyli no już ponad 2 lata temu........
As ............oj przeczytałam to wszystko ...myślę że dziewczynki napisały juz wszystko co trzeba...ale dodam swoje 3 grosze kochana jako długoletni pracownik opieki społecznej powiem ci jedno boją się mopsy tv prasy i wszelakiego rozgłosu jak cholera wiedząc że coś w tym śmierdzi po pierwsze a po drugie że jeszcze inne brudy wyjda a tak cisza spokój inni się tym zajmą wyręczą ktoś kupi ktoś załatwi gdzie w tym wszystkim jest szkoła...a potem czytamy luboglądamy w tv o tragediach...i pytanie gdzie była opieka szkoła????? a juz stwierdzenie że lepsza chora psychicznie bijąca nie dbająca o dzieci matka jest lepsza od placówki wychowawczej jest dla mnie typową SPYCHOLOGIĄ......
As jak się czujesz kochana ????ruszyło coś???no i
[*] dla twojego aniołka:-(
Julia wreszcie w szkole po tygodniu chorowania ...Antek się jeszcze smarczy ale juz lepiej mu....jutro mamy bilans 2 latka :tak: Adam poszedł na kółko angielskiego jakoś tak po tm weekendzie wyciszony...oby mu zostało na dłużej.........
Pietruszka w pracy a ja szukam pomysłu na siebie i na walkę ze swoją big big chandrą :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:

Malina, milo Pania widzieć proszę Pani :tak::-D:-D:-D
 
hej laski ja tylko witam sie z rana i uciekam bo lenka płacze poczytam pozniej :tak::tak::tak:
weekend przeleciał byłam u kolezanki w szpitalu w niedziele mielismy gosci no i jakos brak czasu na kompa :baffled::baffled:
 
hej ja już po urodzinkach :-)
ale było fajnie ... VI się wyszalała... pomagała Stasiowi otwierac prezenty :-D
pewnie sama chciala je dla siebie zachować :-p

trochę jestem zmeczona..
wiadomo jak to po imprezach z dziećmi ;-)



As wogóle to co przesłałaś to mnie przeraziło:szok::-(
jak tak można ... ta matka powinna sie powaznie leczyć.. i ja chyba bym nie oddała jej dzieci .. tym bardziej że nie ma ich za co zywić...
może to bezduszne .. ale w domu dziecka miałyby prewnie lepsza opiekę , napewno jedzenie...
i szansę na lepszych rodziców...
po co ktoś robi sobie tyule dzieci jak póxniej je bije za to że chca jeść??!! masakra :-(

a masz jakiś pomysł co z tym wszystkim zrobić??
ja napewno zawiadomiłabym media....
co mają na tym stracioć dzieci?? m,oże zyskają jakąś konkretną pomoc....
super ze urodzinki się udały:tak::tak::tak:
hejka.witam w niedzielny poranek :-):-):-)

As to co przeczytałam to dosłownie szok,ja tez jestem tego zdania aby nagłośnic sprawe:tak::tak::tak::tak::tak:


nie mówiłam Wam jakis cas temu M kupił Oliwce królika:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2: nie byłam zadowolona a teraz to jetsem wkur...............

ostatnio poprzegryzał nam kable,od neta ,od myszki i coś jeszce myslałąm ze go obedre ze skóry :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

normalnie na święta to chyba z niego pasztet zrobię jak będzie mi tak właził za skórę:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D




Oliwka coś znowu podziebiona,kurcze chodziła tydzień do przedszkola i znowu na nowu,normalnie ręce opadają.

narazie katar i lekko kaszle,daje jej witaminy i syrop na kaszel zobaczymy co będzie dalej.


czas ziąść się za robotę.idę puścić pranie.do póxniej
raczej za duzo tego pasztetu bys nie iała:-D:-D
Witam,
Dowikla, Natali, skoro boli was szyja po cwieczniach to znaczy, że coś nie tak :no:
bo my zbyt duże mózgi mamy:-p:-D:-D:-D:-D:-D
MH fajnie tak wyjść :tak: dobrze że się super bawiłaś :-)
As jakoś to dziwne skoro ona tak napisała ta babka z domu dziecka :dry: jak dla mnie to tak wygląda że oni wolą żeby te dzieci były pozostawione same sobie, głodowały, z psychiczną matką niż żeby trafiły do domu dziecka gdzie będą miały opiekę i jedzenie :no: jak dla mnie to sprawa na 100% do tv :tak:

Witam w pochmurny poniedziałek :sorry2: My już po śniadanku :tak: obiadku dzisiaj robić nie muszę bo jedziemy do żar ale tam będę musiała zrobić :sorry2: wczoraj M wpadł na pomysł żeby pojechać na basen, potem kupić pizze i pojechać do babci :tak: no i żeśmy tak zrobili :-) Kuba się wybawił na basenie a ludzi było co nie miara :tak: no i wróciliśmy do domu po 20.00 :-D dzisiaj nas babcia obudziła przed 8,00 ale to i dobrze bo szybciej Kuba padnie później ;-) dzisiaj do żar znowu jedziemy :tak: trzeba na miasto iść :sorry2: lecę Laseczki do później ;-)

Mąż uszczypnął żonę w pośladek i zażartował:
- Gdybyś to trochę ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć twoich wyszczuplających majtek.
Potem uszczypnął ją w piersi i powiedział:
- A gdybyś to ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć wszystkich twoich staników.
Oburzona kobieta łapie męża za penisa i krzyczy:
- A gdybyś to ujędrnił, to moglibyśmy się pozbyć ogrodnika, listonosza, hydraulika i mleczarza!

Żona mówi do męża:
- Ale Ty jesteś pierdoła...
- Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma.....
- Wszystko za co byś się nie wziął , zaraz chrzanisz.
- Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę,
zajął byś drugie miejsce!
Mąż: - Dlaczego drugie?
- Bo taka jesteś pierdoła!
super :-D:-D:-D:-D:-D:-D
na pubudke świetne:-D:-D


witam
wczoraj nie zajrzalam bo ostatnio jestem zawalona jak nie wiem:sorry2:
a wczoraj to juz wogole
rano troche ogarnęłam (mimo ze niedziela to trza było :sorry2:)
w miedzyczasie obiadek, jak sie skonczył obiadek robic to na spacer mimo deszczu z nimi wyszłam na chwile
mlodemu kalosze zalozylam i sie pluskał w kałużach
caaały mokry do domku doszedł ale jak frajda była:-D:-D
pozniej mlody do spania a ja na kokardki:sorry2:
(teraz usze robic 250 dziennie ale mam bardziej skompliowae bo musze jeszcze kleiki naklejac i na pół taki pasek składac:sorry2:)
porobilam te paski nawet nie wszystkie mlody wstał to sie z nim troche pobawiłam, zrobilismy domek z kartonów:tak::-D
ale miał zabawe a ja musialam listonosza udawac:-D:-D:-D
pozniej ciocia z Klaudią przyszła to sie bawili w pokoju a ja na koardki:sorry2:
nastepnie ciocia wziela mlodego do siebie na dół to troszke pocwiczyłam
a pozniej sie mloda obudzila wiec juz nic nie zrobilam,
az do kapania czarek pozniej lenka, pozniej jeszcze z lenka posiedziec bo sie darła, i w koncu znów kokardki:sorry2:
skonczyłam przed 1 ale ze jeszcze spac mi sie nie chciało to troszke nadrobilam pasków na dzis:tak:
no i tak wczoraj i przedwczoraj i przedprzedwczoraj:sorry2:
z tym ze w sobote to do 4 siedzialam, a co najlepsze ze o 3 w nocy nabrałam ochoty na sprzatanie:sorry2:
ale sobie odpuscilam polozylam sie i zaczełam oglądac arkana magii, kurde az mnie wciagnelo a taka głupota a oderwac sie nie moglam:sorry2:
az w koncu poszłam spac:tak::-D:-D
no a rano pobudka kolo 8 a co najlepsze ze nie jestem az tak strasznie zmeczona, powiem wiecej nawet mniej niz jakbym dłuzej spała:tak:

nie wiem skad ta energia:-p:-D:-D:-D:-D
 
połozna juz była
powiedziała ze wg Niej to nie po sosie,moze po proszku-pytała czy nie zmieniałam
ja piore rzeczy małej w loveli(nie jeplie-pomyliłam sie) ale kurde,moze jakas rzecz Nataszki znalazła sie z rzeczami Weroniki(a Jej piore w PESRILu)
w kazdym razie poozna dała mi taki proszek
przez 3 dni jak będe kąpac Nataszke mam nabrac na palec i rozpuscic w wodzie(zrobi sie fioletowa lub rózowa)i normalnie myc mydełkiem a po kąpieli jescze oliwką posmarowac
i jak do 3 dni nie zejdzie to zadzwonic do Niej
ale to napewno z jakiegos uczulenia i powinno ustąpic

aa była zaskoczona ze juz tyle przybrała i wieksza jest:)
 
Witajcie:-)

Justyś kochana ale twój suwaczek wagowy zapiernicza :szok::szok::szok: ja mam zamiar iśc na dietę bo źle się czuję sama ze sobą muszę się w końcu zmobilizować :-:)-:)-(
Eee tam malinuś zapiernicza :sorry2:, od ponad tygodnia mam zastój.:wściekła/y: Chyba mam za mało ruchu przez tą brzydką pogodę. Siedzę w domu i gniję.:dry:

Czyli tymczasowo z Adamem ok? Oj ciężka dola matki buntownika.:dry:


married_1982 karmiłam swoją cycem 8 m-cy i jedno co zauważyłam podczas takich incydentów, to to , że jak mała nie chciala ssać to wina smaku mleka była. Sos meksykański chyba ogólnie jest pikantny a ta fasolka... wzdymająca.:sorry2: Być może , że i od któregoś składniku np. pomidorów małą uczuliło.:tak:

MH taka odskocznia wieczorna jest super. :tak:Sama z chęcią bym się gdzieś wybrała.:tak::sorry2:

Beata1988 my uwielbiamy takie niedzielne popołudnia.:tak: Super zabawa a na koniec piizzzaaaaaaaaa. :-D Niestety zeszliśmy już z tej metody spędzania wolnego czasu.:sorry2::-D

Pati dobrze, że Sewek teraz ci zachorował. :tak: Będziesz miała już z tym spokój. No i plusem jest też to , że im mniejsze dzieci , tym łagodniej przechodzą to choróbsko.:tak::-) A u mnie tylko Kacper nie chorował.:eek: no i Amelka.:dry:

As :-(

Joanna nareszcie znalazłaś normalną pracę i fiu fiu, do tego dobrze patną. :tak::-)Gratuluje ci kochana. Super, że się udało. :-)



U nas na szczęście zdrówko gości w domu.:tak::-) Justa tryska energią, mąż nie wypuszczał by jej z łóżka.:-D O i tak w koło Macieju.;-):-D
 
o matko... piszecie i piszecie.. az posta mojego nie mogłam znaleźć:-p

zgadzam się z luną w sprawie tych dzieci:tak: coś tam śmierdzi i to bardzo skoro tak się wzbraniają od tv...

widzę że nowe mamusie dołączyły....powitać:-)

u mnie wczoraj był sztorm... yhhhh masakryczny.. jeszcze do tego grad padał... to spać nie szło:dry:a dzisiaj z tego powodu boli mnie głowa:sorry2:

patrysia jak tam ospa?? ospa czy nie ospa??:sorry2:

wogóle za tyddzień znów ide na roczek:-D to sobie Vi poimprezuje z dzieciaczkami.. hehe tydzień po tygodniu:-p
 
witam poniedziałkowo.:-)

ja dzis w domu siedzę z Oliwką niestety znowu chora.byłysmy u lekarza,zawalone gardło i mega katar gesty i zółty :no::no::no::no:
długo była zdrowa tydzień i tak w kółko macieju.

na dodatek lekarka przyczepiła się do jej wyników krwi bo robilismy bo ciagle brzuszek ją boli,za dużo ma białych krwinek i lekarka podejrzewa robaki.
jeszcze tego brakowało.
ciekawe skąd by to paskudztwo miała złapać? :dry::dry::dry:
musze dac kał do badania.zobaczymy okaze się.

także ja jestem z nią dziś w domu a że M miał wolne u siebie w pracy to siedzi za mnie w sklepie.


Oliwka od pasowania na przedszkolaka stale spiewa wszystkie piosenki jakie zna,już normalnie tego słuchac nie mogę :-D:-D:-D:-D:-D:-D a jak przy tym gestykuluje idzie boki zrywać :-D:-D:-D:-D:-D:-D

wczoraj kazała sobie sesje robić,musiałąm jej foty pstrykać, teżzabawy było co nie miara.później coś powklejam :tak::tak::tak::tak:
uciekam ugotowac kluseczki i jemy rosołek i kłade ją spać bo muszę poprasowac i ugotować obiadek na jutro.:tak::tak::tak::tak::tak:
 
reklama
Witam,
przeczytałam tylko po łebkach :zawstydzona/y:

W weekend byliśmy z M w klubie :-p w krew nam to niedługo wejdzie :-D:-D:-D Ale tak serio to ja już wymiękam nie mam siły na takie całonocne imprezowanie :sorry2:

Dowikla, Natali, skoro boli was szyja po cwieczniach to znaczy, że coś nie tak :no:

Lunka, o 4 o matko :szok: to środek nocy, juz nawet dla mnie bo moje dzieci nawet przyzwoicie śpią :-p

A no i znowu lecę do przychodzni :no: zaropiałe oczy sama wyleczyłam Anice, ale coś mi nieladnie kaszle :wściekła/y: Zobaczymy co z będzie :baffled:

Zdrówka dla wszystkich chorowitków :-)


Edit:

Joanna, super wieści, jak to miło, że ci sie układa :)

Pati, ładna pora na odwiedziny :/
no bardzo ladna stwierdzila ze spac nie moze wiec przyszla....
kurde bele....
mam jej juz dosc!!!
a powiedzx mi jakie to cwiczenia cwiczycie? te na ten brzuch?
ja tez chce :-D:cool2:
hej

ja to tak doskokowo jestem

siedze w tym domu,chwilami mam dosc
dzieci wrzeszczą-tzn starsze czyli 8latek i 2l potrafia dac w kosc
Nataszka poki co jeszcze spokojna

tylko zmartwiło mnie u Nataszki to,ze w sobote wieczorem połakała,niby chciała cyca ale sie wyginała,raczkami machała
ale nie trwalo to na szczescie długo
ale wczoraj rano zauwazyłam krostki na ciałku małej
raczej nie sa to potówki
w sob.jadłam na obiad makaron z sosem mexyk.i zapomniałam sie i zjadłam tez z 5 tych czerwonych fasolek
moze to Ja uczuliło?
dzis dzwoniłam po połozną,ma przyjsc do południa i zobaczyc
myślałam ze to moze choroba ale skąd by sie wzieła jakas zakaźna?

pewnie to co Zjadłam uczuliło
bo piore w proszku JELP cały czas wiec to chyba nie proszek?
my sie chyba nie znamy - witaj
i co powiedziala polozna? byla?


no estem
tesciowka poszla po 11 :baffled:
boze ona ma tupet wpadac bez zapowiedzi o 8 i siedziec potem bezczynnie tylko ziewac.... do 11.....
ale mam zly dzien dzisiaj....
normlanie ......:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry