anaconda27
styczniówka2006
Odmeldowuję się do popołudnia bo trzeba się domem i dzieckiem zająć a nie tylko przed kompem siedzieć
Miłego dnia:-):-):-)
Miłego dnia:-):-):-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mi też ósemka wyłazi od piątku. Lecę na lekach przeciwbólowych a maść to już zjadłam i nigdzie w aptekach jej nie ma a ona działała mi przez całą noc muszę iść do sadysty ale brak kasy. Jeszcze najgorsze jest to że będzie musiał mi dziąsło ciąć żeby zęba wyrwać dobrze że mamy dobrego chirurga w żarach ale ja chyba umrę z bólu potem będę musiała iść w piątek żeby jakby co mama się Kubkiem zajęłahelo
Weronika nie zjadla wczoraj kolacji bo nie chciala i o 3 rano obudzila sie glodna wiec musialam jej zrobic rzadkie mleko
teraz tez juz sie obudzila i poprawila kasza i oglada teleubisie bo wstala strasznie marudna.chociaz sie uspokoi.ale wyrodna matka ze mnie
Medeuska mi znow ylazi osemkajuz mam jej dosc.musze sie w koncu wziac za te zeby i je powyrywac ale panicznie sie boje.
a Ty kochana lepiej idz do dentysty bo jak zaczniesz rodzic z bolacym zebem?
a jak sie czujesz?juz na wybuchu powoli...
Oj Kochana nie zazdroszczę nocy mi Kubek spał ładnie dzisiaj ale w dzień nadrabia, znowu mu zęby idą u góry i chyba na dole tym razem oszaleje a już pomału zaczynam wysiadać psychicznie, ale jak w końcu będę miała dość i wybuchnę to już się chyba nie pozbieram. Dobrze że na piątek się z kolegą umówiłam na targu to trochę odetchnę od M i dziecka. Czasami to już mus a nie chęć wyjścia z domuWitam,
u mnie koszmar nocny...
Helenka poszła spać wczoraj o 17 Więc o której wstała jak skowronek ... o 4 rano Wzięłam ją do łózka, powierciła się trochę i w końcu usnęła, ale już świtało... Anika poszła spać o 19 więc wyspana była już o 6
Anabuba, nie przyjadę do Ciebie, al bardzo bym chciała Po wczorajszych scenach, nie wybiorę się z nimi sama na taka wycieczkę
Pozdrowionka
wiadomo będzie krzyk i płacz ale pokrzyczy a potem usnie,nie obejdzie sie bez tego więc zacznij działać bo z każdym dbniam będzie ciężej jak to odwlekasz
medeuska marsz do dentysty!!!!!!!!
Oliwka w nocy znowu świrowała ale prawa górna trójka jej sie wreszcie przebiła
a dziś idziemy na bilans dwulatka,oj podejrzewam że będzie ciężko bo nie położę jej spać bo mamy na 14.00 więc bedzie śpiąca a do tego dojdzie że ona nie cierpi lekarzy więc znowu będzie jeden wielki cyrk trzeba będzie to przezyc jakoś
helo
Weronika nie zjadla wczoraj kolacji bo nie chciala i o 3 rano obudzila sie glodna wiec musialam jej zrobic rzadkie mleko
teraz tez juz sie obudzila i poprawila kasza i oglada teleubisie bo wstala strasznie marudna.chociaz sie uspokoi.ale wyrodna matka ze mnie
Medeuska mi znow ylazi osemkajuz mam jej dosc.musze sie w koncu wziac za te zeby i je powyrywac ale panicznie sie boje.
a Ty kochana lepiej idz do dentysty bo jak zaczniesz rodzic z bolacym zebem?
a jak sie czujesz?juz na wybuchu powoli...
Też zaraz sobie go przeczytam, może bratowej przetłumacze, bo ta też dla wygody wlasnej z Julką śpi, a później jak mój brat wy...any dosłownia wraca z pracy to śpi na podłodze, bo te takie rozwalone. Tym bardzije, ze Julka lubila spac smama.
ja od 3 lat mam tefala. Jest juz do wymiany, choc pstroznie sie z nia obchodzilismy, momo wszystko i tak ja polecam.
Rewelacja!!!
Nam pomógł ukochany misiu do spania, ale musi byc tylko do spania i ukochany, zeby sie nie znudzil w zabawie. Ale poduszka no piersza klasa.
Oj kochana jak dobrze, że masz to ramię. No i fajnie, że spodnie pożądne.
Beatko w imieniu Moni oczywiście ogromne dzięki. Już jej wczoraj mówiłam, że w przyszłym albo kolejnym mieś coś dla niej przyjdzie, to aż podskoczyła. Pytała, czy czasem ( czarnych ) sportowych butów któraś nie ma.
JA ja ja ja ja ja ja ja ja j a. Uwielbiam gruszki a jeszcze ani jednej w tym roku nie zjadłam!
Też przeczytam...
Ad 1-ielka szkoda. Ja musze do braciszka skoczyc po fotki z roczku, bo my nie mielismy aparatu.
Ad2 i 3- święta racja, prawda i rada pierwsza klasa. Ale my możemy ytlko się jużpowtarzać. Zrób coś w końcu!
Ad4-Monia no po prostu rewelacja, przytyła o jeden rozmiar, wygląda swietnie, a jaka piękną piers dostala, no kurcze-az zazdroszcze ( zartuje ),, leki ma slabsze i mniej dzialaja, ale za to tez tak nie otumaniają i więcej się śmieje, dużo więcej.
Wczoraj Adasia zostawiła matce i przyszła do nas na pogaduchy-no normalnie szok. Co do zasiłków - pytałam, mówiła, że załatwione, ale czegos nie przyznali, W rowie napisze dokladnie.
Ja decyzji jeszcze nie dostalam, czekam i siedze troszke jak na szpilkach.
Arek jeszcze nie poszedł bo pracuje tak samo jak mój i wierzę, że nie ma sił palcem ruszyć.
Ad5-moja mała ja kspi, to możesz nad uchem patelą walić i nic, ale jak powiesz jej imie to sie w koncu przebudz- i uciekaj bo pioruny lecą.
KOBITO do lekarza z nim i to szybko. Współczuję ogromnie.
DZIEWCZYNY RAZ BYŁAM Z BOLĄCYM ZĘBEM U DENTYSTY I DZIĘKUJĘ BARDZO- MYŚLAŁAM ŻE SIE POSRA NA TYM FOTELU- TERAZ PEWNIE BYM URODZIŁA Z BÓLU NA TYM FOTELU JAKBY MI MIAŁA WYRWACWitam w piękny poranek
Ja oczywiście tylko wstałam to do komputera z kawką zasiadłam a dziecku bajki włączyłam
Dzisiaj chyba do jakiegoś marketu się wybierzemy na zakupy bo Maja wygląda już na całkiem zdrową, zobaczymy co jutro na kontroli pediatra powie
Do dentysty i to szybciorem
U nas bilans dwulatka też był koszmarem, Maja nie dała się nawet zmierzyć ani zważyć, to ja pielęgniarkom mówiłam ile waży i mierzy
Oj współczuję takich pobudek