A warszawaka wcale nie zimowa tylko deszczowa,pochmurna i smutna
Moje maleństwo ma dziś dzień pod wezwaniem ,,wielkiej kupy,,
Najpierw trzy dni nie robił a teraz jedna za drugą...nie miałam kiedyś pojęcia że będe się cieszyć z kupki :laugh:
Mnie teraz w wolnym czasie nauka szydełkowania pochłoneła,szukam zastępstwa dla mojej ukochanej ceamiki ale mam nadzieje że niedługo do niej wróce
Dziś miałam wychodne do ginekologa na kontrole,czy po prodzie wszystko wraca do normy...ale traumatyczne przezycie :-[ ale się bałam pierwszego badania po porodzie az mi sie gorąco zrobiło...no i miło też ni było...długo wracałyście do siebie (w głowie)?
Na dodatek dostałam skierowanie na usg bo ,,coś,, ją zaniepokoiło... mam nadzieje że nic nie zaniepokoi mnie po tym usg ???
jus20sto oj jak ja bym zapaliła w piecu...ale nie mam ...w zastępstwie zapale świeczki,zaparze dobrej kawuni i połasze się na jedno ciasteczko...bo co innego w deszczowe dni porabiać
Moje maleństwo ma dziś dzień pod wezwaniem ,,wielkiej kupy,,
Najpierw trzy dni nie robił a teraz jedna za drugą...nie miałam kiedyś pojęcia że będe się cieszyć z kupki :laugh:
Mnie teraz w wolnym czasie nauka szydełkowania pochłoneła,szukam zastępstwa dla mojej ukochanej ceamiki ale mam nadzieje że niedługo do niej wróce
Dziś miałam wychodne do ginekologa na kontrole,czy po prodzie wszystko wraca do normy...ale traumatyczne przezycie :-[ ale się bałam pierwszego badania po porodzie az mi sie gorąco zrobiło...no i miło też ni było...długo wracałyście do siebie (w głowie)?
Na dodatek dostałam skierowanie na usg bo ,,coś,, ją zaniepokoiło... mam nadzieje że nic nie zaniepokoi mnie po tym usg ???
jus20sto oj jak ja bym zapaliła w piecu...ale nie mam ...w zastępstwie zapale świeczki,zaparze dobrej kawuni i połasze się na jedno ciasteczko...bo co innego w deszczowe dni porabiać