Tak Oleśnica to koło Wrocławia, a meble Bodzio to taka nasza wizytówkaW Olesnicy moj brat był we wojsku a meble bodzio tez znam
reklama
Agnieszka&Emily
Mama Emily:)))
co do fotek to owszem dodam, ale dzisiaj jest mój pierwszy raz na tym forum , pewnie wyda Wam się to dziwne, ale nie bardzo wiem jak to wszystko ogarnąć, ale z czasem na pewno wszystko będzie
Dasz z czasem rade wszystko opanowac
No to moze twoja dzidzia poczeka jeszcze jeden dzien i urodzi sie w moje urodzinki 8 stycznia;-);-);-) kciuki zacisniete na chlopczyka no fakt mlodzutka mama jestes a co do roznicy wieku to mojego m babcia tak trojke dostala jedno po drugim i dala rade wiec i ty dasz ale ja osobiscie to bym sie na taka mala roznice nie decydowala za duzzo stresu jak dla mnie tym bardziej ze kazda ciaze bede miala zagrorzonaDzięki dziewczyny za miłe przywitanie.
Nie będę odpisywać każdej po kolei, bo pytałyście o to samo głównie.
Druga fasolinka planowana, chcieliśmy dwójkę odchować i mieć spokój. Może będzie ciężko, ale damy radę. Nie jedna była w takiej samej sytuacji i jakoś sobie poradziła. Termin mam na 7 stycznia 2010, więc między Julką a jej braciszkiem lub siostrą (ale trzymajcie kciuki za braciszka ) będzie równy roczek. No i należe do grupy młodych mamuś, bo lat mam 20 ;-)
A swoją drogą produkcję to macie masową :-):-):-)
Tak mi sie wydawalo ze znam Twoj nick z innego watkuTeraz jzu nawet wiem z jakiego;-)Czesto podczytuje sobie o mlodych mamuskach na tym forumDzięki dziewczyny za miłe przywitanie.
Nie będę odpisywać każdej po kolei, bo pytałyście o to samo głównie.
Druga fasolinka planowana, chcieliśmy dwójkę odchować i mieć spokój. Może będzie ciężko, ale damy radę. Nie jedna była w takiej samej sytuacji i jakoś sobie poradziła. Termin mam na 7 stycznia 2010, więc między Julką a jej braciszkiem lub siostrą (ale trzymajcie kciuki za braciszka ) będzie równy roczek. No i należe do grupy młodych mamuś, bo lat mam 20 ;-)
A swoją drogą produkcję to macie masową :-):-):-)
A jak znosisz ciaze???Nie balas sie tak szybko zajsc w kolejna???
Agnieszka&Emily
Mama Emily:)))
No Wroclaw to ja znam bo przejezdzam przez niego jak jade do PLTak Oleśnica to koło Wrocławia, a meble Bodzio to taka nasza wizytówka
Dzięki dziewczyny za miłe przywitanie.
Nie będę odpisywać każdej po kolei, bo pytałyście o to samo głównie.
Druga fasolinka planowana, chcieliśmy dwójkę odchować i mieć spokój. Może będzie ciężko, ale damy radę. Nie jedna była w takiej samej sytuacji i jakoś sobie poradziła. Termin mam na 7 stycznia 2010, więc między Julką a jej braciszkiem lub siostrą (ale trzymajcie kciuki za braciszka ) będzie równy roczek. No i należe do grupy młodych mamuś, bo lat mam 20 ;-)
A swoją drogą produkcję to macie masową :-):-):-)
podziwiam dokładnie to chyba 11 m-cy różnicy między nimi będzie tylko inne roczniki ja sobie nie wyobrazam jakby przy moim potworku za 2 miesiące pojawiło się drugie maleństwo normalnie oddałabym się do psychiatryka chyba
myslę ,że to trudniejsze niż bliźniaki jedno już próbuje chodzić i trzeba za nim biegac i pilnowac by nic sobie nie zrobiło a w tym czasie drugi nowonarodzony maluszek który potrzebuje dużo przytulania cycania i przewijania co chwile
Czy Wy sami mieszkancie czy z rodzicami? jesli z rodzicami to duże ułatwienie w takiej sytuacji ja jestem skazana tylko na siebie i wieczorami na mojego M więc mnie to 2 lata różnicy nawet przerażają
madziula no jasnowidzto niech mi przyszłość przepowieTo miłego oglądani ,ja tam nie mam co liczyc na takie przyjemności
Właśnie się pokłociliśmy,jest upatry jak osioł i wszystko i tak wie lepiej co bym nie zrobiła i powiedziała ,powiem więcej ,on nawet wie co myślę
moje kochanie już w łóżku męczy go to choróbsko ndal le dzisiaj już lepiej jak wczoraj najgorzej że antek czyna smarczyć a julia kaszleć no oprostu pogoda swoje zrobiła
ale dobra witam na wieczornym dyżuże
O tak tak, masz rację, ja też sobie tego nie wyobrażam!!!!Dwa razy tyle biegania i wogóle obowiązków a gdzie tu jeszcze czas na mężapodziwiam dokładnie to chyba 11 m-cy różnicy między nimi będzie tylko inne roczniki ja sobie nie wyobrazam jakby przy moim potworku za 2 miesiące pojawiło się drugie maleństwo normalnie oddałabym się do psychiatryka chyba
myslę ,że to trudniejsze niż bliźniaki jedno już próbuje chodzić i trzeba za nim biegac i pilnowac by nic sobie nie zrobiło a w tym czasie drugi nowonarodzony maluszek który potrzebuje dużo przytulania cycania i przewijania co chwile
Czy Wy sami mieszkancie czy z rodzicami? jesli z rodzicami to duże ułatwienie w takiej sytuacji ja jestem skazana tylko na siebie i wieczorami na mojego M więc mnie to 2 lata różnicy nawet przerażają
Chociaż wiem że pewnie mój M na jednym dziecku nie poprzestanie, to jeszcze Go trochę oddalam od tej wizji przyszłości!!!
reklama
Podziel się: