reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

dawikla - a ja ci zazdroszczę tych bliźniąt :tak: też bym chciała mieć prócz Karoli bliźniaki (tylko maż nie bardzo) :-p:laugh2:
 
reklama
SOL
Jeszcze nic straconego;-)A tak serio to nie wiem dlaczego ale duzo osob mi mowi ze mi zazdroszcza:szok:Nie wiem czy probuja byc mili czy na serio tak mysla:baffled::-D
 
Witajcie dziewczyny. Jakos dawno mnie tu nie było:szok:
oj dawno dawno... ;-)
A fotki z dzisiejszego dnia :-):-):-):-):-):-)
sliczna jest jak zawsze :tak:
A dom sobie buduję i już mnie cholera od tego bierze:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
gratulacje budowy domku - ach nie denerwuj sie tak ;-)
Dziewczyny mialyscie racje ze Laura na nowo szybko nauczy sie wolac siku Dzis mialysmy dzien bez wpadki Laura cudnie sikal na nocnik w domku a potem jak udalismy sie do kuzyna goscine pieknie sikala na ubikacje.Alez jestem z niej dumna
no to super
a ja zasnęłam kurcze ząb mi nawala spuchło mi pół twarzy :baffled: ale się boje iść z tym zębem do dentysty bo dotknąć się tam nie mogę , miałam go zrobionego nagle bum plomba wypadła razem z kawałkiem zęba a w środku czarny :szok:
po tej ciązy wszystkie żeby mi lecą juz 7 zrobiłam i co chwile coś:wściekła/y:
ostatnio to przechodzilam wiec wspolczuje :sorry:
A mnie wczoraj wieczorem nie było ,bo wylądowaliśmy na ognisku u znajomych,było super wesoło,poranek tylko mniej fajny:-D:-D:-D:-DWiecie ,dzisiaj mi się śniłyście ,że wróciłam z ogniska,,siadłam do kompa i opowiadam na bb jak było na ognisku,,strasznie się z tego śmiałam rano,widzicie jakie to uzależnienie ..nawt śni mi się ,że piszę:-D:-D:-D:-D
heh dobre normlanie juz nawet w snach jest BB :-D
Witam :)
Ja też jestem mama na etacie, do tego mieszkam z teściową-wredna jak ...normalnie aż brak mi słów by to opisać:crazy:.
Pozdrawiam.
witaj u nas :-D
Zamierzam, zamierzam w końcu siedzę w domu i nic nie robię ...tak twierdzi moja teściowa.Mówi że "kto ma dzieciątko ten ma świątko".... Ona sama miała trójkę dzieci i wszytki były zawsze grzeczne, czyste, nie psociły....
Ale jak mnie wkurza ta baba:wściekła/y: normalnie szok!!
Jak się już pobudujemy to przed domem zrobię fosę, pole minowe i działka samonaprowadzające ustawie!!
A wasze teściowe tez takie są?? Pewnie się pytanie powtarza, ale ja nie czytałam od początku bo strasznie tego duuużo .
skads to znam moja tesciowa cos w podobie tez jeuj nie nawidze... :no:

A widziałyście to
1103x.gif
Ale sie uśmiałam
hehe dobre
11495b.gif

download
link
11496b.gif

download
link
Niezłe ciacha co :)
nom eh ty bez meza to w domu chyba nie masz co robic kiedy on przyjezdza??... ;-)
Cześć - ja też jestem mamą siedzącą w domciu ;-)
Niby mi to nie przeszkadza, ale jak dzisiaj poszliśmy na grilla do teściów i nie musiałam się zajmować dzieckiem tylko pozwolono mi posiedzieć na krześle w słoneczku to dopiero poczułam jaka jestem zmęczona :zawstydzona/y:
Nie wiem skąd to małe cudo bierze tyle energii - rano wyszalała się z Gabrysią u Joanny73 potem na działce biegała przez bite 4 godziny a potem jeszcze u teściów szalała a jak o 19 wróciliśmy do domu to siłą musieliśmy ją uśpić na drzemkę.
A w poniedziałek rano mój maż wyjeżdża w delegacje i wraca w piątek o 17 - nie wiem jak wytrzymam tyle bez niego :-(
Przepraszam, chyba mam doła i musiałam się wyżalić. :zawstydzona/y:

dawikla - ja sprzątam na zasadzie huraganu - pół godziny i po krzyku mieszkanie posprzątane, pranie nastawione, obiad nastawiony, zlew pusty, odkurzone, ciuchy poukładane - ale niech ktoś wejdzie mi w drogę w tym czasie to ... lepiej nie sprawdzać :-p (mamy 3 pokoje) ale potem padam jak szmaciana lalka :-p:laugh2:
witaj fajnie ze znaci sie z Joanna73 :tak:
Czy Wasze dzieci tez sie tak szybko opalaja?Co chwile Je smarowalam kremem z filtrem i robilam cien,jak spaly we wozku to calkowicie zasłoniete budka i parasolkami
tak tak Sewi tez szybko se opala :tak:
Witam wieczorową porą ja własnie z Laura wróciłam od Anabuby :-):-):-)
Było bardzo miło zaraz podłączę aparat i powrzucam trochę fotek :-D
wracałam z mamą Halinki dziewczynki się wszystkie wybawiły Laura w łazience i chyba padnie dzisiaj wczesnie :tak: Tatuś z Lenką w domu jak po przejsciu tornado mała dała mu ostry wycisk :-D
faaaajnie tak :tak::tak::tak::tak: zazdroszcze :tak:
a patrysia wpadła jak po ogień :tak::tak::tak::tak: i już jej nie ma,normalnie jak błyskawica :-p
heheh bo chcieli film na kompie obejrzec i czekali kiedy zejde :sorry:
super fotki a mamam helenki jaka kwitnaca :-)
supcioooooooo :-D
hehe zdrowko ;-):laugh2:
i kolejne fotki z dzisiejszej imprezki;)
normlanie ja tez chce tak z Wami :tak:
a fakt-atrakcji mam sporo-2psy,hustawke,hamak,pisakownice,miejce na ognisko albo grilla:-)dla kazdego cos dobrego:-D:-D
a faktycznie mama Helenki wyglada kwitnaco:-):-):-)
a moj tata jak sie na chwile zaplatal u ans to mial bardzo dziwna,ine jak mu powiedzialysmy ze sie znamy z netu:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::rofl2:
a gdalysmy jak stare dobre znajome:-):-):-)
trzeba to kiedys powtrzyc.
no i moj P sie odgrazal ze nastepnym razem z brzydkimi polowkami dziewczyny maja przyjechac:-D:-D:-D:-D:rofl2:
to fajnie jak m grzeczny :-)
 
wkoncu nadrobilam wszystko wiec juz bez zaleglosci jestem :laugh2:
ide robic obiad bo m wygonilam z kompa i poszedl do pokoju wiec musze go przywolac a maly zreszta pojdzie zaraz spac.. :tak:
potem wkleje fotki z nad wody na grilu
ale sloneczko prazylo niesamowicei :tak:

do potem :-D
 
Witam Laski!

Nie ma co, nie będę nadrabiać zaległości bo mnie nie było chyba przez dwa dni :tak::tak::tak:

Ja siedzę i próbuję coś przeczytać na maturę ale nic mi nie wychodzi ;-);-) ach najwyżej hehe :-D:-D:-D Trzymajcie za mnie kciuki jutro. Jak wrócę to coś napiszę co i jak było :tak::tak::tak:

Miłego dnia życzę :-):-):-)
 
dawikla - ja na serio bym chciała bliźniaki, chociaż jakby były takie prawdziwie identyczne to bym chyba zwariowała :-p:-D:-D:-D wystarczy mi że nigdy nie rozpoznawałam koleżanek a rodzeństwo kumpla(bliźniak) dostawał jeden choć miał dostać drugi (dwóch par bliźniąt w domu bym nie chciała :tak:;-)
 
Dzieki kobitki za komplementy:laugh2: Ale ja tam widzę wieloryba :szok:

SOL
Jeszcze nic straconego;-)A tak serio to nie wiem dlaczego ale duzo osob mi mowi ze mi zazdroszcza:szok:Nie wiem czy probuja byc mili czy na serio tak mysla:baffled::-D

Ja prawdę mówiąc jak poszłam do gina i zrobiliśmy usg i pokazał mi jedna dzidzie to odetchnęłam z ulgą :sorry: Z bliźniakami to musi być urwanie głowy :szok: Radość tez na pewno podwójna :tak: Ale ja się ciesze,że jedno noszę w brzuszku :tak:
 
O matko ale produkcja!! Dopiero nadrobiłam, a i tak się jeszcze gubię w tym wszystkim bo was nie znam jeszcze dobrze. Widze ze było spotklanko:) Milo :)
A mój mąż wczoraj chyba specjalnie popsuł auto, bo poszliśmy na działkę do jego kuzyna. Był tam zlot jego kolegów z żonami i dziećmi (od 14 miesięcy do 2 latek).... jak panowie poczują %%% to :crazy: boję się ze dziś policja przyjedzie i będzie sie pytała czy kogoś nie mordowali, a sąsiedzi to już na pewno złożą skargę o męczenie ich uszu!!
małe dzieci mały problem, duże dzieci duzy problem....
 
Ale fajne spotkanko miałyście :-)
Wszystkie trzy super wyglądacie:tak: Widać, ze "nic nie robicie, tylko z dziećmi w domu siedzicie" ;-):-D
 
reklama
No i wpadłam, jak powiedziałam, koło południa. Młą wyniosłam do sypialni, bo mi się na dywani epo kładała, a teraz słyszę, że wali butelka o łóżeczko. Trudno, znudzi się to zaśnie.
Piotruś za to gnije w najlepsze, a to ja miałam kiepską noc, n cóż, chyba pościelę się na tym mięciusim dywanie i sama kimnę:-D

Wczoraj wyskoczyłam na szybkie zakupy i przechodziłam koło lumpiku, słyszę, jak babka płacze, że pięna firana, ale za mało ppół metra, i biadoli i biadoli. Wchodzę, patrze-no piękna jest.Mi brakowało jej równe 40 cm. W pokoju mam dwa okna [rzedzielone nazwijmy to filarem na którym pnie się jakiś bluszcz ala. Więc wymyśliła, że ja przetnę ( no i tak muszę ) i na każdy konieć doszyję wstążkę dziesięciocentymetrową i to będzie te 40 cm co mi brakuje. Jak pomyślałam, tak zrobiłam. Oj nasiedziałam się ja przy tych firanach wczoraj. Zaczęłam jak tylko teściowa wyszła ( o jej wizycie nie chce mni się rozpisywać, było nienajgorzej , al edoczepić się musiała, bo by sobą nie była ). Skończyłam je prasować, to juz ciemno było , wszyscy spali i ja na plecy dziś nie mogę. Ale za to mam taką firanę jaką chciałam, bo tekwiatowe co wisiały, to już do tego pokoju nie pasują.
Późńiej zrobię zdjęcia, to się pochwalę, tylko jeszcze szla musze kupić bo łyse jakieś mi się wydają. Te co były wcześniej już też nie pasuja, trzeba poczekać za jakąś wolną kasą i kombinować.


Oj kochana ja Ci zazdroszczę baaaaaaaaaardzo szczerze, i szczerze Ci to mówię.


Beata, kciuki od rana będę miała zaciśnięte, nie wiem co na to żołądki w tym domu, bo gotować pięściami nie potrafię:-):-):-)

No i co ja mam teraz ze sobą zrobić? Głodna jestem, chyba wstawię do piekarnika rybke ( dziwczyny to już przedostatni dzień diety ) , wcześniej zjem obiad, mojemu tez przygotuje i pojedziemu gdzies nad wode, albo chociaz na porządny długi spacer.
 
Do góry