reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
farbowałam jajka skorupkami od czerwonej cebuli ,chciałam tez trawa al chyba za mało jej klaudia narwała i nie wyszło ,wyobraźcie sobie ,że zapomniałam w tym roku farbek do jajek kupić ,no niby wiedziałam o tym a jak byłam w sklepie to wychodziło mi z głowy .czym malujecie jajka ,ja w domu nic oprócz akwarelek nie mam???:eek:

jak farbuję jajka to dodaję octu do tego, do czego je wkładam - wtedy skorupka lepiej trzyma farbę. tylko nie wiem czy każdy składnik wytrzymuje kontakt z octem :)
 
Dowikla ,ja tez tak robiłam ,a już nie ma w sklepie,bo zapomniałam wcześniej więc wysilam swoja wyobrażnie)))))Odpuszczam sobie szpinak,szkoda mi go marnorawić:tak:ale dziekuje za omysł.Pomalowaliśmy akwarelkami ,wybitnie to sie do tego nie nadają te farbki ,bo jak wyschną to blade te kolory ,ale miały dzieciaki (i ja) radochę ,tak więc pisanki już są :tak: Medeuska , Ania p,a jak wy robiłyście swoje pisanki ,czym malowałyście ,pochwalcie się.:tak:Malinka już w busie pędzi na spotkanie z teściową:-DAabuba,a ja się dopiero do kawusi przymierzam ,dzwonił m ,że idzie na kawe,ziemniaki w mundurkach sieę gotują ....śledzie grzecznie czekaja w wiaderku:-Dmnie już weny brak....jeszcze musze mięsko przyprawić ,bo jutro mam w planie pieczenie mięsa i robienie sałatek..a jak wasze przygotowania??
Ja zwykłymi barwnikami:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Mialam malowac farbkami wzorji ale oczywiscie wczoraj z tego zamętu w auchanie ni ekupilam farb to zostaly tylko barwniki, i w sumie dobrze, bo czasu mam wiecej:tak:
Mój tylko prosił żebym jego oszczędziła - chce mieć w naturalnym kolorze.
:-D:-D:-D:rofl2::rofl2:




Ja skonczylam moj budyń chrzanowy... Jaki pyyycha!!! pierwszy raz robiłam sama, zawsze babcia robila, nie wiedzialam ze mi wyjdzie:tak::tak:
Ale jestem z siebie dumna:tak::-D:-D
 
:-):-):-):-):-):-)ale za to jak śmiesznie by wyglądały takie kolorowe męskie jajeczka:-):-):-):-)
myślę że przyjdzie czas, ze go przekonam... :-p:-p:-p:-p

Medeuska , Ania p,a jak wy robiłyście swoje pisanki ,czym malowałyście ,pochwalcie się

w tym roku kupiłam barwniki spożywcze i wyszly mocne piękne czyste kolory. potem wzięłam zaostrzony patyczek, korzeń imbiru (miała być cytryna ale zabrakło :-)) i jak na patyczku zostawał sok z imbiru to nim robiłam wzorki.
 
dozytałam


Witam sie i ja czwartkowo, wielko czwartkowo:tak:
Nie mam żadnych wieści od moderatora, może coś po świętach będzie wiadomo, teraz każda z nas ma sporo roboty więc może sprawa wątku ruszy się w przyszłym tygodniu.

Wczoraj miałam sobie poprawić humor wizytą u fryzjera a popsułam go sobie całkiem:-:)-:)-( Nie dość, że od 16.30 siedziałam aż do 20.30:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok: to jeszcze efekt jest straaaaaaaaaaaaaaszny!!!!! Chciałam kolor na całośći (kolor jest ok) i cienkie pasemka tylko o ton jaśniejsze od reszty, wyszły :szok::szok:białe:szok::szok:, potem jeszcze dwa razy mi nakładała farbę na te białe pasemka bo nie chciały przyjąć. A cięcie koszmarne. Ja mam grube i gęste włosy i można poszaleć z nożyczkami:baffled: i fryzjerka zaszalała bo mi ciachnęła zdecydowanie za dużo, miłąy mi sięgać z przodu do końca brody a ledwie przykrywają policzki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Całą drogę do domu wyłam jak bóbr (prowadziłam samochód) jeszcze nigdy nie wyszłam od fryzjera tak wkurzona. Dzisiaj rano potraktowałam włosy prostownicą i wydają się nieco dłuższe ale to strzsznie niszczy włosy, jestem załamana:-(

Ale się rozpisałam, sorry
Aha do tego jeszcze m mnie wkurzył i znów nie rozmawiamy, mam koszmarny nastrój na święta:no:
Agunia dobrze bedzie.włosy odrosna a męzowi pomaluj jajka to sie chłopak z pisanek ucieszy:-D:-D:-D:rofl2:

Witam w czwartek!!

Melduję się co jakiś dzień, żeby dać znać że żyję. W domu wszystko na mojej głowie, bo rodzice w pracy do południa. Na szczęście mam już wszystko posprzątane jeszcze tylko w sobote dokończyć co nie co i koniec. Wtedy już do kuchni trzeba będzie wejść. Dobrze że Radek jutro przyjeżdża to będzie miał się kto Kubą zająć. Chociaż na chwilę.

U mnie nie było jakoś burzy, chyba że nie słyszałam. A taką miałam ochotę na nią popatrzeć a tu kiszka :-( trochę chłodno się zrobiło, chyba w nocy padało....

Masakra z tymi świętami ja nie wiem kto je wymyślił... Nic tylko się robi i robi i robi.... I tak co roku. Ach odpocząć nawet nie ma kiedy :no::no:

Kubkowi coś katar nie chce przejść, już półtora tygodnia go męczy. Nie wiem, wychodzę z nim na dwór może szybciej mu przejdzie. Bidak mój :-( teraz sobie śpi, a ja się zaraz biorę za dalsze porządki... Ech przez to wszystko znowu schudłam. Jak kupiłam sukienkę do ślubu to nie mogłam się w niej do końca zapiąć. A tu przedwczoraj jak ją przymierzyłam to okazało się że nie muszę już jej dawać do przeróbki hehehe nieźle to wyszło :-D:-D:-D
a psikasz mu cos na ten katarek?nie jest oby zialonkawy?

Witam serdecznie po dłuuugiej nieobecności:-).

Przez tą budowę nie bardzo mam czas, a i kilka spraw się jeszcze na to nałożyło.

Kochane, gdybym nie zajrzała do was przed świętami, życzę Wam wszystkiego, co najlepsze:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
Joe gdzie Ty sie podziewasz?ja mam 24 kwietni kontrole z inspektoratu i mam nadzieje ze dostane tej je... odbior:rofl2:

U nas jakby trochę lepiej. :tak: Piotrusiowi spadła gorączka, tylko potwornie marudzi przy łykaniu lekarstw. No ale chyba jakoś przeżyje. :-) Mężowi też się poprawia.
Ja się dużo lepiej nie czuję, no ale wczoraj zmobilizowałam resztkę moich sił i trochę ogarnęłam. Chociaż na okna już tej werwy nie starczyło :eek: No cóż, wyjeżdżamy na święta, więc prawdziwe przedświąteczne porządki zrobię tym razem po świętach :laugh2:
Nie wiem, czy zdołam zajrzeć do soboty, więc na wszelki wypadek życzę wszystkim:
Zdrowych, wesołych, pogodnych, cudownych świąt!
:-):-):-):-):-):-):-)
to dobrze ze lepiej.a jaki ma antybiotyk?pewnie klacid?

dziewczyny pościcie dzisiaj????????????????????????
bo mi pani na placu zabaw zwróciła uwagę że jula wcina kiełbasę.............
pomijam fakt że to indywidualna sprawa każdego po pierwsze a po drugie julka ma 5 lat.......................................
no ale szłam i się zastanawiałam bo na obiad robię gulasz no a poszcze w piątek...........
jaka powalona baba:wściekła/y::wściekła/y:
ja poszcze dzis i jutro.w czwartek nie.a dzieci przed komunia,kobiety w ciazy i fizycznie ciezko pracujajcy nie musza.zreszta ja i tak sie nie glodze,tylko jem poprostu postne rzeczy,chociaz przy sprzataniu to i tak nie ma czasu na jedzenie

Witam :tak:

Ja mam dzisiaj dzień w wyrku :sorry:

A na dodatek jakieś pustki w głowie... Nie moge się na niczym skupić :baffled:



U mnie spraw z postem jest prosta :tak: Nie pościmy. Na naukach przedmałżeńskich ksiądz przy okazji omówił sprawę postu i bardzo mi się podoba jego stanowisko. Dzieci, kobiety w ciąży albo z małymi dziećmi oraz ciężko pracujący są zwolnieni z postu :tak: Więc nie pościmy :tak:
:tak::tak::tak::tak::tak:

Ja normalnoie padam na pysk doslownie.. udalo mi sie wyrwac dzisiaj z pracy o 16, to o 16.30 juz bylam w auchanie i wrocilam po 20, przed hcwila zdazylam wszystko dopiero wypakowac, nogi mi odpadają:szok:

A od rana jutro szykowanie jedzonka, bo w sobote do pracy:eek::eek::eek::eek:
Kupiłam sobie fajną koszulkę nocną satynową, ale nie che mis ie juz wklejac fotki:tak::tak:

Ide sie kapac, bo padne.....

Dobranoc dziewuszki:-D:-D
kobieto a czemu Ty nie pojdziesz poprostu na zwolnienie????????


anabuba a ty gdzie????????ja tu tęsknię za tobą a ciebie nie ma:baffled::baffled::baffled: kochaniutka odpoczywaj w święta ile sę da:tak::tak::tak::tak:
[/I]

NO CHYBA WSZYSTKO NAPISAŁAM:tak::tak::-D:-D:-D:-D:baffled::baffled::baffled::-D:-D:-D
malinka Ty kobieto zawsze o mnie pamiętasz:-):-):-) jak miło.
miłej podrozy

Tak moje dzieci sobie pomagają :-D:-D:-D:-D

Klaudia uczy Kubusia jak myć


A tu już samodzielnie walczą ze ściereczkami.:-D:-D:-D
Jestem z nich mega dumna :tak::tak::-):-)

sprzed kilku minut:
Kubuś z takim tekstem mi wyjechał myjąc drzwi
Mamo ja to wcale nie rozumiem dlaczego Ty nie lubisz wiosennych porządków.
To czysta przyjemność i sama zabawa :szok::szok::szok::szok:

Dosłownie minutę temu po umyciu 3 pary drzwi:
Mama masz rację --przy tych drzwiach to trzeba się porządnie nazachrzaniać !!! :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
:-):-):-):-):-):-)

Cześć dziewczynki. Wczoraj mój kochany synek umył całą kuchnię a dziś całą łazienkę łącznie z sedesem, podłogą itd. Jest kochany ale juz nie wiem jak mu pokazać jak to doceniam :-). wczoraj pomimo iż to nie była sobota pozwoliłam mu grać na komputerze. dziś jeszcze nie wiem :-).

Dziewczyny jak się zapatrujecie na taką kwestię - osoba z forum wysyła mi prywatne wiadomości z krytyką innej osoby z forum. Dla mnie to paskudne, bo nie mi powinna to słać ale tej, co do której ma negatywne opinie. Swoją drogą - zaraz jej to napiszę. Powiedzcie proszę - przesadzam waszym zdaniem?
nie przesadzasz,było odpisac zeby sie odwaliła.

Malinka1 - już ucałowałam :-).

Wczoraj gwałtownie i bardzo mocno zabolało mnie podbrzusze. I w jednym miejscu na szerokości ok. 10cm a grubości ok 2cm było bardzo, bardzo twarde. Po prostu taka gulka. Przestraszyłam się. Po chwili zupełnie przestało boleć. A to zgrubienie jakby sie powoli rozplywało. Czy możliwe że to maluch tak się na mnie wtarabanił czy też to był jakiś skurcz? Wczoraj się przestraszyłam ale ponieważ nie ma śladu krwi i przeszło błyskawicznie to postanowiłam poczekać do 16-go - wtedy mam wizytę u gin. (może tym razem nie zaśpię).

Mam nadzieję bo po tych wszystkich krwawieniach to już przewrażliwiona jestem. Ale fakt - jak się chwilę później położyłam, to tak się rozkopał(a?) że musiałam zmienić pozycję.
No i zaczęły mi się więzadła w stawach biodrowych rozciągać. Zeby bylo zabawniej - też wczoraj. PUPA MNIE BOLI - muszę leżeć albo się zwinąć - to przechodzi. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych dolegliwości więc teraz jestem trochę... zaskoczona.
no kochana juz lata nie te co kiedys i wszytsko gorzej dokucza:-D:rofl2:


farbowałam jajka skorupkami od czerwonej cebuli ,chciałam tez trawa al chyba za mało jej klaudia narwała i nie wyszło ,wyobraźcie sobie ,że zapomniałam w tym roku farbek do jajek kupić ,no niby wiedziałam o tym a jak byłam w sklepie to wychodziło mi z głowy .czym malujecie jajka ,ja w domu nic oprócz akwarelek nie mam???:eek:

ja farbuja łupinkami od zwykłejk fasoli aale w tym roku to chyba dam sobie spokoj


wczoraj mnie nie było bo sie ostro wzięłam za robote.wieczorem juz byłam zdechła wiec poszłam spac.
dzis wstałam rano i dokonczyłam sprzatanie.miesko upiekłam i ugotowałam nasałatke.zostało mi tylko zrobic sałatke i upiec szarlotke:-)
Ja dzis nic nie gotuje bo moj P pozno wraca.dla Weroniki mam zupe(własnie wstała) a my z Paulina zjemy cos u babci,bo niedługo sie wybieramy.ja juz starsznego lenia dostałam.ledwo dokończyłam sprzatanie łazenki:baffled:

pogoda ładna ale jest z +14 stopni i mocno wieje-czyli typowo wiosennie
 
Na stole święcone, a obok baranek,
Koszyczek pełny barwnych pisanek
I tak znamienne w polskim krajobrazie
W bukiecie srebrzyste, wiosenne bazie.
Zielony barwinek, fiołki i żonkile
- Barwami stroją uroczyste chwile.
W dom polski wiosna wchodzi na spotkanie,
Gdy wielkanocne na stole śniadanie.

Z Okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę Ci:
uśmiechów bez liku przy wielkanocnym stoliku.
Przajaciół wielu, dużo w portfelu,
Dyngusa mokrego i czasu radosnego
A przede wszystkim prawdziwych i uczciwych przyjaciół,
szczęścia w miłości i spełnienia marzeń!
 
reklama
no jak juz dotarłam do konca to zadnej nie ma:baffled::baffled:
w takim razie ja zmykam,musze dac małej jesc,ogarnac sie troche bo wygladam jak czupiradło no i lecimy do babci-troche odpoczac:-):-)
jak P padnie wieczorem to do was zajrze.jutro pewnie tez na chwile.w niedziele jeszcze nie wiem co bedziemy robic bo ww poniedzialek to cały dzien w gosciach.miłego jeszcze raz
 
Do góry