reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Vici snilo mi sie ze Igor mial to samo co Victorek....tak mi to do glowy weszlo ze az po nocy to widze:baffled: Dobrze ze Victorek sie juz lepiej czuje, buziam mocno.

Witam
Ja mam 5 tygodnioa corecze i mimo, że mała spi i je to i tak mam duzo zajec np pranie, prasowanie, sprzatanie, karmienie itp a dzień szybko mija i wieczorem chodze spac o 20 bo jestem zmeczona. Faceci dlaczego tego nie rozumiecie, że kobiety w domu sie nie nudza???

Witam nowa mamusie, tak jak juz ci dziewczyny napisaly faceci to inny gatunek;-) nie warto sie tym przejmowac.

Iwonka dziękuję:-)
A ja buszowałam po naszym forum i wynalazłam kalkulator wieku naszego serca i moje ma niby 23 lata czyli jest młodsze ode mnie. Ciekawe:-D
Flora - Pokochaj Swoje Serce

moje serce jest rok mlodsze odemnie....pomomio tego ze palilam kiedys:confused:hmmm ciekawe...:dry:

Witam wieczorową porą! Od lekarża wróciłam z tym moim rozkaszlanym synek i mam serdecznie dośc. Znów zapalenie oskrzeli. Normalnie szok. Lekarka już zaczyna snuc podejrzenia że może astma albo alergia. Mam nadzieję że to tylko wina przedszkola i tych "cudownych" mamusiek co na siłe chore dzieci puszczają. Aż mi ciarki po plecach przeszły jak mi zaczęła wymieniac. :-:)zawstydzona/y::no: A moja córcia w przychodni miała dużą widownię na swoje popisy:tak: Wchodzi kobitka z dzieckiem i pyta kto z państwa ostatni a moja na środku poczekalni stanęła palcem na siebie wskazała i wrzeszcy JA. Wszyscy w śmiech a ona przeszczęśliwa. Potem do każdego podchodziła i gadała po swojemu, w gabnecie chciała buszowac w kartotekach pacjentów, a jak wyszliśmy z gabinetu to wszystkim zrobiła papa i głośno się śmiała. Zaczyna brac przykład z brata bo on gaduła i zawsze w drodze z różnymi ludżmi gada:-) Kiedyś się mnie pytał co to za hałas a ja nie wiedziałam to się odwrócił w drugą stronę i podszedł do jakiejś babki i ją spytał. Myślałam że fiknę ze śmiechu:-D Dobra idę doczytac i poodpisywac bo aż mi głupio że ostatnio nic wam kochane nie odpisuję:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

ale milas ubaw....no mala bedzie lapac wszytko od braciszka bardzo szybko.
Biedny ten twoj synus a ty przy nim sciskam was mocno, szybkeigo powrotu do zdrowia.



Tak w ogole to czesc wszytskim
Ja dzis jestesm padnieta Igor mi nie spal w nocy od 2 do 5 a potem przed praca jeszcze moja mama wpadla o 6 przywiozla mi jajeczka i jakies takie duperelki jeszcze, takze nie pospalam sobie dziisja a szkoda bo gdyby nie to to jeszcze bym spala bo maly jeszcze nie wstal...


Ewcia paczka naprawde pokazna, ale Matus sie cieszy, az milo popatrzec:-D
 
Dzień dobry!
Wczoraj już nie miałam siły pisać, bo tak się orobiłam. Wzięło mnie na sprzątranie, to nie mogłam tego odpuścić. Ale mam już tylko łazienkę do posprzątania. W sumie to najbardziej nie lubię. Bo mam sporo półek, na których stoi kupę drobnicy. No ale myślę, że jutro to skończę.

Za chwilę wybywam dorodziców, zostawiam Jędrka i pędzę na zakupy do supermarketu.
Co do dziecięcych rajstopek to jak byłam u mamy w Radomiu
:szok::szok::szok: Anaconda Ty pochodzisz z Radomia....... ja mieszkam w Radomiu :tak::tak::tak:

I jeszcze obiecane zdjecie -jak Macio dzis zasnal -nie zdazyl wyjsc na spacerek.;-):-D

:-D:-D:-D:-D powaliło mnie to zdjęcie..... super :tak:

Ja rajstop nie kupuję, bo u mnie w rodzinie mają swoje stoisko z takimi rzeczami jak rajstopy, skarpety i zawsze Jędrek dostaje tego dużo. Tak, że jeden wydatek odpada :tak:

Agatka nie pomogę z tymi barwnikami :no:

sikoreczka zdrówka dla Adrianka :tak:

Ewcia ale ta paka duża.... postarali się :tak:
 
Dzień dobry! U mnie nocka do niczego:no: Adrianek bardzo kaszlał i przywędrował spac u mnie. Ale widzę że leki działają bo nie kaszlał już całą nockę i dzisiaj też jest mniej. Magda też się strasznie budziła i wcale jej się nie dziwię bo leci jej z nosa:szok: Ja też mam katar. Te wstrętne choróbska:wściekła/y:
Też robiłam test serca i wyszło mi że moje serce ma 22 lata:szok: Nie podałam poziomu cholesterolu no i nie ma tam uwzględnionego denerwowania się więc pewnie będzie więcej:-p
Sewa miłych zakupków.;-)
 
Witam!

Mamy cieżkie Nocki ostatnio... Nati budzi się często i płacze, jeśli nie ma z nim nikogo w pokoju. Gdy ja się kładę koło północy to już jest dobrze do rana...
Wczoraj nie usnął do 23, mimo, że normalnie chodzi spać o 21 i już słaniał się na nogach.
Czyżby kolejny efekt uboczny prób pożegnania z piersią? :confused::-(
 
sewa tak, pochodzę z Radomia i często tam jestem:tak::tak::tak:
Iwonka2006 mam do Ciebie pytanko bo widzę że Twoja córcia jest 3 m-ce starsza od mojej, czy robi już siusiu na nocniczek? Bo u mnie z tym klapa na całej linii:-:)-(
U nas nadal śnieżek leży, a my bez sanek:-:)-:)-(
Zaraz wybywamy właśnie na zakupy i spacer, chociaż jakoś dzisiaj mi się nie chce
 
reklama
cześć

nie mam czasu nadrabiac :zawstydzona/y: nie nadążam za wami :zawstydzona/y:

anaconda u nas z nocnikowaniem klapa, no chyba, ze ja nic nie robię, tylko chodzę i pilnuję małą i co chwile pytam i sadzam, ale raczej takie dni są żadkością, bo zawsze jest coś do zrobienia, a mała niestety nie woła :no::-(
o..... przepraszam kilka razy jej sie zdazyło zawołać kupke :tak:
 
Do góry