reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

no to teraz ja.
komisja zaliczona-taka formalnosc,podobnie jak w poiwtaowym-pedagog i lekarz.decyzje przysla poczta.
mala sie dala trche we znaki po koniec podrozy bo juz miala dosc siedzeniea w wozku ale poza tym ok.no i caly dzien nie psala wiec padla po 20;)
moj tez padl,ja juz wykapana dawno,Payuulina u babci jutro wroci

a teraz najlepsze.

sluchajcie mysle sobie jade do miasta to sie wystroje.mialam zalozyc kremowe spodnie i jasna bluzke ale pogoda zrobila psiukus i zrobilo sie mokro i chlodno.wiec zalozylam ladne spodnie czarne w kancik,czarna bluzeczke i na to taka marynarke.no i do tego pantofelki kryte na obsacie.
ide sobie ide,jak zwykle szybko bo malo czasu,ale jakos tak dziwnie mi sie idzie.prawy but ok a lewy jakos dziwnie mi sie zaczal rozjezdzac.juz blizej stacji patrze a obcas 6cm zaczyna mi sie odklejac czy cos.no doszlam do pociagu.
dojachalam do wawy.wyszla po mnie siostra.juz bylysmy praiwe na miejscu ideziemy zwawo a tu nagle dziwnie sie czuje.patrze a mi ten obcas odpadl!!!!!!!
wiec schylam sie i go podnosze a siora do mnie "i co teraz?" a obok przechodzila taka 40letnia babka i mówi "Mentos!"
noramlnie myslalam ze padne ze smiechu:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

wyjela mi to z ust ale powidzial to i poszla dlaje.a my z siora rylysmy ze smiechu:-)
dotarlysmy na komisje dobrze ze mialam dlzuzsze spoadnie to tak widac nie bylo braku obcasa.
ale powiem wam ze pokonanie ilus km z noga w gorze i stanie i czekanie na pociaga potems atnei ww pociagu przez jakies pol godz bo miejsc siedzacych nie bylo to koszmar.no ale co mialam powiedziec?MENTOS???????????:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Piotrek na peron mi wywiozl sandaly,ale jego coitka sie zlitowala i nas autem podruzcila do domu:-)
jutro bankowe zakwasy w lydkach,a kregoslup juz mnie nawala

jutro mam nadzieje ze uda mi sie do sadysty dotrzec bo juz mam niezla ranke na policzku.a do tego ta 8 sie uspokoila a znow mi napuchla ta wczesnijesza:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ehhh...

i jeszcze jedno-normalnie w tej wawie to chamstwo ze szok(Luzia bez obrazy)-wysiadamy z siora z autobusu jak jechalysmy na komisje to nie dosc ze z wozkiem musialam sie przepychac do wyjscia to potem wyjsc spkojnie nie moglam bo jakies stare baby widzialy ze wozek wychodzi ale pchaja sie na chama do autobusu i maja to w dupie.pod autobusem ludzie tez nie odeszli 2krokow.patrzylam tylko zeby kogos rozjechac.skomentowalam to glosno alejuz sie w dyskusje nie wdawalam bo kulturalna jestem:-)
 
reklama
no prosze i wola siku?
moj leniwiec tylko na kupe narazie wola a siku=albo ja posadze i zrobi albo zraaz ucieka jak nie chce.ale ja w domu jej tretrowe zakdl;am.wczoraj mi tylko2 pieluchy zmoczyla i to troche.


mój nie woła bo nie umie ale postęp jakis jest...

...już nie boi sie nocnika :-D:-D:-D:-D





ja tez mam z 5kg do zrzucenia i jakos tam nie moge no :baffled::baffled::baffled::baffled:

nawet mi nie mówćie mi też zlega te 5 kg, ale na szczęście nigdzie ich nie widzę :confused::confused::confused:

wręcz przeciwnie :szok::szok::szok::szok:
 

Mamita, a skąd dokładnie jesteś? Może wypad na spacer, jeśli nie kawucha?

Mieszkam koło Kruszwicy- a raczej za jadąc od Inowrocławia:-) No czemu nie?

Mój sie rozłozył, jelitówka, no oby tylko mała nnie złapała, ale chyba już by miała, gdyby miała miec, to 3 dzień. Nadal M jest na urlopie i wkurzam sie coraz bardziej. Niby zmywa ale co by nie pomógł, to jeczy i zrzedzi, ze nie zrobione, ze on musi, jak k... nie to nie. Nic mu nie pasuje, ponad tydzien w domu jest i z mala moze ze 3 razy sie pobawil a tak ponoc by sie z nia bawil, gdyby taki zmeczony z pracy nie wracal..... Zla jestem, bo obiecal wstawac do malej w nocy jak nie bedzie szedl do pracy, czyli weekendy, no nie dosc, ze te weekendy to mu jakos nie ida, to w urlop mu sie nie chce. Albo mi powie -ja wczoraj bylem, no *****, a ja od poltora roku... Wsciekam sie bo sil mi juz brak.
No nie powiem, Piotr cos mi pomoze, ale przy tym jest tyle min, gadania, zrzedzenia, ze tylko bardziej sie denerwuje i wole sama, albo odechciewa mi sie wszystkiego i juz nic nie robie, no w dupie zaczynam wszystko miec. On chce matke, zone, kochanke, kucharke i sprzataczke-jeszcze w makijarzu i nienagannej fryzurze-fuck! Nie spie po nocach, bo mala tez nie spi, nie spie w dzien, bo sa inne rzeczy do roboty, niech no sam przez tydzien w moim miescu posiedzi to zobaczy jak jest slodko.

U mnie to samo-tylko że mój A. wogóle nie zmywa, a jedyne co robi to pali w piecu zima i wynosi śmieci-cały rok:-) On pracuje więc w domu chce odpocząc a że ja w domu 24h z dzieckiem to wypoczęta jestem przecież i od czego ja chce się raz na miesiac oderwać?-przeciez na pierdoły do kumpeli przy piwie to mogę z Zuzia jechać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jeśli o zabawe chodzi to nie powiem zajmie sie pare minut dziennie-zreszta jak on waca z pracy to Zuza juz łapki w góre i płacz-więc musi ją wziąć:-):-)


Aja sie dopiero Witam wlasnie skonczylam porządki sprzatalismy z mężem od 9 rano :szok:idę odsapnąc zajrzę pozniej

Oooo... no to może zamianę mężów na tydzień:-D:-D:-D:-D


My juz po obiadku i naczynka pozmywane:tak::tak::tak:

Mam zamiar wyprac dzisiaj dywan ale to sie okaze:-D;-)

Ja juz miesiąc piore ...:baffled:


i jeszcze jedno-normalnie w tej wawie to chamstwo ze szok(Luzia bez obrazy)-wysiadamy z siora z autobusu jak jechalysmy na komisje to nie dosc ze z wozkiem musialam sie przepychac do wyjscia to potem wyjsc spkojnie nie moglam bo jakies stare baby widzialy ze wozek wychodzi ale pchaja sie na chama do autobusu i maja to w dupie.pod autobusem ludzie tez nie odeszli 2krokow.patrzylam tylko zeby kogos rozjechac.skomentowalam to glosno alejuz sie w dyskusje nie wdawalam bo kulturalna jestem:-)

ja tez mam szacunek do starszych ludzi ale czasem przesadzają.:sorry2: Ja kiedys stoję (chyba z dziesiata byłam) z Zuzka na ręku w kolejce do rejestracji(miała 3 m-ce) a babcia podchodzi i mówi,że ona tylko sie zarejestrować chce:szok::szok::szok:

A ja od 17 do 21 gości miałampełna chate:no: Tez wybrali pore:baffled:
No i męża siostra napisała sms że przyjedzie sobie w piatek i zostanie na weekend albo dłużej z dzieckiem. Zajeb... Dodam ze mamy 2 pokoje-jeden teściowej drugi nasz i Zuzanki:no:
 
ja jeszcze odmroziłam i umylam lodowkę :szok: padam na twarz jutro jedziemy po dzieci no chyba ze bedzie padac to mąz pojedzie Dobranoc ;-)

a to Ty bez dzieci no nie dziwne ze szalejesz:-)

Mamita ja tez moge wszedzie chodzic ale najlepiej zeby dzieci brala ze soba to on ma spokoj.
wiec jak s sie wybireram gdzies sama a on ze moze mala wezme(bo duza sama sie zajmie soba),to ja od razu z geba na niego ze nie moge sama nigdzie isc ,ze maja ojca w koncu it itd,ze robi sie malutkia ja nie patrzac na to czydziecko placze czy nie wychodze i tyle:-)
 
U mnie to samo-tylko że mój A. wogóle nie zmywa, a jedyne co robi to pali w piecu zima i wynosi śmieci-cały rok:-) On pracuje więc w domu chce odpocząc a że ja w domu 24h z dzieckiem to wypoczęta jestem przecież i od czego ja chce się raz na miesiac oderwać?-przeciez na pierdoły do kumpeli przy piwie to mogę z Zuzia jechać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jeśli o zabawe chodzi to nie powiem zajmie sie pare minut dziennie-zreszta jak on waca z pracy to Zuza juz łapki w góre i płacz-więc musi ją wziąć:-):-)

współczuję wam, mój m na szczęście jak jest w domu to i pozmywa, i ugotuje, i dzieckiem się zajmie, w sobotnie sprzątanie sprzątamy razem, a czasem on nawet więcej :-D:-D:-D:-D:-D
a jak jest to rano do Czarka na zmiane wstajemy najpierw ja, następnego dnia on tylko kupy przebrać sie brzydzi, ale to juz chyba normalne u facetów:tak::tak::tak::tak:

ja tez mam szacunek do starszych ludzi ale czasem przesadzają.:sorry2: Ja kiedys stoję (chyba z dziesiata byłam) z Zuzka na ręku w kolejce do rejestracji(miała 3 m-ce) a babcia podchodzi i mówi,że ona tylko sie zarejestrować chce:szok::szok::szok:

niestety niektórzy naprawdę potrafia być beszczelni, kiedyś byłam u lekarki i przyszła pani nie jakaś babulinka ale z 50 miała, ja tylko po recepte powiedziała po czym siedziała w gabinecie bite 15 min:angry::angry::angry:

A ja od 17 do 21 gości miałampełna chate:no: Tez wybrali pore:baffled:
No i męża siostra napisała sms że przyjedzie sobie w piatek i zostanie na weekend albo dłużej z dzieckiem. Zajeb... Dodam ze mamy 2 pokoje-jeden teściowej drugi nasz i Zuzanki:no:

współczuję wiem co to pełna chata,:tak::tak::tak::tak::tak:

poprostu totalny kataklizm:szok::szok::szok:
 
reklama
Do góry