reklama
Joanna73
uzależniona od BB
ide bo ręczniki mi się wypraly i musze powiesic i moze jakies jedno pranie nastwie obiad trzeba jakis wymyslic i w miedzy czasie poczytam bo mnie bardzo Kossakowska wciagnęla Wczoraj bylam zła troche bo mąz nie dal poczytac tylko "misiowanie " mu bylo w glowie chyba jeszcze jedna kawke musze wypic bo cos nie moge sie rozkrecic MILEGO DNIA zagladne pozniej
ewon gg to ja sobie chyba sama dzisiaj zainstaluje bo moego to się nie doprsze o tomalinka bede bardzo wdzieczna masz gg?mozemy popisac jak cos no szkoda,ze nie mieszkamy blizej siebie ale gumience nie sa az tak daleko: choc wolalam jak jed\zdzil tam autobus za 8.a kolo czego mieszkasz bo nic mi nie mowi twoja ul:/
hmmmmm koło czego ja mieszkam .......plac zabawa tak serio to blisko hrubieszowskiej od pętli 8 mam 400-500 metrów jak się umówimy to ci to wytłumacze bo ja typowa baba i drogi tłumaczyć nie umiemblisko mam do CH STER reala castoramy
witam nowa mamusie:-):-) cze ja też siedzim sobie w domciu
witaj u naswitajcie kochane gadułki
nie pisz teraz takich rzeczy no bo wieszNic dziołchy
Idem spac,mój zawlókł się do sypialni, trza za nim gnać.
Dobranoc
jestesm na glodzie
o ja cie sune ale mnie to rozbawilonoramlnie zrobilabym w sobote ale z Paulina ten numer nie przechodzi poki co.maja byc 7 i tyle:-):-):-):-)
<Caramba> ... moja matka przecież w rzeźni robi
<Ruby> że co *****?
<Caramba> w szpitalu w czeladzi
<Caramba> pamiętam jak kiedyś mi opowiadała, jak przychodzi facet i mówi, że ma jakąś narośl między pośladkami, czy coś w tym stylu
<Caramba> no to jakaś tam lekarka wyszła z tego pokoju co to jest na każdym oddziale i w nim zawsze wszyscy siedzą, palą i się opierdalają
<Caramba> polazła z facetem do zabiegowego...
<Caramba> Wraca za minute, cała popłakana, rozmazana itd
<Caramba> wszyscy się pytają "Co się stało, co się stało? "
<Caramba> a ona mówi, że wlazła z tym gościem do pokoju, ten zdjął portki, rozchylił pośladki, wymacał coś tam i wskazując palcem powiedział "Ooo, tutaj"
<Caramba> diagnoza była prosta i brzmiała miej więcej tak: "panie, pan se dupę umyję, bo to żadna narośl tylko ***** panu przyschło"
a co kupujeszmnie wcięło na allegro ale już jestem:-)
dobrze ze wszystko dobrze sie skonczyloA ja właśnie niedawno miałam kolejną akcję ratunkową.
Mały jadł parówkę i usnął z kawałkiem w buzi.
Chciał widocznie połknąć i wpadł ten kawałek parówki do tchawicy.
Kuba zaczął się dusić
Sytuacja już na szczeście opanowana i parówka zjedzona do końca.:-):-)
ja tez uwielbiam zielone szparagi jeszcze podsmazane potem w bulce tartej mniam chyba dzis na obiad zrobieanabuba kochana jesteś to wklej na T potem poglądam
jak imprezka jak prezenty??????
a u mnie wszyscy smarczą nawet antośnatarci wikiem zaaplikowani domową apteczką i czosnliem śpią to znaczy prawie wszyscy bo piotrek jakiś boks ogląda ale oooooo głowa mu już opada ale tardo ogląda
witam noew mamusie
byłam dzisiaj na zakupach sama bez dzieci i było milusio boziu jak to fajnie chodzić po sklepie i się nie spieszyćgdybym tak jeszcze listy nie zapomniała to już by było superaścieno ale prawie wszystko kupiłam zapomniałam tylko oliwy z oliwek z przypraw
któraś pytała o szparagi....nie pamiętam któraja kupuje zielone bo mi najbardziej pasują gotuje na parze bo gara do szparagw się jeszcze nie dorobiłam dosyć krótko bo 15-20 mnut a potem albo beszamel albo oliwa cytryna ciutka soli pieprzu i są jami moja bratowa robiła białe ale mi nie chce się bawić w obieranie a pozatym jak kupie zielone to czasami zjem na surowo zanim ugotuje
moj m tez tak robipatrzę na iotrka śpi w najlepsze to podchodzę do niego biore pilota myśle wyłącze to pudło o co ma grać on nagle obudzony zostaw oglądamtaaaaaa tylko walka się 10 minut temu skończyłano wyje z niego
masakra...super prezenty,no i kaska już niezła
No dobrze,że tak,ale znów się nakasłał za wsze czasy.
Długo go trzymało.
Ja też miałam niezłą jazdę z Kubusiem jakiś czas temu apropos niespodzianek.
Ja odkurzałam a mały plątał się koło mnie .
Nagle słyszę łup
Odwracam się ,patrzę,a mały się siny robi,piana z buzi ,wiotki,bez oddechu.
Sprawdzam go dokładniej a on już szczekościsk ma.
Dawaj na siłe palce między ostatnie zeby i rozwarłam jakoś buzię.
Palce do gardła no i coś czuję ,ale wyciągnać nie mogę.
Złapałam go wtedy i o ścianę plecami bo klepanie i trząchanie do góry nogami nic nie dawało.
Po dłuzszej chwili szok,nic ,zupełnie nic.
Zerto kontaktu ,normalnie trup ,miałam wrażenie,że temp traci.
Jeszcze raz palce do gardła i zaczepiłam gdzieś o jakis wolny kawałek zabawki.
Wyciągnełam coś jakby grzybka właśnie z kinder niespodzianki.
Parę razy usta-usta i załapał.
Oj wtedy to już w nerwach na maxa byłam.
Od razu do lekarza ,bo krew się lała z gardła.
Nasza lekarz obejrzała i powiedziała,,ze nie wie jak ja to zrobiłam ,bo widoczne ślady ciała obcego są aż w przełyku bardzo głeboko.W zasadzie nie do wyjęcia .
pochwaliła mnie za rozsądek ale zjechała za brak rękawiczek.
A ja nawet o tym nie myślałam wtedy.
Efekt był taki,że mały miał kilka ran w gardle i przełyku ,pocharatane całe gardło moimi paznokciami ,ale przeżył.
dostał antybiotyk i osłonowe.
Po tygodniu śladu nie było.
Wiecie co?
Od tamtej pory pochowałam dywany i przy nim niczego już nie odkurzam:--(
ale wiecie co UWAGA: moja tesciowa do mnie ostatnio Patrycja Asia dala mi takie zabawki dla Seweryna juz je wyparzylam wiec moze sie nimi bawic- zabawki z kinder niespodzianek same takie male co moglby polknac a ja do niej ze napewno tego nie wezme ze moze juz wywalic do smietnika bo ja takich malych dupereli mu nie daje i potem se mysle a czemu Oli tego nie da a mlodemu tak
5 zl... heh no to zdziwienie :-)BO MY NOCNE ZMORY I WYPŁOSZYŁYŚMY
anabuba wszystko mi się podoba i to bardzo daj namiary jak ci przesłać kasę i ile za wysyłkę mój adres jest w namiarach na Tdzięki wielkie
mój adam jak połknoł uwaga 5 ZŁ nie wiem jak to zrobił i kiedy bo znalazłam w kupie tzn robił kupe siedział na nocniku stękał a ja mu czytałam bajkę w końcu zrobił patrzę i szokmiał już 3 lata i był strasznie zdiwiony że u babci brał to do buzi a w pokoju do nocnika pupą wypadło
masakra normalnie udusic tego lekarza... nie wyobrazam siobie ze jeszcze tacy ludzie sie znajdujaa kto w takim momencie myśli o rękawiczkch......
powiem wam więcej 3 lata temu umierała mama mojej koleżanki z pracy tzn mama siedziała przy stole i nagle zsuneła się z krzesła na podłogę była otyła rąbneła z całej siły koleżanka zadzwoniła po pogotowie a potem do swojej cioci mojej sąsiadki bo ona dentystka no ale zawsze to lekarz ale nie było jej w domu tylko jej mama wpadła do nas z prośbą zbym z nią pojechała bo umiem reanimować po drodze dzwoniłyśmy do naszego doktorka co by pomógł zanim pogotowie nadjedzie t 30 km od pogotowia zimno ślizgawica zajeżdżamy kobieta sina ledwo oddycha robiłam z jej córką masaż serca sztuczne oddychanie wkońcu przyjechali strażacy a tam chłopaki też po kursie pierwsze pomocy no to na zmiane robimy masaż trochę ją rozpinamy otwieramy oknno i co wkońcu nadjechał nasz doktorek bez torby ierwszej pomocy bo nie tym autem podjechał a jak nie ma ustnika to on sztucznego oddychania nie zrobikobieta miała zawał popuściła co jest normalne poza zmierzeniem pulsu nic nie zrobił bo się ***** mać brzydziłzanim przyjechało pogotowie kobieta zmarła próbowali pobudzić ją prądem ale już było za późno bo to był rozległy zawał:--(i to ma być lekarz
powodzeniaWitam z rana nadrobiłam troche ide kawusie zrobić i troche posprzątać bo strasznie brudno pranie wyprac bo pełny kosz.A później do Dętysty więdz dzisiaj schudne bo po powrocie od detysty nie będe jadła dzisiaj będzie mi robic pare zębów Ale sie bojeMiłego dnia
jasne ze mozessz moze pojedziemy na zakupy bo mam echo w lodowce nawet dzis na obiad nic nie mam nie wiem cos trza wykombinowacMoge dzisiaj przyjechac? po poludniu? czy masz jakies plany? bo nie chce misie z M w domu siedzxiec bo pewnie drynkniety przyjedzie z roboty bo mu nie chciałam kluczyków z auta dac i pojechał autobusem
witam piątkowo.
Nie popiszę teraz z Wami,bo odrabiamy środę w przedszkolu.
U nas w środę padało i zajęcia z koników przedszkole przełożyło na dziś.
Za godzinkę wychodze do przedszkola.
Jak na razie to wyprawiłam chłopaków jednego do pracy a drugiegi do przedszkola,poprasowałam nieco,wstawiłam pranie i powiesiłam poprzednie.
Teraz jeszcze trzeba iść wybiegać psa i zwierzęce towarzystwo nakarmić
Będę pewnie po południu .
Miłego dnia :-):-)
Nie popiszę teraz z Wami,bo odrabiamy środę w przedszkolu.
U nas w środę padało i zajęcia z koników przedszkole przełożyło na dziś.
Za godzinkę wychodze do przedszkola.
Jak na razie to wyprawiłam chłopaków jednego do pracy a drugiegi do przedszkola,poprasowałam nieco,wstawiłam pranie i powiesiłam poprzednie.
Teraz jeszcze trzeba iść wybiegać psa i zwierzęce towarzystwo nakarmić
Będę pewnie po południu .
Miłego dnia :-):-)
gangrena mi padła na rękach to biegne szybko warzywa obrać na zupkę ale jestem z doskoku
ewon kciuki trzymamy za aleksje bo dzisiaj o 11.30 ma operacje biodra
skeypa nie mam bo moje kochanie to zapalony komuterowiec tylko nie ma czasu mnie nauczyć więc sama się ucze metodą prób i błędów
ewon kciuki trzymamy za aleksje bo dzisiaj o 11.30 ma operacje biodra
skeypa nie mam bo moje kochanie to zapalony komuterowiec tylko nie ma czasu mnie nauczyć więc sama się ucze metodą prób i błędów
A my wlasnie jemy sniadanko i czekamy za moja sioraDzisiaj Ona przyjezdza do mnie bo idzie z mlodym do szczepienia
A na obiadek robie podsmazana piersc z indyka(pokrojona w kawalki) w sosie slodko-kwasnym(łowicz) i ryz:-);-)
A na obiadek robie podsmazana piersc z indyka(pokrojona w kawalki) w sosie slodko-kwasnym(łowicz) i ryz:-);-)
reklama
luna665
Mama grudniowa 2007
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2009
- Postów
- 2 886
Ptrysiu, janie o tym, ja też bym sięnan niego rzuciła, ale on padnięty po 11h w robocie.
Oczywiście pamiętam o operacji, kciuki zacisnę aż mi kłykcie zbieleją. A poważnie, daj jej Boziu zdrowie, nich się uda.
ja piorę, mała co chwilke wysadzam a ta łobuziara i tak w majciochy się ssiusiala.
Oczywiście pamiętam o operacji, kciuki zacisnę aż mi kłykcie zbieleją. A poważnie, daj jej Boziu zdrowie, nich się uda.
ja piorę, mała co chwilke wysadzam a ta łobuziara i tak w majciochy się ssiusiala.
Podziel się: