reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Moja Psota znowu podarła prawie całą rolkę papieru w drobny mak ,a cieszyłam się że chwila spokoju :-D:-D:-D:-D zauważyłam że jak Oliwka cicho sie zachowuje to znaczy że broi :tak::tak::tak::tak:
Moja Martyna też tak ma jak siedzi cicho to albo spi albo psoci.
Aja już wruciłam z zakupów nie kupiłam niani bo bedzie dopiero w przyszłym tygodniu poszukam na allegro może cos znajde a tak wogule to pije sobie kawke prasowac mi też trzeba iść ale wszesniej musze Kamilka przebrac bo zrobił niespodzianke a chciałam sie pochwalic ze Kamilek już raczkuje po podłodze:tak:
 
Dzień Dobry.

Wpadam tak na chwilkę. Piotruś - marudek zasnął, a ja chyba muszę wreszcie trochę posprzątać, bo z nim jakoś nie daję rady.:baffled:

Wkurzam się, bo od wczoraj ciągle wypływa mi woda spod sedesu i nie wiem, czy jakaś uszczelka tam puściła, czy co. :wściekła/y: Na razie jakoś tamuję tą wodę, no ale ile można. :wściekła/y: M obiecał, że jak wróci z pracy to postara się coś z tym zrobić.:tak:

Wczorajszy moment prawdy oglądałam i muszę przyznać, że współczuję trochę tej dziewczynie. Ten koleś to taki typowy zadymiarz i nie wydaje mi się, żeby aż tak bardzo ją kochał. No i to jego cwaniactwo też mnie wkurzało.:sorry:

A Jerrego Springera kiedyś uwielbiałam. Znudziło mi się po jakimś czasie, ale czasami potrafili mnie ci amerykanie ubawić jak chyba nikt na świecie :-D

Gdzieś też dojrzałam zdjęcia Patrysi i Medeuski. Dziewczyny, ale wy laski jesteście! :tak::tak::tak::-)
Medeuska, a ty jak masz o jakimś tłuszczyku wspominać to chyba tylko o smalcu na patelni :-D:-D:-D Gdzie ty niby go masz? :szok:

Anabuba, Eurespalu Piotrusiowi nie podaję, bo pluje nim dalej niż widzi, co dziwne, bo kiedyś bardzo chętnie pił. Na Zyrtec źle reagował, a cała ta infekcja to raczej nie wirusowa, bo przed antybiotykiem dostał Isoprinosine i nie pomogło. Myślisz, że może to być na tle alergicznym? Tylko na co ta alergia? Pokarmowa, czy może coś fruwa w powietrzu? :confused::confused::confused::confused:
A i jeszcze powiem wam, że Mucosolvan też nie bardzo działa na moje dziecko. Pokasłał trochę, ale nic nie wypluł. :eek:

Wiktoria, gratulacje dla Kamilka! :tak::tak::tak::tak: To się teraz z niego mały odkrywca zrobi i wszędzie wejdzie! :-)

A nie wiecie co się z Luną dzieje? Bo chyba dawno jej nie było? :confused:

I nie wiem co jeszcze miałam napisać... :zawstydzona/y:
 
Dzień Dobry.

Wpadam tak na chwilkę. Piotruś - marudek zasnął, a ja chyba muszę wreszcie trochę posprzątać, bo z nim jakoś nie daję rady.:baffled:

Wkurzam się, bo od wczoraj ciągle wypływa mi woda spod sedesu i nie wiem, czy jakaś uszczelka tam puściła, czy co. :wściekła/y: Na razie jakoś tamuję tą wodę, no ale ile można. :wściekła/y: M obiecał, że jak wróci z pracy to postara się coś z tym zrobić.:tak:

....

Gdzieś też dojrzałam zdjęcia Patrysi i Medeuski. Dziewczyny, ale wy laski jesteście! :tak::tak::tak::-)
Medeuska, a ty jak masz o jakimś tłuszczyku wspominać to chyba tylko o smalcu na patelni :-D:-D:-D Gdzie ty niby go masz? :szok:


........

A nie wiecie co się z Luną dzieje? Bo chyba dawno jej nie było? :confused:

I nie wiem co jeszcze miałam napisać... :zawstydzona/y:

Oj, nieciekawa sprawa jak cieknie... oby Twój M umiał to naprawic, bo jak nie to hydraulika będzie trzeba wzywac:baffled:


A tłusczyk jesssssst, może mna tym zdjęciu nie widac, bo takie ujęcie, ale jest, uwierz....:-p:-p
zapytaj patrysi:-D:-D:-D

ide posprztaac... nie che mi sie nic:-D

musiałabym zacząc pakowac jakies kartony z ciuchami, bo nic nigdzie mi sie nie miesci:baffled::-D
 
Ostatnia edycja:
Medeuska, mi też się nie mieściło, to wzięłam się za szafowe porządki i połowę wywaliłam ;-) Jak zaczęłam przeglądać zawartość mojej szafy to się okazało, że mam mnóstwo rzeczy w które już niestety się nie mieszczę :zawstydzona/y:

Wiktoria, a ty napisz co tam u ciebie.:-) M pewnie już pojechał, ale jak tam wam się razem spędzało czas?
Pewnie już pisałaś o tym wcześniej, ale przez tą chorobę Piotrusia to trochę przegapiłam... :zawstydzona/y:
 
Wiktoria, a ty napisz co tam u ciebie.:-) M pewnie już pojechał, ale jak tam wam się razem spędzało czas?
Pewnie już pisałaś o tym wcześniej, ale przez tą chorobę Piotrusia to trochę przegapiłam... :zawstydzona/y:
No pojechał już we wtorek fajnie było szczegulnie wieczorkiem tylko szybko ten czas zleciał:-(ale za 1,5 miesiaca przyjedzie
 
reklama
No pojechał już we wtorek fajnie było szczegulnie wieczorkiem tylko szybko ten czas zleciał:-(ale za 1,5 miesiaca przyjedzie
Niestety zazwyczaj tak jest, że to co miłe szybko się kończy. :sorry: Ale 1,5 miesiąca to wcale nie tak dużo. :tak: Zobaczysz jak szybko zleci ten czas! :tak: A my już tutaj ci dostarczymy rozrywki, nie martw się! ;-):-)
 
Do góry